Unia Europejska (UE) właśnie zatwierdziła nowy zestaw sankcji wobec Rosji w odpowiedzi na niedawne skoordynowane ataki i sabotaże w całej Europie. Według źródła w UE, sankcje mają zostać oficjalnie zatwierdzone i ogłoszone w przyszłym tygodniu.
| Rosję obwinia się o niestabilność na Zachodzie, UE przygotowuje „broń”, Węgry wybierają własną drogę. (Źródło: Pravda) |
UE i NATO oskarżyły Moskwę o stanie za serią incydentów mających na celu destabilizację Zachodu, ponieważ obie strony nie zgadzają się co do działań wojskowych Kremla na Ukrainie.
W ostatnich miesiącach władze kilku krajów UE — w tym Niemiec, Polski, Litwy, Łotwy i Estonii — poinformowały o odkryciu spisków lub incydentów, w tym podpaleń, i przypisały winę Moskwie.
Na przykład w maju brytyjski dziennik Guardian doniósł o serii tajemniczych pożarów i ataków na infrastrukturę w krajach bałtyckich (Estonia, Łotwa, Litwa), Niemczech i Wielkiej Brytanii, takich jak pożar, który nagle wybuchł w centrum handlowym IKEA w Wilnie na Litwie; pożar, w którym spłonęły setki straganów w centrum handlowym Marywilska 44 – największym w Warszawie w Polsce...
Śledczy nie przedstawili jeszcze żadnych dowodów, które jednoznacznie wskazywałyby na udział Rosji w podpaleniach i sabotażu, o których podejrzewa się głównie zagranicznych sabotażystów, jak donoszą media. Europejskie agencje bezpieczeństwa uważają jednak, że jest to element działań Moskwy mających na celu zakłócenie sytuacji na Starym Kontynencie – sojusznikach, którzy zawsze wspierali Ukrainę.
Albo Evil Corp – grupa hakerska, niegdyś uważana za „najpoważniejsze zagrożenie cyberprzestępczością na świecie” i uważana za powiązaną z Moskwą, oskarżona o szpiegowanie sojuszników NATO na zlecenie rosyjskich służb wywiadowczych. Nakładając sankcje finansowe na liderów Evil Corp, minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Lammy powiedział: „Te sankcje wysyłają Kremlowi jasny sygnał, że nie będziemy tolerować rosyjskich cyberataków – ani ze strony państwa, ani ze strony jego cyberprzestępczego ekosystemu”.
Na koniec spotkania ambasadorów 27 państw członkowskich UE Bruksela zatwierdziła utworzenie nowych ram prawnych, które umożliwią wprowadzenie zakazu wizowego i zamrożenie aktywów osobom odpowiedzialnym za ataki rzekomo powiązane z Rosją.
Dyplomaci UE powiedzieli, że gdy w przyszłym tygodniu formalnie podpiszą tekst sankcji, Zachód będzie mógł dodać do czarnej listy nazwiska konkretnych rosyjskich szpiegów lub podmiotów.
W związku z tym europejscy urzędnicy uważają, że działania Rosji mają na celu częściowo osłabienie poparcia dla Kijowa, gdyż konflikt rosyjsko-ukraiński trwa już ponad 2,5 roku.
Kraje UE – wraz ze Stanami Zjednoczonymi – udzieliły Ukrainie większości wsparcia od czasu rozpoczęcia przez Kreml specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie w lutym 2022 r. W tym samym okresie UE nałożyła 14 rund sankcji na rosyjskie podmioty, zarówno osoby fizyczne, jak i organizacje.
Aby ograniczyć „szkodliwe działania” Moskwy, kilka krajów UE, na czele z Pragą, wywarło naciski na wprowadzenie środków mających na celu uniemożliwienie rosyjskim dyplomatom swobodnego przemieszczania się po bloku.
Jak dotąd nie osiągnięto konsensusu w tej sprawie, a Węgry – najbliższy sojusznik Moskwy w bloku – niedawno jeszcze bardziej rozdrażniły innych członków UE, łagodząc przepisy wizowe dla Rosjan.
Na początku lipca, zbiegając się z węgierską prezydencją w UE i kontrowersyjną wizytą premiera Węgier Viktora Orbána w Rosji, Budapeszt rozszerzył swój program wizowy o obywateli Rosji i Białorusi. Węgierski Narodowy Program Imigracyjny, który wcześniej był otwarty dla wnioskodawców z Ukrainy, Bośni i Hercegowiny, Macedonii Północnej, Mołdawii, Czarnogóry i Serbii, pozwala „pracownikom gościnnym” na pobyt w kraju przez dwa lata z możliwością przedłużenia o kolejne trzy lata i może otworzyć drogę do uzyskania stałego pobytu.
Komisja Europejska zwróciła się później do Węgier z prośbą o wyjaśnienie tej decyzji, powołując się na obawy, że może ona „doprowadzić do obejścia” ograniczeń Wspólnoty i podważyć standardy bezpieczeństwa w strefie Schengen, w której nie obowiązuje paszport.
W odpowiedzi na prośbę Brukseli Budapeszt odrzucił te obawy, stwierdzając, że rozszerzony program Karty Narodowej dla obywateli Rosji i Białorusi będzie wydawany „w ramach UE i będzie należycie uwzględniał zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego i bezpieczeństwa całej strefy Schengen”.
Po stronie zachodniej, w celu zaostrzenia sankcji wobec Rosji, Departament Stanu USA poinformował 24 września, że kraje członkowskie Grupy Siedmiu (G7), wiodące gospodarki rozwinięte, opublikowały pierwsze wspólne wytyczne dla przemysłu, mające na celu zapobieganie unikaniu kontroli eksportu i sankcji nałożonych na Moskwę, a także działania mające na celu gromadzenie komponentów potrzebnych do systemów produkcji uzbrojenia.
Przedstawiciel rządu USA ds. eksportu stwierdził, że wysiłki G7 mające na celu zwalczanie nielegalnych praktyk nie odniosą sukcesu bez współpracy przemysłu, dlatego też ten pierwszy w swoim rodzaju dokument z wytycznymi został specjalnie opracowany, aby zapewnić całemu przemysłowi G7 informacje potrzebne do identyfikacji i reagowania na „taktyki obejścia” stosowane przez Rosję.
Przy okazji ubiegłotygodniowego Tygodnia Energii Rosyjskiej, rosyjski wicepremier Aleksandr Nowak ostrzegł, że kraj może zablokować przepływ strategicznie ważnych surowców do krajów uznanych za „nieprzyjazne”, ponieważ rząd rozważa podjęcie działań przeciwko zachodnim sankcjom. W związku z tym zakaz eksportu ważnych surowców do krajów zachodnich może obejmować „długą listę produktów cieszących się dużym popytem na rynku globalnym”.
Source: https://baoquocte.vn/nga-bi-do-loi-gay-bat-on-o-troi-tay-eu-chuan-bi-vu-khi-quyet-dinh-hungary-van-chon-loi-di-rieng-288547.html






Komentarz (0)