Niektórzy pracodawcy nie pochwalają kandydatów, którzy na studiach zapisali się do licznych klubów. W rzeczywistości może to pomóc studentom w znalezieniu solidnego punktu na rynku pracy.
Bui Minh Duc, lat 30, jest studentem studiów magisterskich z komunikacji na Uniwersytecie Clarka w stanie Massachusetts w USA. Jako były student zarządzania turystyką i usługami turystycznymi na Uniwersytecie w Hanoi, z 10-letnim doświadczeniem w dziennikarstwie i komunikacji, Duc dzieli się swoimi poglądami na temat roli aktywności klubowej w procesie rekrutacji.
Minh Duc na Uniwersytecie Clarka, USA, czerwiec 2023 r. Zdjęcie: Postać udostępniona
W zeszłym miesiącu, w programie rekrutacyjnym, menedżer wyraził opinię, że młodzi ludzie uczestniczący w wielu zajęciach klubowych nie będą wysoko cenieni. Rozumiem, że pracodawca, komentując to, chce porównać doświadczenie zdobyte w zajęciach klubowych z rzeczywistym doświadczeniem zawodowym.
Czy zatem doświadczenie zdobyte w klubach studenckich jest naprawdę bezużyteczne przy ubieganiu się o pracę?
Jako osoba, która w latach studenckich uczestniczyła w wielu klubach, nie zgadzam się z powyższym stwierdzeniem. Dla mnie doświadczenie w działalności klubowej jest niezbędne, aby młodzi ludzie nabrali pewności siebie wkraczając w praktyczne środowisko pracy.
Po pierwsze, wiele osób często błędnie rozumie działalność klubową. Wspominając o niej, wielu pracodawców myśli o działalności kulturalnej, sportowej i artystycznej lub klubach, których działalność ma charakter głównie rozrywkowy i służy celom bezużytecznym.
W rzeczywistości kluby są bardzo zróżnicowane pod względem działalności i form, a powyższe kluby to tylko kilka z nich. Na przykład, kiedy dołączyłem do AIESEC, regularnie organizowaliśmy projekty i działania społeczne skierowane do młodzieży, trwające od kilku tygodni do kilku miesięcy. Członkowie projektu odpowiadali za różne obszary (komunikacja, relacje zewnętrzne, organizacja wydarzeń itp.), a każdy projekt miał jasno określone cele i rezultaty do osiągnięcia.
Po drugie, zajęcia w klubie dają studentom wiele ważnych umiejętności, szczególnie przydatnych w pracy. Na drugim roku studiów dołączyłem do klubu Hanoikids, który miał prowadzić bezpłatne wycieczki dla zagranicznych turystów po Hanoi . Jako student kierunku Turystyka i Zarządzanie Podróżami, zdobyłem cenne doświadczenie, wzbogacając wiedzę teoretyczną zdobytą na zajęciach praktycznych. Co więcej, zamiast „polować na obcokrajowców”, jak robi to wielu moich znajomych, możemy codziennie rozmawiać z turystami, aby poprawić nasze umiejętności mówienia po angielsku, nabrać pewności siebie w komunikacji i radzić sobie w różnych sytuacjach.
Koła zawodowe (księgowość, marketing...) cieszą się również dużą popularnością na uniwersytetach. Studenci mogą tam sprawdzić swoje umiejętności poprzez konkretne projekty i konkursy. Od umiejętności miękkich po wiedzę praktyczną, młodzi ludzie mogą rozwijać się poprzez działalność kół.
Po trzecie, działalność klubowa to również okazja do nawiązywania kontaktów. Jest to niezwykle ważne i wpłynie na naszą przyszłą pracę. Kiedy pracowałem w AIESEC, wiele dużych firm krajowych i zagranicznych często zgłaszało się do mnie bezpośrednio, aby mnie rekrutować. Relacje z członkami klubu również bardzo mi pomogły w mojej przyszłej pracy i życiu.
W rzeczywistości wiele konkretnych stanowisk pracy zachęca kandydatów do dołączenia do licznych klubów, aby zdobyć więcej doświadczenia. Wyjazdy wolontariackie pomogły mi uświadomić sobie problemy, jakie wciąż istnieją wśród mniejszości w społeczeństwie, co bardzo pomogło mi w pracy dziennikarskiej, a także w późniejszej pracy w organizacjach pozarządowych (NGO).
Kluby mają jednak również swoje ograniczenia. Jeśli nie zostaną odpowiednio zabezpieczone, mogą wpłynąć na życie studentów i wzbudzić zdziwienie wielu pracodawców.
Po pierwsze, jeśli w CV jest mowa o wielu aktywnościach klubowych, ale każda z nich trwa bardzo krótko, to znak, że dołączyłeś do klubu tylko po to, żeby twoje CV wyglądało lepiej.
Po drugie, różnorodność klubów jest konieczna, ale powinieneś wybierać kluby, które są istotne dla Twojego przyszłego kierunku kariery. Jeśli nie, możesz je pominąć w CV.
Zamiast po prostu wymieniać swoje osiągnięcia w klubach, opowiedz o tym, czego się nauczyłeś/aś. Wielu pracodawców oczekuje też od kandydatów, którzy potrafią pogodzić aktywność w klubach z nauką. Nie miej w CV długiej listy aktywności w klubach, ale słabe wyniki w nauce.
Niezależnie od kraju, studenci nadal zachęcani są do aktywności klubowej. Jeśli pracodawca odrzuci i nie doceni Twojego doświadczenia w działalności klubowej, uważam, że w przyszłości możesz zignorować tego pracodawcę.
Bui Minh Duc
Link źródłowy
Komentarz (0)