Liam Delap wrócił na boisko po 10-tygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją, ale 22-letni napastnik został wyrzucony z boiska zaledwie 26 minut po wejściu na boisko jako rezerwowy w drugiej połowie.
Delap otrzymał dwie żółte kartki z rzędu za naciskanie na Yeersona Mosquerę i agresywne atakowanie pomocnika Wolves, Emmanuela Agbadou.


Oznacza to, że Delap nie wystąpi w wyjazdowym meczu z Tottenhamem w 10. kolejce Premier League w ten weekend.
Zapytany o czerwoną kartkę swojego ucznia, trener Maresca zareagował ostro: „Delap zasłużył na wyrzucenie z boiska. Popełnił głupi błąd”.
Włoch dodał: „Chelsea mogła uniknąć wszystkich trzech goli. Z pewnością dzisiaj dostaliśmy bardzo głupią czerwoną kartkę i była ona zupełnie niepotrzebna.
Po pierwszej żółtej kartce cztery czy pięć razy powtarzałem Delapowi, żeby zachował spokój. Ale Liam to zawodnik, który wychodząc na boisko, gra prawdopodobnie tylko dla siebie. Nie słucha ludzi wokół siebie.

To szósta czerwona kartka, jaką otrzymali piłkarze Chelsea w dziewięciu meczach. Wliczając w to Enzo Marescę, który został wyrzucony z boiska za świętowanie pod koniec zwycięstwa nad Liverpoolem.
Trener The Blues kontynuował: „Całkowicie rozumiem i współczuję czerwonym kartkom w meczach z Brighton (Chalobah) i MU (Robert Sanchez). Ale czerwone kartki w meczach z Nottingham Forest i Wolves dzisiaj były do uniknięcia.
Szkoda, że Delap dostał dwie żółte kartki w niecałe 10 minut. To nie wróży dobrze drużynie.
Źródło: https://vietnamnet.vn/hlv-chelsea-mang-xoi-xa-hoc-tro-vi-tam-the-do-ngu-ngoc-2457769.html






Komentarz (0)