Kim jest Damian Vu Thanh An?
Klub Policyjny Ho Chi Minh City poniósł pierwszą porażkę w V-League 2025-2026, przegrywając 0-3 z The Cong Viettel w drugiej rundzie na Hang Day Stadium wieczorem 22 sierpnia (w tym 1 gola Damiana Vu Thanh An).
To była całkowicie „przekonująca” porażka dla trenera Le Huynh Duca i jego drużyny. Przez cały mecz klub policyjny Ho Chi Minh City nie był w stanie wywrzeć presji. Drużyna gości cierpiała pod presją gospodarzy. Dzięki lepszej linii pomocy i ataku, Cong Viettel przejął kontrolę nad meczem, a następnie pokonał przeciwników dzięki bramkom Pedro Henrique, Damiana Vu Thanh An i Lucao.
Bramka Thanh An była dużym zaskoczeniem. Zawodnik z wietnamsko-polskimi korzeniami dopiero rozpoczął swój pierwszy sezon w V-League, grając w drużynie, która jest niezwykle konkurencyjna zarówno w składzie krajowym, jak i zagranicznym, takiej jak The Cong z Viettel. Thanh An ma szybkość, technikę i młodość (22 lata), ale wciąż nie zna wietnamskiego środowiska i potrzebuje więcej siły, aby przetrwać w turnieju, który jego nauczyciel, trener Velizar Popov, określił kiedyś jako „niezwykle zacięty”.
Damian Vu Thanh An zdobywa bramkę dla The Cong Viettel
ZDJĘCIE: MINH TU
Wchodząc na boisko w drugiej połowie, Damian Vu Thanh An szybko zaznaczył swoją obecność sprytnym ruchem, przechwytując nieudaną kombinację Patrika Le Gianga i Hong Phuca, zdobywając bramkę dla Ho Chi Minh City Police Club. Chwila, w której otrzymał prezent za błąd przeciwnika, ale odegrał bardzo ważną rolę. Cong Viettel podwoił przewagę, tłumiąc opór przeciwnika, a Thanh An zaliczył wymarzony start. Rzadko się zdarza, aby wietnamski zawodnik zdobył bramkę tak wcześnie, jak ten pomocnik urodzony w 2003 roku, kiedy to wpisał się na listę strzelców zaraz po wejściu na boisko.
Damian Vu Thanh An to jeden z młodych talentów, które The Cong Viettel pielęgnuje. Dla trenera, który lubi odkrywać i rozwijać nowe talenty, tak jak Popov, posiadanie zawodników takich jak Thanh An to prawdziwy „skarb”. Pod okiem zdyscyplinowanego i surowego trenera, wietnamsko-amerykański zawodnik Damian Vu Thanh An i młode talenty The Cong Viettel zapowiadają dalszy rozwój.
Oprócz Thanh An, w zwycięskim meczu z Ho Chi Minh City Police Club dobrze spisał się również wietnamski środkowy obrońca Kyle Colonna. Były zawodnik Hanoi zremisował za kontuzjowanego środkowego obrońcę Thanh Binha i nie zawiódł trenera Popova. Przez 90 minut Colonna i Bui Tien Dung blokowali naszpikowany gwiazdami atak Ho Chi Minh City Police Club. Drużyna gości oddała tylko 3 strzały w całym meczu, ponieważ napastnicy ledwo zdołali przebić się przez „mur” Colonny.
W zeszłym sezonie zawodnik o mieszanym pochodzeniu wietnamsko-amerykańskim nie zdołał zadomowić się w Hanoi FC, gdzie Thanh Chung i Duy Manh grali solidnie, a Colonna grał dopiero w pierwszym sezonie V-League. Jednak po przyzwyczajeniu się do warunków życia i klimatu Wietnamu, a także po zdobyciu pewności siebie dzięki dobrym meczom, Kyle Colonna wciąż ma potencjał, aby stać się ważnym graczem dzięki inteligentnemu i wyrafinowanemu stylowi gry w obronie.
Z kadrą wietnamskich zawodników z zagranicy, będących w formie, w połączeniu z młodością i doświadczeniem, Cong Viettel trenera Velizara Popova jest w tym sezonie poważnym kandydatem do mistrzostwa. „Testem” dla Bui Tien Dunga i jego kolegów z drużyny będzie stabilność, która stanowiła przeszkodę dla tej drużyny w poprzednich sezonach. Z ich stylem gry stopniowo przechodzącym od pragmatyzmu do poświęcenia, Cong Viettel będzie warty uwagi!
Source: https://thanhnien.vn/man-ra-mat-trong-mo-cua-viet-kieu-damian-vu-thanh-an-185250822220256813.htm
Komentarz (0)