Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Rybak opowiada cudowną historię o przetrwaniu po 4 dniach wpadnięcia do morza

VTC NewsVTC News09/06/2023

[reklama_1]

Podróż od śmierci do życia

W krytym strzechą domu w Hamlet 1, Hon Tre, Kien Hai, prowincja Kien Giang , pan Tran Van Viet (45 lat) z piekącą skórą i zaczerwienionymi oczami wciąż nie mógł uwierzyć w to, co się właśnie stało. Dla niego to było jak koszmar.

Wielu osobom trudno uwierzyć w historię mężczyzny, który przez 4 dni i noce dryfował po morzu, pijąc deszczówkę i wodę morską, aby przeżyć.

Rybak opowiada cudowną historię o przetrwaniu po 4 dniach wpadnięcia do morza - 1

W tym krytym strzechą domu mieszka pan Viet z żoną i dwójką dzieci (zdjęcie: Ngoc Ngan)

Wspominając te przerażające dni, pan Viet ze łzami w oczach opowiadał, jak w połowie maja wypłynął w morze kutrem rybackim z dystryktu Binh Dai ( Ben Tre ). Na pokładzie znajdowało się 17 osób łowiących ryby w wodach Ben Tre – Kien Giang. 1 czerwca, po dwóch tygodniach na morzu, jeden z członków załogi został ranny, a łódź przerwała połów, aby wyciągnąć ofiarę na brzeg.

Około godziny 19:00 tego samego dnia udał się na rufę statku, aby wziąć kąpiel. Niestety, potknął się o poprzeczkę i wpadł do morza. Krzyczał o pomoc, ale silnik był tak głośny, a wszyscy inni byli zajęci swoimi sprawami, że nikt tego nie zauważył. W tym czasie statek znajdował się około 200 mil morskich (ponad 370 km) od lądu.

Rybak opowiada cudowną historię o przetrwaniu po 4 dniach wpadnięcia do morza - 2

Pan Viet opowiada o niezapomnianych chwilach spędzonych na 4 dniach i nocach dryfowania po morzu (zdjęcie: Ngoc Ngan)

Gdy tylko wpadł do morza, pan Viet próbował dopłynąć do odległych świateł w pobliżu łodzi rybackich, szukając szansy na przeżycie. Płynął jednak, płynął i płynął, ale nie mógł do nich dotrzeć.

Pierwszej nocy, kiedy wpadłem do morza, po prostu płynąłem z falami. W mojej głowie pojawił się obraz mojej żony i dwójki dzieci, więc próbowałem płynąć dalej. Pływałem tak aż do rana… ” – powiedział pan Viet.

Po nocy spędzonej na moczeniu się w zimnym morzu, mężczyzna z 27-letnim doświadczeniem myślał, że umrze, bo był zbyt wyczerpany. Jednak gdy zaświeciło słońce, jego ciało stopniowo się rozgrzało, a wola życia znów odżyła.

Minął długi dzień, jego ciało niósł prąd oceaniczny, bo nie miał dość sił, żeby płynąć. Nie było co jeść, był głodny i zmarznięty, ryby go skubały, co jakiś czas padał deszcz, ale tylko kilka kropel. Próbował otworzyć usta, mając nadzieję na kilka kropel świeżej wody, ale na próżno.

W chwili największej rozpaczy pomyślał o żonie czekającej w domu i małych dzieciach, które jeszcze nie ukończyły edukacji. Wtedy pojawiło się życie. „ Bez jedzenia, wody, kamizelki ratunkowej, nawet moje spodnie unosiły się na wodzie, myślałem, że nie wrócę żywy, ale myśląc o żonie i dzieciach, zmusiłem się do próby, do niepoddawania się ”.

Po dwóch nocach dryfowania, dręczony głodem, patrząc na rozległy ocean, bez brzegu w zasięgu wzroku, biedny rybak chciał zostawić wszystko losowi. „ Po raz pierwszy w życiu znalazłem się w takiej sytuacji. Spojrzałem na swoją dłoń, linie wciąż były bardzo długie. Pomyślałem sobie, że moje życie skończy się w wieku 45 lat, a potem stopniowo zgasłem ” – powiedział pan Viet.

Rybak opowiada cudowną historię o przetrwaniu po 4 dniach wpadnięcia do morza - 3

Przez wiele dni pił wodę morską, przez co jego usta i język były poważnie owrzodzone, co utrudniało mu jedzenie i picie (zdjęcie: Ngoc Ngan)

Podczas przebudzeń biedny rybak wielokrotnie widział cienie łodzi rybackich. Próbował podpłynąć bliżej, by wezwać pomoc, ale nie mógł ich dosięgnąć. „ Na środku rozległego oceanu, kiedy widzisz łódź, jest nadzieja na przeżycie. Ale nie możesz się do niej zbliżyć, bo jest zbyt daleko ”.

Czas stopniowo nadwątlił wolę pana Vieta, pozwolił mu odejść. Nieświadomie, gdy był zbyt głodny, otworzył oczy, wypił kilka łyków wody morskiej i zdał sobie sprawę, że wciąż żyje.

Na szczęście, po 4 dniach i 3 nocach, gdy był całkowicie nieprzytomny, został odnaleziony i zabrany na pokład statku Phan Rang.

"Jestem bardzo wdzięczny wszystkim"

Osobą, która uratowała pana Vieta, był kapitan Le Van Thuan (dzielnica My Dong, miasto Phan Rang-Thap Cham, prowincja Ninh Thuan ). Pan Thuan zeznał, że po południu 4 czerwca, gdy znajdował się około 35 mil morskich (prawie 70 km) na południowy zachód od wyspy Phu Quy, osoba na łodzi zobaczyła pana Vieta unoszącego się twarzą w dół, z lekko przechyloną głową, swobodnie dryfującego.

Wszyscy wciągnęli pana Vieta na łódź. Podczas kontroli okazało się, że ledwo oddycha. Był w bardzo złym stanie zdrowia. Na plecach, ramionach i nogach miał liczne rany od ukąszeń ryb. Jego usta i język były poważnie owrzodzone. Oczy miał zaczerwienione i nie mógł ich otworzyć. Jęczał.

Członkowie załogi statku umyli mu twarz, osuszyli i ogrzali ciało, zakroplili mu oczy i ugotowali owsiankę, aby nakarmić pana Vieta.

Około godziny później pan Viet odzyskał przytomność. Następnie został przetransportowany statkiem na wyspę Phu Quy, przekazany placówce Straży Granicznej i przewieziony do ośrodka medycznego w celu leczenia.

Po południu 6 czerwca pan Viet został wypisany ze szpitala po powrocie do zdrowia i przewieziony na stały ląd Phan Thiet, aby mógł wrócić do rodzinnego miasta. Mieszkańcy wyspy przekazali mu pieniądze na zakup niezbędnych rzeczy i pokrycie kosztów powrotu do domu. Pani Chau Thi Ngoc Ngan, mieszkanka wyspy, zaapelowała w mediach społecznościowych o pomoc, przekazując mu setki milionów dongów.

Rybak opowiada cudowną historię o przetrwaniu po 4 dniach wpadnięcia do morza - 4

Pan Viet (w środku) powrócił w ramiona przyjaciół i krewnych.

Wracając w ramiona bliskich, pan Viet był niezmiernie szczęśliwy: „To, co się właśnie wydarzyło, było jak koszmar. Teraz wszystko jest w porządku. Naprawdę, jestem wszystkim niezmiernie wdzięczny”.

Zapytany, czy nadal będzie zarabiał na życie na morzu, pan Viet spojrzał w dal i długo się zastanawiał, zanim odpowiedział: „ Myślę, że przestanę pływać i znajdę pracę na lądzie. Ale po 27 latach na morzu nie wiem, czy mógłbym robić coś innego…”.

MINH MINH


Użyteczne

Emocja

Twórczy

Unikalny



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Co jest szczególnego w wyspie położonej niedaleko granicy morskiej z Chinami?
W Hanoi panuje atmosfera pełna kwiatów, które „przywołują zimę” na ulice
Zachwycony pięknym krajobrazem przypominającym akwarele w Ben En
Podziwianie strojów narodowych 80 piękności biorących udział w konkursie Miss International 2025 w Japonii

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

75 lat przyjaźni wietnamsko-chińskiej: stary dom pana Tu Vi Tama przy ulicy Ba Mong, Tinh Tay, Quang Tay

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt