MU kontynuowało rozczarowanie, przegrywając u siebie z Galatasaray, podczas gdy Bayern Monachium przedłużał swoją passę meczów bez porażki w Lidze Mistrzów, wygrywając z Kopenhagą.
MU przegrało drugi mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów 2023/24. (Źródło: Getty Images) |
MU objęło prowadzenie dwukrotnie, ale i tak przegrało 2-3 w meczu z Galatasaray na Old Trafford w drugim meczu grupy A Ligi Mistrzów.
Jest to również druga z rzędu porażka trenera Erika ten Haga i jego zespołu po dramatycznej porażce 3:4 z Bayernem Monachium w meczu otwarcia.
MU jest na dole rankingu
Dwie porażki z rzędu sprawiły, że MU znalazło się na dole tabeli. Teraz drużyna musi czekać na mecz z Kopenhagą w drugiej rundzie, aby mieć nadzieję na zdobycie pierwszych punktów na tej prestiżowej arenie.
W tym spotkaniu MU lepiej rozpoczęło grę, stworzyło wiele okazji i objęło prowadzenie już w 17. minucie dzięki podaniu Rasmusa Hojlunda.
Radość Czerwonych Diabłów trwała jednak zaledwie 6 minut, zanim Wilfried Zaha pokonał Dalota w zaciętej walce i zdobył bramkę wyrównującą na 1:1 dla Galatasaray w spotkaniu ze swoją byłą drużyną.
W drugiej połowie MU kontynuowało ataki i zdobyło drugą bramkę po dobrym biegu i strzale Hojlunda w 67. minucie.
Argentyńczyk szybko jednak zrewanżował się decydującym golem w 81. minucie, zapewniając reprezentacji Turcji zwycięstwo 3-2.
Dzięki temu zwycięstwu Galatasaray ma 4 punkty po dwóch meczach i plasuje się na 2. miejscu za Bayernem Monachium w grupie Ligi Mistrzów.
Bayern Monachium bije rekord
W tym samym meczu Bayern Monachium odniósł również zwycięstwo 2:1 na wyjeździe na boisku w Kopenhadze.
Lukas Lerager dał gospodarzom z Kopenhagi prowadzenie 1-0 w 56. minucie, ale zaledwie 11 minut później Jamal Musiala wyrównał dla Bayernu.
W 83. minucie Thomas Mueller zabłysnął asystując napastnikowi Mathysowi Telowi, który zdobył decydującą bramkę zapewniającą Bawarskim Tygrysom zwycięstwo 2:1.
Warto odnotować, że gol, który dał Bayernowi 3 punkty, padł zaledwie kilka minut po tym, jak duet Mueller i Mathys Tel weszli na boisko z ławki rezerwowych, wprowadzeni przez trenera Thomasa Tuchela.
To zwycięstwo pomaga Bayernowi Monachium przedłużyć serię meczów bez porażki w fazie grupowej Ligi Mistrzów do 36 (33 wygrane, 3 remisy) – to rekord w historii turnieju. Co więcej, Bayern ma na koncie serię 15 zwycięstw z rzędu.
Thomas Mueller wyrównał również rekord Ikera Casillasa, zdobywając 101 zwycięstw, na liście piłkarzy z największą liczbą zwycięstw w Lidze Mistrzów. Ten wynik ustępuje jedynie Cristiano Ronaldo (115 meczów).
Thomas Mueller ma obecnie na koncie 53 gole i jest rekordzistą wśród niemieckich piłkarzy, którzy strzelili najwięcej bramek w Lidze Mistrzów w ciągu ostatnich 30 lat. To ponad dwukrotnie więcej niż dwaj piłkarze grający obecnie za nim, Maco Reus (22 gole) i Leroy Sane (21 goli).
Thomas Mueller zajmuje obecnie siódme miejsce na liście piłkarzy z największą liczbą bramek w Lidze Mistrzów, za Cristiano Ronaldo (140), Lionelem Messim (129), Robertem Lewandowskim (91), Karimem Benzemą (90), Raulem (71) i Ruudem van Nistelrooyem (56). Jednak spośród nich tylko Mueller i Lewandowski wciąż grają na tym stadionie.
Dzięki temu, co pokazał, Thomas Mueller ma szansę zaistnieć w barwach Bawarskich Szarych Tygrysów na najbardziej prestiżowym stadionie Europy.
Zgodnie z terminarzem, w trzecim meczu grupy A, Galatasaray podejmie u siebie Bayern Monachium, w meczu decydującym o pierwszym miejscu w pierwszym meczu. Prawdopodobieństwo, że reprezentant Turcji zatrzyma Bayern Monachium w awansie, jest jednak znikome.
Tymczasem MU nadal gra u siebie na Old Trafford, mając nadzieję na odniesienie pierwszego zwycięstwa w Lidze Mistrzów w tym sezonie, a może nawet zdobycie pierwszego punktu po dwóch kolejnych porażkach.
Źródło
Komentarz (0)