Trener Pep Guardiola powiedział, że Manchester City nie ma innego wyjścia, jak pokonać Inter Mediolan w finale Ligi Mistrzów, aby potwierdzić swój status czołowej drużyny w Europie.
Trener Manchesteru City Pep Guardiola. (Źródło: Getty Images) |
Trener Pep Guardiola zabrał głos przed meczem z Interem Mediolan, który odbędzie się 11 czerwca o godzinie 2:00 w Stambule (Turcja):
„Musimy zaakceptować, że jeśli chcemy zrobić decydujący krok naprzód jako duży klub, musimy wygrać finał Ligi Mistrzów”.
Hiszpan dodał: „Musimy wygrać, nie ma innej możliwości. Ale najważniejsze jest to, że jesteśmy w finale raz za razem.
W naszym klubie każdy musi być skromny. Trzeba być ambitnym, ale nie przesadnie chciwym.
Ten plac zabaw był dla mnie źródłem smutku i bólu, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Jednak były to także chwile niezwykle piękne.
W odpowiedzi na pytanie dziennikarzy o to, jak duże wsparcie otrzyma Manchester City od kibiców innych klubów Premier League w finale Ligi Mistrzów, trener Pep Guardiola szczerze stwierdził:
„Nie wiem. Nie wiem, czy Manchester United nadal chce, żebyśmy wygrali Ligę Mistrzów.
Ale oczywiście nie wszyscy na świecie chcą, żebyś wygrał ligę. Jestem pewien, że we Włoszech jest wielu ludzi, którzy chcą zwycięstwa Interu Mediolan, i innych, którzy nie. Taka jest piłka nożna.
Ci, którzy lubią nas, na pewno będą nas lubić, ale inni... nie ma znaczenia, czy bardziej lubią Inter".
Według trenera Pepa Guardioli, Inter Mediolan jest drużyną bardziej utytułowaną niż Man City, mającą na koncie 3 tytuły Ligi Mistrzów, jednak wcześniejsze osiągnięcia nie mają znaczenia, a Man City wie, jak grać, aby pokonać Inter w tym finale.
Hiszpański strateg podsumował: „Dotarcie do finału Ligi Mistrzów to spełnienie marzeń. Byliśmy tam już wcześniej, w innych okolicznościach.
Ostateczny wynik zależy od konkretnych wyników w ciągu 90 minut. Historia nie ma znaczenia, a jeśli spojrzeć na nią z perspektywy historycznej, Inter jest silniejszy od Manchesteru City.
Ważne jest, aby Manchester City grał lepiej od przeciwników przez co najmniej 90 minut. Osiągnięcia, które odnieśliśmy w fazie grupowej, ćwierćfinałach, w zeszłym sezonie, w Premier League czy Pucharze Anglii, muszą odejść na bok.
Źródło
Komentarz (0)