Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Francuska artystka Karine Bonneval pielęgnuje kwiatową pamięć Wietnamczyków

Opowiedziana zostaje historia, odżywają radosne wspomnienia, kwiat zostaje nazwany. Wszystko to płynnie łączy się w Hoa Tay, projekcie artystycznym stworzonym przez francuską artystkę Karine Bonneval podczas jej dwumiesięcznego pobytu w Ho Chi Minh.

Báo Tuổi TrẻBáo Tuổi Trẻ02/09/2025


Karine Bonneval - Zdjęcie 1.

Pani Karine Bonneval

Za pomocą chromatografii na papierze Karine skrupulatnie dokumentuje pozornie kruche, lecz w rzeczywistości bardzo głębokie powiązania między ludźmi a światem roślin na obrazie współczesnego miasta.

Opowiadanie historii o kwiatach

Na wystawie Hoa Tay, zorganizowanej pod koniec lipca w Ho Chi Minh City przez panią Karine Bonneval (55 lat), uwagę zwiedzających przykuł fragment wspomnień wietnamskiego uczestnika projektu: „Moje dzieciństwo kojarzyło się z małą wioską na Zachodzie, gdzie wszystko kręciło się wokół wody. Wzdłuż rzeki rosło wiele gatunków jadalnych, dzikich warzyw, takich jak hiacynt wodny – roślina, która stała się częścią pamięci kulturowej”.

Pamiętam też czasy, gdy wiosłowałem z ojcem łódką, żeby zbierać dzikie kwiaty do gotowania. W mieście, za każdym razem, gdy widziałem rośliny wodne w jeziorze lub wzdłuż rzeki w środku miasta, czułem, jak moje serce mięknie, jakbym był z nimi połączony… Więź między ludźmi a roślinami stopniowo zanika w procesie modernizacji…

Karine Bonneval - Zdjęcie 2.

Artystka Karine Bonneval robi zdjęcie z uczestnikami wystawy w Hoa Tay – zdjęcie: NGOC DONG

Na wystawie Karine zaprezentowała 25 dzwonków wietrznych, które własnoręcznie wykonała z wietnamskiej gliny. Ponad połowa z nich zawierała historie o kwiatach zaczerpnięte z wietnamskich wspomnień.

Wcześniej, od czerwca, Karine przebywała w Ho Chi Minh City, gdzie realizowała swój projekt w ramach „Villa Saigon” – programu rezydencji artystycznych (wsparcie logistyczne i finansowe) dla artystów narodowości francuskiej lub mieszkających we Francji, którego celem jest promowanie dialogu artystycznego między Francją a Wietnamem.

Przez prawie miesiąc Karine zapraszała mieszkańców Ho Chi Minh City do wzięcia udziału w jej projekcie, opowiadając jej historię związaną z ich ulubionym kwiatem.

Podczas każdej rozmowy, trwającej około 30 minut, artystka siedziała naprzeciwko i w milczeniu słuchała każdego przywoływanego wspomnienia, każdej emocji przekazywanej za pomocą opowieści o hiacyncie wodnym, sesbanii, wianowłostce królewskiej, magnolii...

Osady te stały się materiałem, z którego Karine stworzyła dzwonki wietrzne. Kopułę dzwonu uformowała z wietnamskiej gliny, a inspiracją dla niej był kształt płatków kwiatów z opowieści.

Dzwonkowaty ogon to cienki pasek papieru, na którym metodą chromatografii na papierze odwzorowuje się kolor kwiatu – metodę wynalezioną około lat 50. XX wieku, gdy ludzie nie mieli tak nowoczesnych urządzeń elektronicznych jak dzisiaj, umożliwiającą analizę jakości gleby i jej składników, takich jak grzyby, minerały, białka...

Karine Bonneval - Zdjęcie 3.

Artystka Karine Bonneval prowadzi uczestników przez proces chromatografii na swojej wystawie i warsztatach w Hoa Tay – zdjęcie: NGOC DONG

Mimo że inspiracją była wiekowa metoda, Karine spędziła miesiące na eksperymentowaniu z papierem, materiałami, ciężarami i proporcjami, aby znaleźć sposób na zastosowanie jej na pyłkach i płatkach kwiatów. W rezultacie powstało oryginalne dzieło, ściśle związane z jej praktyką artystyczną.

W projekcie Flower Hand Karine wykorzystuje tę technikę, aby odsłonić pigmenty ukryte głęboko w każdym płatku. To proces zarówno naukowy , jak i artystyczny – wyjaśnia.

Najpierw Karine moczy posiekane płatki w specjalnym roztworze, a następnie odsącza resztki i zachowuje płyn, który jest nasycony esencją kwiatu. Następnie zanurza specjalny papier nasączony rozcieńczonym azotanem srebra, światłoczułym związkiem, który utrwala kolor pod wpływem światła słonecznego.

W ciągu około 50 minut pigment z roztworu stopniowo rozprowadza się po papierze. Następnie papier pozostawiany jest na tydzień na słońcu, aby w pełni się ustabilizował. Rezultatem są niepowtarzalne kwiatowe „portrety”, jak nazywa je Karine, gdzie warstwy koloru, żyłek i odcieni odsłaniają unikalny skład chemiczny każdego kwiatu.

Karine Bonneval - Zdjęcie 4.

Artystka Karine Bonneval prowadzi uczestników przez proces chromatografii na swojej wystawie i warsztatach w Hoa Tay – zdjęcie: NGOC DONG

„To, co w tym wyjątkowe, to fakt, że każdy kwiat wytwarza inną gamę kolorów i wzorów. Nawet te same gatunki kwiatów uprawiane w różnych miejscach mogą dawać różne kolory, ponieważ gleba, jakość wody i wiele innych czynników może wpływać na kolory widoczne na chromatogramie” – powiedział artysta.

Mały, słoneczny pokój na trzecim piętrze domu w sercu Ho Chi Minh stał się twórczym warsztatem Karine, w którym pieczołowicie przetwarza każdy płatek kwiatu, miesza substancje chemiczne i ugniata glinę, aby nadać kształt każdemu dzwonkowi wietrznemu.

Każdy dzwonek wietrzny postrzega jako małą kropkę na mapie, która odzwierciedla emocje mieszkańców miasta, uformowane z ich własnych wspomnień i znanych kwiatów.

Stworzenie każdego dzieła w ramach projektu zajmuje dużo czasu, ponieważ oprócz obróbki płatków, Karine musi je również ulepić z gliny, a następnie wypalić dwukrotnie. Jednak dla Karine żmudny, wielodniowy proces pracy nad każdym dziełem pomaga jej dostosować rytm życia i nawiązać kontakt z naturą.

„Dla mnie stosowanie technik manualnych jest bardzo ważne. To sposób dla nas, współczesnych ludzi żyjących w szybkim tempie, na zbliżenie się do rytmu roślin” – powiedziała Karine.

Karine Bonneval - Zdjęcie 5.

Artystka Karine Bonneval prowadzi uczestników przez proces chromatografii na swojej wystawie i warsztatach w Hoa Tay – zdjęcie: NGOC DONG

Przypomnienie natury w mieście

W dużych miastach łatwo poczuć się odciętym od świata roślin, ale rośliny są niezbędne do naszego życia. Dostarczają tlenu, cienia, składników odżywczych i mają właściwości lecznicze, mówi Karrine.

„Mam nadzieję, że dzięki tej instalacji dźwiękowej delikatnie przypomnę ludziom o tych bliskich i ważnych związkach, przypomnę im o naturze, nawet jeśli żyjemy w środku tętniącego życiem miasta” – wyznał artysta.

Oprócz zbierania kwiatów, o których opowiadali mieszkańcy miasta, Karine wędrowała także po wielu miejscach, zbierając opadłe kwiaty, które przyniosła do projektu, by w ten sposób pomóc sobie w zwiedzaniu miasta, w którym przebywała.

Francuska artystka powiedziała, że ​​zawsze marzyła o przyjeździe do Wietnamu, ale obawiała się, że jeśli przyjedzie jako turystka, nie będzie miała okazji poznać i zrozumieć miejscowej ludności. Dopiero gdy natknęła się na program Villa Saigon Instytutu Francuskiego w Wietnamie, zdecydowała się aplikować i została wybrana.

Karine Bonneval - Zdjęcie 6.

Dzwonki wietrzne stworzone przez artystkę Karine Bonneval w jej domu – zdjęcie: NGOC DONG

„Wietnamczycy mają bardzo silną, tradycyjną więź z kwiatami, szczególnie podczas święta Tet i ceremonii kultu przodków. Rytuały te reprezentują szczególną, kulturową więź z roślinami, zupełnie inną od tej, którą widziałam w Europie” – powiedziała Karine Bonneval, wyjaśniając, dlaczego zrealizowała projekt Hoa Tay w Wietnamie, który jest również domem dla wielu słynnych wiosek kwiatowych, podczas gdy wiele kwiatów do Francji jest często importowanych z zagranicy.

„Mam przeczucie, że głębokie zainteresowanie kwiatami jest głęboko zakorzenione w pamięci Wietnamczyków. W tak szybko rozwijającym się i silnie zurbanizowanym mieście jak Ho Chi Minh, jestem ciekawa, czy ta więź jest nadal tak silna, jak na obszarach wiejskich lub w bardziej tradycyjnych miejscach” – powiedziała.

Kolejną rzeczą, którą francuska artystka uznała za niezwykle interesującą, było to, że po przeprowadzeniu badań dowiedziała się, iż w języku wietnamskim istnieje pojęcie zwane „hoa tay”, co przypadkowo nawiązuje do sposobu, w jaki ręcznie wykonuje dzwonki wietrzne.

„Tak właśnie przychodzi inspiracja. Pochodzi od nas samych, z tego, co robimy, i ze sposobu, w jaki nasz umysł łączy wszystko w całość i popycha nas do działania” – zwierzyła się Karine.

Każdy powstały dzwonek wietrzny niesie ze sobą nie tylko wspomnienia opowiadacza historii, ale także emocje artysty, który go stworzył. Karine powiedziała, że ​​była naprawdę poruszona wspomnieniami, którymi dzielili się ludzie.

Karine Bonneval - Zdjęcie 7.

Praca prezentowana na wystawie Hoa Tay przez francuską artystkę Karine Bonneval - Zdjęcie: NGOC DONG

Od ponad dziesięciu lat zbieram historie związane z roślinami i kwiatami. Ten projekt w Hoa Tay pomógł mi lepiej zrozumieć, jak czynniki ekologiczne i kulturowe przenikają się w środowisku miejskim.

To doświadczenie pomogło mi również lepiej ukształtować moje podejście do pamięci, bioróżnorodności i przekazu poprzez formy sensoryczne i poetyckie – zwierzyła się Karine. – Pośrednio projekt ten jeszcze bardziej wzmocnił moją chęć kontynuowania badań nad sztuką i nauką, przy jednoczesnym angażowaniu się w działalność społeczną.

Zanim przyjechała do Wietnamu, pierwszą rzeczą, jaką wiedziała o tym kraju, była kuchnia wietnamska, ponieważ jest ona bardzo popularna we Francji.

Przyjazd do Wietnamu dał mi możliwość osobistego doświadczenia zróżnicowanego stylu życia tutejszych ludzi. Odbyłem wiele znaczących rozmów na temat ekologii, kultury i piękna Wietnamu.

Spotkałam też wielu młodych ludzi pełnych aspiracji do zrównoważonej przyszłości, którzy są głęboko świadomi kruchości natury i wagi zachowania jakości życia wszystkich istot żywych. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła wrócić i kontynuować z nimi współpracę” – powiedziała Karine.

Francuska artystka zapowiedziała, że ​​ostatnie dni swojego pobytu spędzi, odwiedzając miejsca, które zawsze chciała zobaczyć w Wietnamie. Później jej wyjątkowe dzwonki wietrzne – wykonane z kwiatów, ziemi i wietnamskiego ducha – powrócą z nią do Francji, z nadzieją, że pewnego dnia pojawią się na międzynarodowej wystawie.

„Chcę w pełni udokumentować swoją pracę na zdjęciach i udostępnić je na mojej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych, abym mogła przedstawić je kuratorom nadchodzących wystaw” – wyznała artystka.

Wystawy w wielu krajach

To nie pierwszy raz, kiedy Karine gromadzi kwiaty i fragmenty wspomnień w swoim projekcie. Od 10 lat artystka realizuje w wielu miejscach większy projekt pod nazwą „Pamięć z roślinami i kwiatami”, ostatnio dwa lata temu w Quebecu (Kanada).

Karine Bonneval jest absolwentką Narodowej Szkoły Sztuk Pięknych w Angoulême oraz Szkoły Sztuk Dekoracyjnych w Strasburgu we Francji. Jej projekty często realizowane są we współpracy z prestiżowymi grupami naukowymi, takimi jak Instytut Różnorodności, Ekologii i Ewolucji Organizmów (IDEEV) czy Uniwersytet Cornell (USA), w celu poszukiwania nowych sposobów interakcji człowieka z naturą i światem żywym. Jej prace były szeroko eksponowane w wielu miejscach na całym świecie, między innymi we Francji, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i Argentynie.

Powrót do tematu

NGOC DONG

Source: https://tuoitre.vn/nghe-si-nguoi-phap-karine-bonneval-luu-giu-ky-uc-hoa-cua-nguoi-viet-20250826164604328.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Łagodna jesień Hanoi widoczna na każdej małej uliczce
Zimny ​​wiatr „dotyka ulic”, mieszkańcy Hanoi zapraszają się nawzajem do meldunku na początku sezonu
Purpura Tam Coc – magiczny obraz w sercu Ninh Binh
Oszałamiająco piękne tarasowe pola w dolinie Luc Hon

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

WSPOMNIENIA NA PODRÓŻ POŁĄCZEŃ KULTUROWYCH – ŚWIATOWY FESTIWAL KULTURY W HANOI 2025

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt