Stary rybak o imieniu Hai właśnie przypłynął swoją łodzią do portu i powiedział, że wypłynął rano i wrócił po dziennym grabieniu. W tym sezonie woda jest płytka, a małże leżą gęsto na piasku, więc podczas każdego rejsu 3-4 członków załogi może zebrać od 800 kg do 1 tony małży. Małże są umieszczane w 50-kilogramowych workach, transportowane na brzeg, zasypywane lodem, a następnie kupowane przez handlarzy i wysyłane na południe.

„Łodzie wpływają do rzeki i pakują cały połów do worków. Wiemy, że handlarze kupują go, by sprzedać hodowcom homarów i zmielić na karmę dla krewetek. Kupują cały połów, jaki uda im się znaleźć” – powiedział stary rybak o imieniu Hai.
Pani Nguyen Thi Hoa – handlarka owocami morza w porcie Cua Hoi – powiedziała: „Czekamy również na zakup małży, żeby je sprzedać na targu. Małże są małe, ale mają mięso i słodką wodę, można je kupić do gotowania zupy lub owsianki. Niestety, chcemy je kupić, ale nie sprzedają, bo wszystkie pieniądze wysyłają na południe. Musimy tu poczekać, jeśli są małże, to je kupujemy”.
Pani Hoa, podobnie jak inne kobiety na nabrzeżu, czekała na powrót statku z myślą: „skoro nie złowimy małży, poczekamy na małże”, ponieważ podczas zgarniania małży załoga każdego statku zbierała po kilkadziesiąt kilogramów małży, a czasem nawet krewetek, na sprzedaż w porcie. Każdy kilogram małży kosztował 80 000 VND, co również przynosiło kilka milionów VND zysku na statek. Każdy statek wypływał w ciągu dnia, nie wliczając wydatków, zarabiając od 5 do 10 milionów VND na statek po sprzedaży małży. Każdy 50-kilogramowy worek małży kupowany był przez handlarzy za 600 000–700 000 VND, a cena sprzedaży 1 kg małży wynosiła 10 000–12 000 VND.

Rybacy w rejonach przybrzeżnych doskonale odróżniają małże od omułków. Małże to również mięczaki, podobnie jak małże, ale ich muszle są cięższe, bardziej kolorowe i mają wyraźne żyłki. Małże osiągają wielkość czubka kciuka, podczas gdy młode małże są większe i mają gładkie, błyszczące muszle. Im większy małż, tym jego kolor jest ciemniejszy – brązowy lub fioletowy.


Małże to dar morza w porze suchej. Mięso małży jest słodkie i aromatyczne, a rybacy często je poławiają, aby uzyskać ich wnętrzności do gotowania zupy, owsianki, jak w przypadku połowu małży w rzece. Teraz, gdy handlarze kupują je w dużych ilościach, łodzie ciężko pracują, aby je złowić. Szczyt sezonu trwa około tygodnia, ponieważ połów jest niewielki, ale jest to przedwczesny połów, który może prowadzić do spadku zasobów przybrzeżnych, chociaż trawlery ulepszyły swoje sieci, aby łowić mniejsze osobniki.
Karp jest czasami nazywany karpiem. Jeśli znajdziesz odmianę o cienkiej skorupie i długim ciele, będzie ona miała wyższą wartość ekonomiczną .
Źródło
Komentarz (0)