![]() |
Świetna gra Cunhy pomogła MU odzyskać piłkę. |
Przed meczem Ruben Amorim szczerze przyznał: „Cunha musi się bardzo poprawić, zwłaszcza w defensywie”. Dla portugalskiego trenera idealny zawodnik ofensywny musi nie tylko umieć strzelać gole, ale także chronić swoich kolegów z drużyny. Tego właśnie oczekuje od brazylijskiego kontraktu o wartości 62 milionów funtów.
A potem, w wygranym 4:2 meczu z Brighton na Old Trafford, wieczorem 25 października, Cunha pokazał moment, który pokazał, że naprawdę słucha i zmienia grę. Nie był to oszałamiający gol otwierający, ale pozornie zwyczajna akcja, ale bardzo cenna dla filozofii gry MU pod wodzą Amorima.
W 57. minucie Brighton szybko kontratakował prawym skrzydłem. Yankuba Minteh wyrwał się do przodu, próbując przełamać obronę. Cunha rzucił się do ataku, zbliżając się do niego potencjalnie ryzykownym wślizgiem. Zamiast jednak sfaulować, sprytnie zwolnił, kierując przeciwnika w stronę Luke'a Shawa, który krył. Uderzenie było lekkie, ale wystarczające, by wytrącić Minteha z równowagi, a MU szybko odzyskało kontrolę nad piłką.
Casemiro natychmiast poklepał Cunhę po ramieniu w ramach komplementu. Drobna akcja, ale pokazała, że były zawodnik Wolves, oprócz odgrywania roli ostrego obrońcy, nauczył się również być taktycznym ogniwem w systemie Amorima.
Amorim powiedział kiedyś: „W Manchesterze United najważniejsze jest utrzymanie poziomu w każdym tygodniu”. I jeśli nadal będzie wykazywał się takim samym duchem walki jak w meczu z Brighton – strzelając gole, grając pressingiem i broniąc, to moment Cunhy naprawdę będzie wart więcej niż tysiąc komplementów.
Źródło: https://znews.vn/khoanh-khac-hon-nghin-loi-noi-ve-cunha-post1596940.html







Komentarz (0)