Cole Palmer opuścił Etihad, aby dołączyć do Chelsea latem 2023 roku i szybko stał się ważną częścią londyńskiego zespołu.

Gwiazdor angielskiej drużyny miał bezpośredni udział przy 40 golach dla Chelsea w 45 występach w swoim pierwszym sezonie na Stamford Bridge i kontynuował świetną formę w ostatnim sezonie pod wodzą Enzo Mareski.
Co ciekawe, Cole Palmer strzelił dublet i zaliczył asystę przy pozostałym golu, pomagając Chelsea pokonać znacznie silniejszego przeciwnika – PSG – 3:0 w finale Klubowych Mistrzostw Świata FIFA, zdobywając zasłużony tytuł wraz z kolegami z drużyny. Sam Palmer został również uhonorowany nagrodą dla Najlepszego Zawodnika turnieju .
Cole Palmer odegrał również kluczową rolę w zwycięstwie Chelsea w Conference League pod koniec maja. Władze klubu uznały go za przyszłość The Blues.
Będąc w czołówce Chelsea, Fichajes przekazał wiadomość: Manchester City chce sprowadzić Cole'a Palmera z powrotem do Etihad. Dokładnie tak, Pep Guardiola żałuje, że pozwolił odejść reprezentantowi Anglii i ma teraz nadzieję, że klub ponownie podpisze kontrakt z Palmerem „za wszelką cenę ”.

Źródło potwierdziło, że Manchester City jest skłonny wydać dużo pieniędzy, bijąc rekord transferowy dla angielskiego piłkarza - wydał 170 milionów funtów, aby „skorygować” Pepa Guardiolę, mając nadzieję, że przekona Chelsea do „zwolnień” Cole’a Palmera.
Mówi się jednak, że dojście do porozumienia jest bardzo mało prawdopodobne, ponieważ Chelsea uznała, że Cole Palmer jest obecnie „nietykalny” .
Oprócz Manchesteru City, plotkuje się, że Cole'em Palmerem zainteresowane są również PSG i Real Madryt. The Blues nie są jednak tym zmartwieni, ponieważ ich ważna gwiazda ma jeszcze 8 lat do końca kontraktu między obiema stronami.
Źródło: https://vietnamnet.vn/man-city-vung-170-trieu-bang-dua-cole-palmer-ve-lai-cho-pep-2424289.html






Komentarz (0)