Pewnego dnia, gdy odwiedziłem osiedle mieszkaniowe nr 22, dzielnica Bo De, Long Bien, miasto Hanoi , byłem naprawdę zaskoczony – nie mogłem uwierzyć własnym oczom – gdy zobaczyłem dom na 4. piętrze, w zaułku 33/3/1, dom numer 4, ulica Hoang Minh Dao, poważnie zdewastowany, dach był uszkodzony, widać było niebo, a gdy padał deszcz, wnętrze domu wyglądało jak podwórko.
W wyniku śledztwa ustalono, że dom powyżej należy do pani Chu Thi Hoan, 70-latki, bez emerytury, samotnie wychowującej dziecko, która brała udział w Młodzieżowym Ochotniczym Ruchu Wolontariatu podczas wojny antyamerykańskiej. Zapytana, pani Hoan powiedziała, że ziemia, na której mieszka, została jej przyznana przez jednostkę lotniczą. 10 lat temu złożyła wniosek o „czerwoną książkę”, ale lokalny okręg wyborczy jeszcze jej nie zatwierdził i nie ma pisemnego wyjaśnienia (!). Sąsiad wkracza na teren, ale pani Hoan nie wie, do kogo się zwrócić i kto rozwiąże ten problem (!?).
Prosimy o zastanowienie się nad sytuacją Pani Chu Thi Hoan. Liczymy na zaangażowanie wszystkich szczebli i sektorów, aby uwzględnić i chronić uzasadnione prawa samotnych osób starszych.
Source: https://ngaymoionline.com.vn/mot-nguoi-cao-tuoi-co-dau-hieu-bi-bo-lai-phia-sau-57995.html






Komentarz (0)