Relacje amerykańsko-chińskie nadal będą najważniejszym tematem dialogu Shangri-La, który odbędzie się w dniach 2-4 czerwca w hotelu o tej samej nazwie w Singapurze.
| Chiński minister obrony Li Shangfu i jego amerykański odpowiednik Lloyd Austin. (Źródło: Itar-Tass/UPI Photo/Imago) |
Słowo „kontynuować” wynika z faktu, że – według analityka politycznego Jamesa Crabtree, dyrektora wykonawczego Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS) w Singapurze – od prawie dwóch dekad głównym tematem Dialogu Shangri-La zawsze były relacje między USA a Chinami. Co zatem wyróżnia ten Dialog Shangri-La?
Nowy czynnik…
Przede wszystkim są nowe twarze. W tym roku uwaga z pewnością skupi się na Li Shangfu, ministrze obrony Chin, który zastąpił Wei Fenghe w marcu ubiegłego roku. Od tego czasu najwyższy rangą chiński urzędnik ds. obrony rzadko pojawiał się na wydarzeniach międzynarodowych ani forach regionalnych. Dialog w Shangri-La będzie dla niego dobrą okazją, by zaznaczyć swoją obecność.
Warto zauważyć, że od czasu objęcia urzędu, pan Ly Thuong Phuc nie spotkał się bezpośrednio ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Lloydem Austinem. Jeszcze 29 maja Pentagon poinformował, że same Chiny odrzuciły propozycję USA, aby zorganizować spotkanie najwyższych rangą urzędników ds. obronności obu krajów w ramach Dialogu w Shangri-La. Odnosząc się do powyższej decyzji, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mao Ning powiedział, że Stany Zjednoczone muszą „poważnie szanować suwerenność, interesy i obawy Chin”, wykazać się szczerością i stworzyć sprzyjającą atmosferę przed dialogiem.
W tym kontekście szczególną uwagę poświęcimy przemówieniu pana Li Shangfu pt. „Nowa inicjatywa bezpieczeństwa Chin”, spotkaniom z przedstawicielami kraju gospodarza, a także kontaktom z innymi delegacjami.
Oczekuje się, że Pan Lloyd Austin spotka się z wieloma liderami na marginesie wydarzenia, aby promować współpracę obronną w regionie i wspólną wizję wolnego i otwartego Indo -Pacyfiku , w którego centrum znajdzie się ASEAN.
Kolejnym ważnym wydarzeniem było wystąpienie premiera Australii Anthony'ego Albanese'a, który był głównym mówcą podczas otwarcia 2 czerwca. W swoim przemówieniu przedstawił wizję kraju dla regionu Indo- Pacyfiku . W zeszłym roku, jako główny mówca Dialogu Shangri-La, premier Japonii Kishida Fumio wygłosił znaczące przemówienie na ten temat.
Stary obraz
Mimo zmiany reprezentacji Chin, treść tegorocznego Dialogu Shangri-La wydaje się nadal sprawą między Chinami i USA.
W rzeczywistości odmowa Pekinu miała miejsce w kontekście skomplikowanych wydarzeń w stosunkach między USA a Chinami, które miały miejsce od czasu ostatniego dialogu i obejmowały wiele gorących wydarzeń, w tym wizytę ówczesnego przewodniczącego Izby Reprezentantów USA na Tajwanie (Chiny).
Z jednej strony, obie strony wykazały niezbędne wysiłki, aby uspokoić nastroje. Na początku maja doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jack Sullivan spotkał się w Wiedniu z Wang Yi, dyrektorem Biura Komisji Spraw Zagranicznych Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin. Prezydent USA Joe Biden wierzy, że stosunki z Chinami wkrótce ulegną „odwilży”. Rzecznik Pentagonu, generał brygady Pat Ryder, podkreślił, że decyzja Chin nie ma wpływu na wysiłki mające na celu znalezienie linii komunikacyjnej z Armią Ludowo-Wyzwoleńczą (ChALW).
Z drugiej strony, incydenty naziemne między armiami obu krajów zdarzają się coraz częściej, czego przykładem jest zestrzelenie przez USA chińskiego balonu w lutym. Niedawno, 30 maja, Dowództwo Indo-Pacyfiku (INDOPACOM) poinformowało o zderzeniu chińskiego samolotu J-16 z amerykańskim samolotem rozpoznawczym RC-135. W grudniu 2022 roku doszło do podobnego incydentu, który zmusił amerykański samolot do zmiany kursu w celu uniknięcia kolizji.
Czy spotkanie szefów obrony USA i Chin mogłoby to zmienić? Prawdopodobnie nie. Podczas Dialogu Shangri-La w 2022 roku, pan Austin spotkał się prywatnie ze swoim ówczesnym chińskim odpowiednikiem, panem Wei Fenghe. Jednak ten krótki kontakt nie przyczynił się do poprawy stosunków dwustronnych, a pan Wei skrytykował Waszyngton za blokowanie działań Pekinu na forum.
Co więcej, po spotkaniu prezydenta Chin Xi Jinpinga z prezydentem USA Joe Bidenem na marginesie szczytu G20 w Indonezji w listopadzie 2022 r., utrzymywano dwustronne kontakty na wysokim szczeblu, lecz z niewielką częstotliwością.
Nie wspominając już o tym, że gdy pan Ly był jeszcze dyrektorem Departamentu Ogólnego Sprzętu, został on ukarany przez rząd USA w związku z umową dotyczącą myśliwca Su-35 i systemu rakietowego obrony powietrznej S-400 między Rosją i Chinami.
W tym kontekście fakt, że przywódcy obronni USA i Chin nie spotkali się w Shangri-La, nie jest niczym zaskakującym ani negatywnym. Decyzja Chin i reakcja Stanów Zjednoczonych świadczą wręcz o ostrożności po obu stronach. Jednak w relacjach określanych przez polityków i naukowców jako „najważniejsze stosunki dwustronne XXI wieku”, taka ostrożność jest z pewnością konieczna.
Źródło






Komentarz (0)