SGGPO
Strateg Philippe Troussier odczuwał zarówno dumę, jak i rozczarowanie po niewielkiej porażce Wietnamu 0:1 z Irakiem w drugim meczu grupy F eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 w Azji.
Trener Philippe Troussier wyraził rozczarowanie, gdy wietnamska drużyna przegrała w ostatniej minucie dogrywki. ZDJĘCIE: MINH HOANG |
Bramka, którą drużyna wietnamska straciła, padła w 90. minucie, kiedy napastnik Mohanad Ali wykorzystał niezdecydowaną akcję bramkarza Dang Van Lama oraz fakt, że środkowi obrońcy Nguyen Thanh Binh i Bui Hoang Viet Anh nie zdążyli oddać celnego strzału głową dla Iraku.
Na konferencji prasowej po meczu trener Troussier wyraził swoje rozczarowanie porażką w ostatniej minucie. Powiedział: „Przygotowaliśmy się do obrony piłki w powietrzu przed silnym i lepiej wyszkolonym przeciwnikiem, takim jak Irak. Dlatego ta porażka jest godna ubolewania, ponieważ zawodnicy włożyli w nią wiele wysiłku i determinacji. Mogę być rozczarowany wynikiem, zwłaszcza porażką pod koniec meczu, ale sposób gry zawodników, ich duch walki i zaangażowanie nie zawiodły. Jestem z tego bardzo dumny, ponieważ starali się rywalizować z przeciwnikiem z najwyższej półki w Azji”.
Po porażce z Irakiem trener Troussier zwrócił uwagę na problem, że wietnamscy piłkarze rzadko rozgrywają mecze o wysokiej intensywności w Mistrzostwach Krajowych. Właśnie dlatego podczas Dni FIFA w październiku wietnamska drużyna rozegrała mecze towarzyskie z silnymi przeciwnikami, aby zawodnicy mieli szansę na trening. Kontynuował: „Zawodnikom trudno jest utrzymać tempo w meczu, ponieważ większość zmian w dzisiejszym meczu nie była taktyczna, a wynikała ze zmęczenia i kontuzji. Turnieje krajowe nie oferowały meczów o podobnej intensywności. Możemy jedynie oczekiwać, że obecni piłkarze będą grać 60 minut zamiast 90, a pozostałe 30 minut będzie zależało od marginesu błędu”.
Według trenera Troussiera, wietnamska drużyna przystępuje do każdego meczu z myślą o zwycięstwie, ale musi również uświadomić sobie ostateczny cel, jakim jest miejsce w pierwszej dwójce drużyn w grupie F, aby zakwalifikować się do trzeciej rundy kwalifikacyjnej Mistrzostw Świata 2026. Francuski trener szanuje Filipiny, ale wskazuje Indonezję jako rywala. Po drugiej rundzie meczów wietnamska drużyna wciąż ma 2 punkty przewagi nad Indonezją.
Trener Troussier podzielił się także swoimi decyzjami dotyczącymi wyboru personelu, gdyż w dwóch ostatnich meczach nie mógł liczyć na parę środkowych pomocników, Do Hung Dung i Nguyen Hoang Duc.
Powiedział: „Jeśli chodzi o wybór pomocników, jestem zadowolony z ich gry. Często stawiamy na umiejętności poszczególnych zawodników i stawiamy je ponad drużynę, oczekując, że to jednostki poniosą ją do góry. Myślę, że takie występy w Azji Południowo-Wschodniej mogą pokonać drużyny o równej lub słabszej sile, ale w starciu z silnymi przeciwnikami na kontynencie, poleganie wyłącznie na indywidualnych umiejętnościach nie wystarczy”.
20-letni pomocnik Nguyen Thai Son zagrał z wielkim zaangażowaniem przeciwko irackim piłkarzom. |
Ten strateg mówił konkretnie o Hoang Ducu: „Moim zdaniem nie spełnił oczekiwań. Chcę, żeby Duc bardziej się starał i wnosił więcej do zespołu. Mam nadzieję, że rozumie moje oczekiwania, przekazy i metody motywowania Duca do bycia lepszym”.
„Chcę jasno powiedzieć, że nigdy nie planowałem mieć w kadrze wielu młodych zawodników. Moim celem jest wybranie 11 zawodników, którzy grają z najlepszym połączeniem. Oczywiście każdy będzie porównywał się indywidualnie. Mam swój własny punkt widzenia, nie da się wybrać 11 znakomitych zawodników bez połączenia. Dlatego mój wybór musi być zrównoważony. Moim celem jest utrzymanie regionalnych osiągnięć i uczciwa rywalizacja z drużynami kontynentalnymi” – kontynuował trener.
Trener Troussier dostrzega również potencjał i entuzjazm młodych graczy, takich jak Nguyen Dinh Bac i Khuat Van Khang, i ma nadzieję, że obaj otrzymają szansę rozwoju poprzez regularną grę w turniejach krajowych.
Źródło
Komentarz (0)