Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Wietnamka niezłomnie walczy o sprawiedliwość dla ofiar Agent Orange

Dla pani Tran To Nga walka o sprawiedliwość dla ofiar Agent Orange nigdy się nie skończy, ale ona zawsze będzie gotowa, z niezachwianą wiarą i determinacją.

VietnamPlusVietnamPlus09/08/2025

W wieku ponad 80 lat, pani Tran To Nga wciąż emanuje stanowczością i siłą. Od dziewczyny z Soc Trang , która wyjechała na studia na Północ, przez korespondentkę wojenną dla Agencji Informacyjnej Wyzwolenia, po pracę w sektorze edukacji po zaprowadzeniu pokoju w kraju, aż do przejścia na emeryturę, pani Tran To Nga nadal brała udział w szczególnej walce: domagając się sprawiedliwości dla wietnamskich ofiar Agent Orange.

Życie pani Tran To Nga jest odbiciem odwagi, wytrwałości i godności narodu wietnamskiego. Postanowiła przekuć swój ból w siłę, by walczyć o sprawiedliwość. Jej walka odbiła się szerokim echem nie tylko w Wietnamie, ale także we Francji i na całym świecie .

Nieustannie dąż do rewolucyjnej sprawy

Pani Tran To Nga urodziła się w 1942 roku w Soc Trang, jako córka męczennicy Nguyen Thi Tu, przewodniczącej Unii Kobiet Wyzwolenia Południa.

W 1955 roku 13-letnia Rosjanka porzuciła szkołę Marie Curie w Sajgonie, aby udać się do Hanoi i uczyć się w szkole dla studentów z Południa, podążając za polityką szkoleniową wujka Ho i Centralnego Komitetu Partii: siejąc klasę „czerwonych nasion” dla późniejszej walki rewolucyjnej.

trantonga.jpg
Pani Tran To Nga obecnie (zdjęcie powyżej) i gdy była młoda, na polu bitwy na Południu. (Zdjęcie: Vietnam+)

Wsiadła na ostatni samolot z Sajgonu do Hajfongu. Na lotnisku Nga wybuchnęła płaczem, bo nie chciała opuszczać rodziny i przyjaciół.

„Moja mama przytuliła mnie i powiedziała: »Nie płacz, jedziesz tam się uczyć, proszę, przekaż ode mnie pozdrowienia wujkowi Ho«. Tylko te kilka słów, bo moja mama miała niezachwiane zaufanie do wujka Ho i Komitetu Centralnego Partii, że jej córka będzie mogła się uczyć, będzie miała zapewnione schronienie i ochronę, kiedy wyjedzie na Północ” – wspominała pani Nga.

W rozmowie z reporterami gazety VietnamPlus Electronic Newspaper, pani Nga stwierdziła, że ​​utworzenie szkół południowych na północy kraju było bardzo słuszną polityką, odzwierciedlającą mądrą wizję prezydenta Ho Chi Minha i Komitetu Centralnego Partii. Wiedząc, że sprawa zjednoczenia narodu to długa i mozolna walka, wujek Ho przywiązywał ogromną wagę do przygotowania kadr do budowy Południa, gdy kraj odniósł całkowite zwycięstwo i został zjednoczony. Co więcej, wysyłanie dzieci południowych rewolucjonistów i żołnierzy na północ kraju było również sposobem na ochronę przyszłego młodego pokolenia, ponieważ wojna w tamtym czasie była niezwykle napięta.

ba-tran-to-nga-9972.jpg
Spektakl „Zatrute ciała” zespołu Lumière d'août w reżyserii Marine Bachelot Nguyen oparty jest na historii życia pani Tran To Nga. (Zdjęcie: Tran Le Lam/VNA)

Później panią Tran To Nga dwukrotnie wybierano do podjęcia studiów w Związku Radzieckim, lecz odrzuciła tę możliwość, aby powrócić na Południe i wziąć udział w działalności rewolucyjnej.

Po ukończeniu Wydziału Chemii Uniwersytetu w Hanoi, rozpoczęła studia na kierunku B, zostając korespondentką wojenną dla Agencji Wyzwolenia. Podczas swojej działalności rewolucyjnej została uwięziona przez wroga, mimo że była w ciąży. Urodziła w więzieniu i została zwolniona dopiero 30 kwietnia 1975 roku. Przed kamerami zagranicznych reporterów uniosła swoją 4-miesięczną córkę Viet Lien i powiedziała: „To najmłodszy więzień”.

Po zjednoczeniu kraju, pani Nga poświęciła się sektorowi edukacji, obejmując stanowisko dyrektorki szkół Le Thi Hong Gam, Marie Curie i Ho Chi Minh City Technical Pedagogical School.

Po przejściu na emeryturę nie spoczęła na laurach, lecz kontynuowała nową misję: walkę o sprawiedliwość dla ofiar Agent Orange w Wietnamie.

Zdeterminowani, by domagać się sprawiedliwości dla ofiar wojny

Podczas swojej pracy reporterskiej na froncie miała styczność ze środkiem Agent Orange, który poważnie uszczerbek na jej zdrowiu.

Według wyników badań lekarskich, stężenie dioksyn we krwi pacjentki przekraczało normę, co prowadziło do poważnych problemów zdrowotnych. Cierpiała na 5 z 17 chorób uznanych przez USA i wymienionych na liście chorób wywoływanych przez Agent Orange. Nie tylko ona, ale i jej dzieci cierpiały na wady serca i kości. Jej pierwsze dziecko zmarło w wieku 17 miesięcy z powodu wrodzonych wad serca.

trantonga.jpg
Pani Tran To Nga przy biurku w domu. (Zdjęcie: Toan Tri/VNA)

W 1993 roku pani Tran To Nga przeprowadziła się do Francji. W lipcu 2004 roku została odznaczona Legią Honorową przez rząd francuski i naturalizowana jako obywatelka francuska, ale nadal posiadała obywatelstwo wietnamskie. Był to dla niej ważny powód do wniesienia pozwu jako obywatelka francuska, ponieważ Francja dopuszcza międzynarodowe pozwy sądowe w celu ochrony swoich obywateli.

„Wola walki o sprawiedliwość tkwiła w mojej podświadomości, w tradycji rodziny o zagorzałych rewolucjach, w mojej matce, która była pierwszą przewodniczącą Stowarzyszenia Wyzwolenia Kobiet Wietnamu Południowego. Byłam studentką z Południa na Północy, podczas wojny oporu przeciwko USA o ratunek kraju, zostałam uwięziona przez wroga, a następnie urodziłam w więzieniu. Teraz, żyjąc w pokoju i jedności, chcę odwdzięczyć się mojej ojczyźnie, krajowi, który wychował mnie do dorosłości” – zwierzyła się pani Nga.

W maju 2009 roku pani Tran To Nga zeznawała przed Międzynarodowym Trybunałem Sumienia w sprawie wietnamskich ofiar Agent Orange/dioksyn w Paryżu. Następnie, dzięki wsparciu i pomocy kilku francuskich prawników i aktywistów społecznych, którzy wspierają wietnamskie ofiary Agent Orange, zdecydowała się pozwać amerykańskie firmy chemiczne.

tonga.jpg
Francuskie gazety pisały o procesie i wspominały jej ciężką walkę. (Zrzut ekranu)

Jest jedną z nielicznych osób, które mogą dochodzić swoich praw w związku ze środkiem Agent Orange, ponieważ spełnia trzy warunki: jest obywatelką Francji wietnamskiego pochodzenia; mieszka we Francji, co pozwala prawnikom na wszczynanie międzynarodowych pozwów w celu ochrony obywateli Francji przed innym krajem, który wyrządza im krzywdę; oraz jest ofiarą środka Agent Orange/dioksyny.

Kiedy wnosiła pozew, w Wietnamie było już ponad 3 miliony ofiar Agent Orange. To właśnie ta liczba złamała jej serce i zmotywowała ją do podjęcia tego procesu.

„Po 12 latach walki o sprawiedliwość zdałam sobie sprawę, że liczba ofiar nie zatrzymała się na tym, ale sięgnęła ponad 4 milionów i jest przekazywana do czwartego pokolenia. Moja walka toczy się nie tylko przeciwko stosowaniu Agent Orange, ale także stanowi podstawę innych działań na rzecz środowiska” – powiedziała pani Nga.

three-transport-to-russia-9111.jpg
vna-potal-chemiczny-toksyczny-lek-dioksyny-toa-phuc-tham-paris-se-xet-xu-vu-kien-cua-ba-tran-to-nga-vao-ngay-75-7343528-7211.jpg
vna-potal-chemiczny-toksyczny-da-camdioxin-toa-phuc-tham-paris-se-xet-xu-vu-kien-cua-ba-tran-to-nga-vao-ngay-75-7343529-8131.jpg
W kwietniu 2024 roku pani Tran To Nga, wraz z prawnikami i przedstawicielami stowarzyszeń wspierających jej walkę prawną, ogłosiła rozprawę apelacyjną licznemu gronu przedstawicieli prasy międzynarodowej, w tym z Francji i Wietnamu. (Zdjęcie: Nguyen Thu Ha/VNA)

Podczas 20-letniej walki o sprawiedliwość pani Tran To Nga otrzymała wsparcie nie tylko od rodaków w kraju, ale także od Wietnamczyków mieszkających za granicą we Francji i wielu krajach na całym świecie, a także od licznych francuskich i międzynarodowych przyjaciół.

Przede wszystkim należy wspomnieć o wysiłkach dwóch prawników, Williama Bourdona i Bertranda Repolta, którzy zawsze wspierali panią Tran To Nga. Kolejnym wsparciem jest wsparcie wielu stowarzyszeń w Wietnamie, Francji i wielu krajach na całym świecie, w tym Wietnamskiego Stowarzyszenia Ofiar Agent Orange, Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawników Demokratów, Stowarzyszenia Wietnamczyków we Francji, Stowarzyszenia Przyjaźni Francusko-Wietnamskiej, Komitetu Poparcia dla Pozwu pani Tran To Nga, Stowarzyszenia Dioksyn w Wietnamie (Collectif Vietnam Dioxine Association).

Zorganizowano wiele demonstracji i spotkań, aby wyrazić solidarność z panią Tran To Ngą i wietnamskimi ofiarami Agent Orange. List z apelem o wsparcie dla walki prawnej pani Tran To Ngi zebrał tysiące podpisów, w tym wiele ważnych osobistości, polityków, dyplomatów, badaczy, naukowców, lekarzy i artystów...

ba-tran-to-nga-9205.jpg
Ambasador Wietnamu we Francji Dinh Toan Thang, burmistrz Villejuif Pierre Garzon i honorowa posłanka Hélène Luc podczas ceremonii wręczenia tytułu „Honorowego Obywatela” pani Tran To Nga. (Zdjęcie: Ngoc Hiep/VNA)

Chociaż sąd wielokrotnie odrzucał wnioski pani Tran To Nga, zapewniła ona, że ​​będzie kontynuować proces, ponieważ jest to sprawiedliwa i szlachetna walka. Walczy nie tylko o siebie, ale także o wszystkie ofiary Agent Orange w Wietnamie i innych krajach.

„Walcząc o sprawiedliwość, będziesz mieć determinację i siłę. Walka o sprawiedliwość dla ofiar Agent Orange nigdy się nie skończy. Nie wiem, ile razy jeszcze będę musiała iść do sądu. Ale zawsze jestem gotowa, z niezachwianą wiarą i determinacją” – zapewniła.

10 sierpnia 1961 roku pierwszy samolot z herbicydami został rozpylony wzdłuż autostrady nr 14, na północ od miasta Kon Tum, rozpoczynając wojnę z użyciem toksycznych chemikaliów przez amerykańskich imperialistów na polach bitew w Wietnamie Południowym. W ciągu następnych 10 lat Stany Zjednoczone użyły na polach bitew około 80 milionów litrów chemikaliów, w tym 20 różnych rodzajów substancji toksycznych, z czego większość stanowił Agent Orange/dioksyna.

Ta wojna chemiczna spowodowała niezwykle poważne i długotrwałe konsekwencje: ponad 3 miliony Wietnamczyków wciąż cierpi z powodu raka i chorób wywołanych przez dioksyny; około 150 000 dzieci, przez cztery pokolenia od 1975 r., urodziło się z poważnymi deformacjami lub niepełnosprawnościami; 1 milion hektarów lasów tropikalnych został zniszczonych, a wiele gatunków dzikich zwierząt zniknęło, a 400 000 hektarów gruntów rolnych zostało zanieczyszczonych.

W 2009 r. Światowa Rada Pokoju przyjęła rezolucję ustanawiającą dzień 10 sierpnia Międzynarodowym Dniem Solidarności z Wietnamskimi Ofiarami Agent Orange.

(Wietnam+)

Source: https://www.vietnamplus.vn/nguoi-phu-nu-viet-kien-dinh-dau-tranh-vi-cong-ly-cho-nan-nhan-chat-doc-da-cam-post1054669.vnp


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”
Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Pagoda na Jednej Kolumnie Hoa Lu

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt