Globalna gospodarka wykazuje odporność. Na zdjęciu: Times Square w Nowym Jorku, USA. (Źródło: Reuters) |
Niezłomni w obliczu szoku
Dramatyczne wydarzenia ostatnich lat pozostawiły po sobie znaczące „dziedzictwo gospodarcze”.
31 grudnia 2019 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WTO) została poinformowana o serii niepokojących przypadków tajemniczego zapalenia płuc w Chinach. W marcu 2020 roku pandemia COVID-19 oficjalnie pojawiła się na świecie i zadała poważny cios globalnemu wzrostowi gospodarczemu w ciągu najbliższych dwóch lat (2021 i 2022).
Gdy świat wychodził z kryzysu, w lutym 2022 roku Rosja rozpoczęła specjalną operację wojskową na Ukrainie. Ceny ropy gwałtownie wzrosły, napędzając inflację. Łańcuchy dostaw, już nadwyrężone przez pandemię, pogrążyły się w jeszcze większym chaosie. Tymczasem Europa wstrzymała niemal cały handel z Moskwą, swoim największym partnerem energetycznym.
Wraz z tym następuje upadek kryptowalut, „rewolucja” pracy zdalnej i coraz bardziej zauważalna obecność sztucznej inteligencji (AI) w życiu codziennym.
W obliczu powyższych zmian, główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Pierre-Olivier Gourinchas skomentował: „Gospodarka światowa wykazuje stabilność i nie jest „powalona” przez poważne wstrząsy, które miały miejsce w ostatnich latach. Jednak wzrost gospodarczy nie jest na zbyt dobrym poziomie.
Jesteśmy świadkami spowolnienia globalnej gospodarki bez wyraźnych oznak ożywienia. Dezintegracja geopolityczna i gospodarcza, niski wzrost produktywności i niekorzystne trendy demograficzne prowadzą do spowolnienia wzrostu gospodarczego w średnim okresie.
„Uważaj” na Chiny i konflikt rosyjsko-ukraiński
Warto uważnie obserwować spowolnienie gospodarcze Chin w 2024 roku. Chiny są drugą co do wielkości gospodarką świata i mają ogromny wpływ na gospodarkę światową.
Jak będzie wyglądała gospodarka Chin w 2024 roku, jest ważnym pytaniem, mówi Sushant Singh, starszy pracownik naukowy Centrum Badań Politycznych w Indiach.
Na początku tego roku Bank Światowy ostrzegał, że niestabilność drugiej co do wielkości gospodarki świata będzie miała poważny wpływ na całą Azję Wschodnią – jeden z głównych motorów napędowych światowej gospodarki.
Jednakże pan William Reinsch z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) jest optymistycznie nastawiony co do perspektyw Chin.
„Chiny mają bardzo silne sektory eksportowe, takie jak akumulatory do pojazdów elektrycznych, elektronika użytkowa, minerały. Sektory te są wysoce konkurencyjne w skali globalnej i to się nie zmieni” – podkreślił ekspert.
W tym roku, szczególnie w 2024 roku, kampania wojskowa na Ukrainie będzie miała nadal znaczący wpływ na gospodarkę światową. Dla pana Sushanta Singha jest to nadal najważniejsza zmienna.
Ekspert podkreślił: „Specjalna kampania wojskowa na Ukrainie wpłynęła na trzy kwestie: żywność, nawozy i paliwo”.
Przywołał konflikt rosyjsko-ukraiński, który w ciągu ostatnich dwóch lat wywarł głęboki wpływ na światowe rynki energii i żywności, przy czym najbardziej ucierpieli najbiedniejsi ludzie na świecie.
Gorączka wyborcza na całym świecie
W rzeczywistości rok 2024 jest największym rokiem wyborczym w historii. Ponad połowa światowej populacji (8,1 miliarda ludzi) mieszka w krajach na całym świecie, które przygotowują się do głosowania.
Globalna gospodarka wykazuje odporność i nie daje się „powalić” poważnym wstrząsom, które miały miejsce w ostatnich latach. Jednak wzrost gospodarczy również nie jest zbyt dobry. |
Stany Zjednoczone, Indie, Brazylia, Pakistan, Indonezja, Turcja, Meksyk, Bangladesz i prawdopodobnie Wielka Brytania to niektóre z krajów, w których odbędą się ważne głosowania. W szczególności decydujące są wybory prezydenckie w USA.
W tym roku może nastąpić wiele innych czynników i wydarzeń. Zielona transformacja w wielu sektorach i szybki rozwój sztucznej inteligencji prawdopodobnie będą głównymi tematami dyskusji na całym świecie.
Jednak wydarzenia takie jak pandemia COVID-19 i niezwykła operacja wojskowa na Ukrainie pokazują nam, że to, co nieoczekiwane i nieprzewidywalne, często ma największy wpływ.
„Bardziej martwię się wydarzeniami typu »czarny łabędź«” – powiedział Reinsch z CSIS. „To nieprzewidywalne wydarzenia, które wywołują silne reakcje świata”.
Najgorsze prawdopodobnie już za nami
Inflacja w rozwiniętych gospodarkach świata znacząco spadła, jednak stopy procentowe pozostają wysokie, a niektórzy eksperci uważają, że skutki zacieśniania polityki pieniężnej zaczną być odczuwalne w 2024 r.
„Globalna gospodarka nie jest tak słaba, jak myśleliśmy po wszystkich wstrząsach od 2020 roku do dziś” – powiedział Adam Slater, główny ekonomista Oxford Economics. „Moim zdaniem globalny wzrost gospodarczy będzie jednak słabszy w 2024 roku”.
Wielu ekspertów przewiduje, że wzrost globalnego Produktu Krajowego Brutto (PKB) w roku 2024 nie będzie znacząco różny od wzrostu w roku 2023. Pojawiają się jednak również opinie, że PKB spadnie.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) prognozuje, że globalny wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 2,7%, w porównaniu z 2,9% w 2023 r. MFW prognozuje wzrost na poziomie 2,9%, natomiast Europejski Bank Centralny prognozuje wzrost na poziomie 3%.
S&P Global Market Intelligence prognozuje, że globalny wzrost gospodarczy w 2024 r. wyniesie 2,3%, co stanowi spadek w porównaniu z szacowanymi 2,7% w 2023 r. Agencja ratingowa Fitch Ratings prognozuje, że globalny wzrost gospodarczy w 2024 r. wyniesie zaledwie 2,1%, co stanowi spadek w porównaniu z szacowanymi 2,9% w 2023 r.
Analitycy twierdzą, że chociaż prognozy wskazują na spowolnienie globalnego wzrostu gospodarczego w 2024 r., najgorsze najprawdopodobniej już za nami, a przeciwności powinny się zmniejszyć.
Fakt, że gospodarka światowa uniknęła kolejnej recesji, a także optymistyczne sygnały, takie jak: wzrost wydatków konsumpcyjnych, ożywienie produkcji, stały spadek stopy bezrobocia i spadająca inflacja... wzmacniają zaufanie do pozytywnych perspektyw gospodarczych świata w tym roku.
Źródło
Komentarz (0)