Rosja szybko przeprowadziła kontratak, 33. Brygada Ukrainy poniosła gorzki koniec.
Po fiasku negocjacji Rosja rozpoczęła gwałtowny atak powietrzny i lądowy, w wyniku którego Ukraina poniosła duże straty. Zmusiło to kraj do wsparcia sił najemników i sił rezerwowych.
Báo Khoa học và Đời sống•20/05/2025
Po zakończeniu bezpośrednich negocjacji między Rosją a Ukrainą intensywność walk między obiema stronami gwałtownie wzrosła, a skala nalotów transgranicznych znacznie wzrosła. Zdjęcie: TASS Według serwisu informacyjnego Avia.pro, 18 maja, wczesnym rankiem tego samego dnia, armia rosyjska ponownie zmobilizowała ponad 200 dronów do przeprowadzenia nalotów, utrzymując tak wysoką intensywność ataków przez wiele kolejnych dni. Ponadto, rosyjskie ataki naziemne również znacznie wzrosły, szczególnie w niektórych kluczowych obszarach. Intensywność rosyjskich ataków wzrosła niemal dwukrotnie. Zdjęcie: DailyGuardian W obliczu nowej fali rosyjskich ataków militarnych, ukraińskie siły zbrojne zintensyfikowały rekrutację zagranicznych najemników. Niedawno 3. Brygada Szturmowa Ukrainy przyjęła dwie kompanie i batalion zagranicznych najemników. Zdjęcie: TASS Dwie z kompanii składały się głównie z żołnierzy z krajów Ameryki Łacińskiej, każda kompania liczyła około 100 ludzi, podczas gdy drugi batalion składał się z najemników z Portugalii i Hiszpanii, w sumie około 400 ludzi. Zdjęcie ilustracyjne: QQNews Ci najemnicy są szkoleni w obozach szkoleniowych w Kijowie i Żytomierzu pod okiem instruktorów NATO, aby uczyć się taktyki ataku oraz obsługi zaawansowanego zachodniego sprzętu. Informacje te, po ujawnieniu, z pewnością staną się kolejnym celem rosyjskich nalotów. Zdjęcie: Reuters Ukraińska armia jest obecnie coraz bardziej zależna od najemników, nie tylko ze względu na istniejące już niedobory kadrowe, ale także z powodu coraz poważniejszego problemu dezercji. Według analizy obserwatora Jurija Podolyaki, liczba ukraińskich żołnierzy dezerterujących miesięcznie w tym roku wahała się od 17 000 do 21 000, przy czym obszar między Pokrowskiem a Konstantynówką odnotował szczególnie dużą liczbę dezercji. Zdjęcie: Reuters Polski obserwator ujawnił w mediach społecznościowych, że załamanie się ukraińskiej obrony w tym rejonie nastąpiło znacznie szybciej, niż oczekiwano. Stacjonujące tu jednostki, 109. i 117. Brygady Obrony Terytorialnej Ukrainy, zostały niemal całkowicie zniszczone, a 109. Brygada najwyraźniej wycofała się całkowicie na tyły. Zdjęcie ilustracyjne: DeepState Obecnie linię obrony w tym rejonie tworzą tymczasowo zgromadzone siły, w tym część 117. Brygady, 157. Brygady, resztki 2. Batalionu 5. Brygady, mniej niż batalion czołgów 1. Brygady Pancernej, a także 1. Batalion 425. Pułku i 26. Batalion 210. Pułku. Przy takim uformowaniu zdolność bojowa tych sił obronnych jest niemal równa słabej brygadzie. Zdjęcie: TASS Szybkość postępów armii rosyjskiej na wielu frontach przyciąga uwagę. Udało im się przebić centralną część Nowopołtawki i posunęli się o około 3 kilometry na północ od Malyniwki. Ze względu na szybkie tempo ostatniej ofensywy – w ciągu ostatniego tygodnia cofnięto ją o ponad 10 kilometrów – armia rosyjska tymczasowo dostosowała tempo ataków i rozpoczęła przegrupowanie w ramach przygotowań do nowej ofensywy. Zdjęcie: Google Maps Na południowy zachód od Pokrowska, aby uniemożliwić wojskom rosyjskim dalsze zbliżanie się do obwodu dniepropietrowskiego, armia ukraińska pilnie zmobilizowała siły rezerwowe 425. Pułku Szturmowego. Pułk ten od wielu dni nieprzerwanie przeprowadza kontrataki z bliskiej odległości w rejonie Kotlariwki. Zdjęcie: TASS Każdy kontratak kosztował określoną liczbę ludzi, średnio tracąc pluton piechoty. Chociaż Ukraina nie była w stanie utrzymać odzyskanych pozycji, w krótkim okresie skutecznie powstrzymała rosyjskie natarcie. Zdjęcie: Top War Jednak w dłuższej perspektywie Ukraina wyczerpała znaczną liczbę sił rezerwowych, podczas gdy armia rosyjska posuwa się naprzód na wielu frontach. To stawia obszar przygraniczny obwodu dniepropietrowskiego w poważnym zagrożeniu, ponieważ armia rosyjska może wkroczyć na ten obszar z dowolnego frontu. Zdjęcie: Ministerstwo Obrony Rosji Na froncie południowym, po półmiesięcznych zaciętych walkach, armia rosyjska ostatecznie wyparła główne siły ukraińskie ze wsi Bohatyr 17 maja. Wieś ta, choć niewielka, leży w niezwykle ważnym miejscu strategicznym, z wieloma kluczowymi szlakami prowadzącymi bezpośrednio do obwodów dniepropietrowskiego, zaporoskiego i Pokrowska. Zdjęcie: Top War Utrata Bahatyru była poważnym ciosem dla armii ukraińskiej, ponieważ po przejęciu kontroli nad tym obszarem Rosjanie mogli szybko wykorzystać system transportu, aby przesunąć linię frontu prosto z Dachnego do obwodu zaporoskiego. Zdjęcie: Ministerstwo Obrony Ukrainy Zaraz po tym, jak tydzień temu Rosja zdobyła Bahatyr, Ukraina natychmiast zmobilizowała siły rezerwowe 33. Brygady Zmechanizowanej do kontrataku, wykorzystując moment, w którym armia rosyjska nie była jeszcze stabilna, by odzyskać kontrolę. Zdjęcie: TASS W kolejnych dniach linia frontu ulegała ciągłym wahaniom, aż do godziny 14:00 17 maja, kiedy to Rosjanie, z pomocą ciężkiej artylerii i wsparcia lotniczego, całkowicie oczyścili wieś z sił ukraińskich i rozpoczęli natarcie na zachód. Stopniowo rozpoczęli oblężenie Odradnego i jednocześnie zdobyli Oleksijewkę. Ukraińska linia obrony w tym rejonie szybko się załamała. Zdjęcie: Google Maps Przy obecnym tempie ataku, armia rosyjska prawdopodobnie wkrótce zdobędzie Odradne i zbliży się do wsi Komar – pozycji o oczywistym znaczeniu strategicznym. Trzy punkty: Komar – Bahatyr – Wełyka Nowosiłka tworzą kluczowe skrzyżowanie, odgrywające kluczową rolę dla Ukrainy. Zdjęcie: Google Maps Od lata 2023 roku Ukraina opiera się na tym „trójkącie komunikacyjnym”, aby rozpocząć kontratak, którego celem jest dotarcie do wybrzeża Azowskiego i odcięcie drogi lądowej między Rosją a Krymem. Jak dotąd jednak nie udało się zdobyć tylko Komaru. Gdy armia rosyjska opanuje tę pozycję, pierwotny plan kontrataku Ukrainy legnie w gruzach. Zdjęcie: TASS
Komentarz (0)