Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Hi.69 autorstwa artysty Duc Giang i Hoang Vo

Jedna Północ, jedno Południe, jedno głębokie i ciche, jedno dzikie i wolne – dwaj artyści w tym samym wieku, Duc Giang i Hoang Vo, razem tworzą przestrzeń artystyczną, która jest jednocześnie odmienna i harmonijna, dzięki podwójnej wystawie Hi.69 w Ho Chi Minh City.

Báo Tuổi TrẻBáo Tuổi Trẻ04/11/2025

Hi.69 - Ảnh 1.

Zapraszamy do obejrzenia obrazów artysty Hoang Vo na wystawie Hi.69 – Zdjęcie: H.VY

Wystawa Hi.69 , która odbędzie się do 10 listopada w Maii Art Space (HCMC), jest ciekawym spotkaniem dwóch artystów Hoang Vo i Duc Giang.

Nazwa Hi.69 pochodzi od roku urodzenia obojga i stanowi również pozdrowienie (Hi) dwóch osobowości malarskich: jednej północy, jednej południa, jednego ciemnego tonu, jednego jasnego tonu, jednego głębokiego, jednego wysokiego... dwóch różnych nurtów emocjonalnych, które łączą się, tworząc dialog pełen energii i inspiracji.

Dwóch nauczycieli wychodzi z formy

Oboje urodzili się w 1969 roku i oboje nauczają sztuk pięknych (Hoang Vo jest wykładowcą gościnnym na Uniwersytecie Architektury w Ho Chi Minh City, a Duc Giang wykłada projektowanie graficzne na Uniwersytecie Van Lang), ale w Hi.69 nie mają wyglądu nauczycieli, lecz są dwoma artystami, którzy oddają się swojej czystej, kreatywnej naturze.

„Malarstwo jest dla mnie jak drugie ja: bardziej wolne, bardziej otwarte. Pozwala mi dostrzec rzeczy, których nie potrafię wyrazić słowami” – powiedział artysta Duc Giang.

Powiedział, że od czasów uniwersyteckich zmagał się z pytaniem „co rysować, z czym warto żyć i o czym warto myśleć?”. Ostatecznie wybrał miłość, ponieważ jest ona czymś, co obejmuje wszystko, zarówno czyste, jak i gwałtowne, zarówno konflikt, jak i dialog...

Obrazy Duc Gianga nie opisują zatem ani nie opowiadają historii, lecz są niczym „obszary emocjonalne” utrwalone grubymi i cienkimi warstwami farby, przeplatanymi jasnymi i przyciemnionymi fragmentami. Dominują zimne kolory, ale zawsze gdzieś ukryte są ślady ciepłego różu lub pomarańczu, jak to ujął: „jak oddech, który pozostaje po emocjach”.

Jak zauważył badacz sztuki Quach Cuong, piękno obrazów Duc Gianga nie tkwi w formie, lecz w jej rozpuszczeniu. To rodzaj piękna emocji uwolnionych od ograniczeń formy.

Hi.69 - Ảnh 2.

Malarz Duc Giang ze swoją pracą na wystawie Hi.69 – zdjęcie: H.VY

Dla artysty Hoang Vo, który od wielu lat zajmuje się rysunkiem, wystawa ta jest sposobem na „odnowienie samego siebie”.

Pochodzący z Long An , dorastający pośród słońca i wiatru nadrzecznego regionu, wybrał energiczny sposób ekspresji. Mocne, swobodne pociągnięcia pędzla, jasne i zdecydowane bloki kolorystyczne niosą ze sobą swobodny oddech południowej ziemi i nieba.

Podczas gdy w poprzednich wystawach, takich jak „Wild Dance” czy „Spring” , Hoang Vo wciąż łączył realizm z abstrakcją, to w „Hi.69” postawił na całkowitą abstrakcję. Ma nadzieję zaskoczyć widzów wyrazistością barw i nowatorstwem treści.

Co ważniejsze, dla niego każda wystawa to okazja do odnowienia, do podtrzymania pragnienia odkrywania tego, co dziwne, a nawet odwrotnego. I każda wystawa stanowi dla artystów ogromną motywację.

Hi.69 - Ảnh 3.

Artysta Hoang Vo z nową serią abstrakcyjnych obrazów w Hi.69 – Zdjęcie: H.VY

Dwa strumienie aluwialne, jeden wspólny głos

Kurator i artysta Phan Trong Van porównuje Hi.69 do „spotkania dwóch strumieni aluwialnych, gdzie nie ma rozpuszczenia, lecz dialog w różnicy. Obrazy Hoang Vo są rytmem, a obrazy Duc Gianga ciszą. Ustawione obok siebie, nie znoszą się wzajemnie, lecz raczej wyjaśniają”.

Wchodząc do galerii, widz zdaje się stać między dwoma równoległymi strumieniami gleby aluwialnej z Północy i Południa. Po jednej stronie widać jasne, swobodne i intensywne kolory artysty Hoang Vo, po drugiej – głębokie, ciche i spokojne barwy, niczym oddech wspomnień artysty Duc Gianga.

Dwie przeciwstawne osobowości, jeden introwertyk, drugi ekstrawertyk, ale wzajemnie się uzupełniają i naturalnie się dogadują. Jak żartobliwie powiedział malarz Hoang Vo: „Po raz pierwszy w Sajgonie odbywa się wystawa dwóch mężczyzn. Nie znaliśmy się z malarstwa, ale dzięki niemu się zżyliśmy”.

Hi.69 - Ảnh 4.

Dwie osobowości malarskie umieszczone obok siebie tworzą dla widza imponujące wrażenia wizualne - Zdjęcie: H.VY

W tej serii obrazów Hoang Vo chce powiedzieć: „Nie jesteśmy sami”. Eksplozja technologii oddala ludzi od siebie. Poprzez malarstwo chce wywołać emocje i więzi: podtrzymujmy więzi i fundamentalne wartości ludzkości.

Z drugiej strony, Duc Giang postrzega malarstwo jako cichą rozmowę o miłości. Ma nadzieję, że po wyjściu z galerii widzowie „pójdą do domu, wezmą partnera za rękę i powiedzą: kochajmy się”.

Dlatego Hi.69 jest miejscem, w którym widzowie mogą nie tylko poczuć różnice geograficzne, kulturowe i styl malarstwa, ale także dostrzec wspólny mianownik w wierze w piękno i pragnieniu nawiązania kontaktu.

Malarstwo staje się tam wspólnym językiem, delikatnym, ale intensywnym, przypominającym nam: „Nie jesteśmy sami i nie jesteśmy sami razem”.

Hi.69 - Ảnh 5.

Wystawa przyciągnęła liczną publiczność, zwłaszcza studentów.

Hi.69 - Ảnh 6.

Uczniowie oglądają i rozmawiają o obrazach artysty Duc Gianga.

Hi.69 - Ảnh 7.

Wystawa czynna do 10 listopada w Maii Art Space (HCMC)

Hi.69 - Ảnh 8.

Cicho podziwiając swobodne kolory malarza Hoang Vo

Hi.69 - Ảnh 9.

Obraz artysty Hoang Vo

Hi.69 - Ảnh 10.

Róg obrazu artysty Duc Giang

Hi.69 - Ảnh 11.

Nie jesteśmy sami 3

HUYNH VY

Source: https://tuoitre.vn/hi-69-cua-hoa-si-duc-giang-va-hoang-vo-20251103014432971.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zagubiony w lesie mchu wróżek w drodze na podbój Phu Sa Phin
Dziś rano miasteczko plażowe Quy Nhon było „marzycielskie” w mgle
Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”
Każda rzeka – podróż

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt