Gareth Bale wskazał na wyraźną różnicę, jaką Messi zobaczy przed odejściem do Interu Miami... na emeryturę, i uważa, że legendarny numer 10 będzie z tego zadowolony!
Gareth Bale uważa, że Messi będzie czuł się komfortowo w Interze Miami. (Źródło: BT Sport/Alamy/Transfers) |
Poświęcając całą swoją miłość Barcelonie i myśląc, że będzie to jedyne miejsce w jego karierze, Messi dokonał zwrotu dwa lata temu, przechodząc do PSG, a teraz przygotowuje się do transferu do amerykańskiej Major League Soccer (MLS), aby grać w Interze Miami, którego współwłaścicielem jest David Beckham.
Siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki zadebiutuje w USA w lipcu. Oczekuje się, że podpisze dwuipółletni kontrakt opiewający na wiele milionów dolarów, częściowo finansowany przez Adidasa i Apple TV.
Bale wielokrotnie grał przeciwko Messiemu w La Liga, w zaciętych meczach El Clasico pomiędzy Realem Madryt i Barceloną, przyjechał do USA w zeszłym roku, grał dla Los Angeles i zdobył Puchar MLS, zanim na początku tego roku ogłosił zakończenie kariery.
Według Bale'a, Messiemu z pewnością spodoba się MLS, ponieważ na tym turnieju panuje mniejsza presja niż wtedy, gdy grał w Barcelonie.
„W MLS jest o wiele mniejsza presja. W Realu Madryt, jeśli przegrasz, świat się wali. Czujesz się przytłoczony, załamujesz się, wracasz do domu w złym humorze.
W Ameryce ludzie łatwiej godzą się z porażkami, bo nie wiążą się z nimi żadne konsekwencje, nie ma spadku.
Kiedy przegrywasz mecz, z niecierpliwością czekasz na kolejny. Ludzie akceptują porażkę i świętują każde zwycięstwo, jakby zdobyli mistrzostwo. Messiemu z pewnością spodoba się atmosfera panująca w MLS.
Miami Miami zajmuje obecnie ostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej, gdyż zwolniło byłego gwiazdora Manchesteru United Phila Neville'a na kilka dni przed potwierdzeniem transferu Messiego do klubu.
Źródło
Komentarz (0)