Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Wtajemniczeni wyrażają oburzenie

Báo Thanh niênBáo Thanh niên14/12/2023

[reklama_1]

Sklep także oficjalnie wypowiedział się na temat tego incydentu.

W związku z tym anonimowe konto opublikowane na stronie grupy kulinarnej liczącej ponad 800 000 członków, oskarżającej piekarnię przy ulicy Quang Trung (dzielnica Go Vap) o „łobuzów” i napaść na klientów, zwróciło uwagę opinii publicznej.

Artykuł o kanapkarni wywołał poruszenie w mediach społecznościowych.

Na tym koncie napisano: „Publikuję to w imieniu mojej przyjaciółki, bo jestem w jej imieniu bardzo zdenerwowana. Dziś rano, o 7:00, kupiłam tylko chleb. Właścicielka sklepu upiekła go i włożyła do plastikowej torby. Zapytałam tylko, czy jest papierowa torba. Powiedziała, że ​​kupiła tylko chleb, więc dlaczego chciała go włożyć do papierowej torby? Co za arogancja…

Potem po prostu oddała chleb, nie chcąc go już kupować. Córka właściciela sklepu zawołała męża, udusiła ją, przycisnęła do ramienia i wypchnęła, nie płacąc ani nie pozwalając jej odzyskać worka z chlebem. Para groziła sobie i przeklinała. Kiedy wrócili do domu, zobaczyli, że ich łokcie są podrapane i krwawią od uderzania o żelazną framugę drzwi… To jest piekarnia bandytów, wszyscy trzymajcie się od niej z daleka.

Post, zawierający zdjęcie piekarni z wyraźnym szyldem, szybko spotkał się z tysiącami interakcji, komentarzy i udostępnień. Wielu wyraziło wątpliwości co do autentyczności informacji i liczyło na to, że autor posta dostarczy bardziej jednoznacznego dowodu.

Relacja Van Cong Khanh Trinh skomentowała: „Ale słuchając jednej strony, jak możemy wiedzieć, kto ma rację, a kto się myli. Nie wiemy też, czy to prawda, czy nie? Jeśli to prawda, powinniśmy zadzwonić na policję i poprosić o wyniesienie kamery z sąsiedniego domu, aby mieć pewność”.

„Przepraszam, ale opublikowałeś wpis bez zdjęcia i użyłeś anonimowego konta, więc bez względu na to, co powiesz, nie wierzę ci” – skomentował Trang Duong pod wpisem.

Właściciel chce sporządzić protokół wyjaśniający tę sprawę.

Według śledztwa reportera, wózek z pieczywem, o którym mowa w powyższym incydencie, to piekarnia Mely Bread Shop, zlokalizowana przy ulicy Quang Trung 71 (dzielnica Go Vap). 14 grudnia udaliśmy się do piekarni, aby dowiedzieć się prawdy o oskarżeniu w mediach społecznościowych.

Pani Nguyet Ngan (27 lat), właścicielka sklepu z kanapkami, potwierdziła, że ​​w sklepie doszło do skandalu z udziałem klientki, która kupiła pieczywo rano 10 grudnia. Dostarczając reporterowi klip nagrany przez kamerę bezpieczeństwa sklepu tego dnia, właścicielka sklepu stwierdziła, że ​​oskarżenia zawarte w poście są całkowicie bezpodstawne.

Bị tố 'siết cổ, đè vai' chảy máu khách, chủ quán bánh mì ở TP.HCM nói gì? - Ảnh 2.

Otwarcie nowej piekarni nastąpiło na początku października.

Według pani Ngan, tego ranka klientka przyszła do jej sklepu, żeby kupić 5 bochenków chleba? Później kobieta, która kupiła chleb, miała z nią sprzeczkę, ponieważ ta osoba była zdenerwowana i chciała, żeby sklep pakował każdy bochenek chleba do papierowej torby, zamiast wkładać wszystkie do jednej plastikowej torby.

„Ta klientka straciła panowanie nad sobą, powiedziała kilka nieprzyjemnych rzeczy i ciągle mnie odpychała. Potem wpadła do domu. Mój mąż zobaczył, że ta klientka straciła panowanie nad sobą, odepchnęła mnie i wciąż stała przy skarbonce. Ponieważ obawiał się, że inscenizuje scenę ze złymi intencjami, podszedł i ją wypchnął. Mój mąż ją tylko odepchnął, nie było absolutnie żadnego duszenia ani uciskania ramienia, jak to było opisane” – opowiadał oburzony właściciel sklepu.

Pani Ngan powiedziała, że ​​po wyjściu, godzinę później, kobieta wróciła do sklepu z synem, aby poprosić o zwrot 25 000 VND za 5 bochenków chleba, które kupiła. Wyjaśniła dokładnie incydent synowi klientki, a następnie oddała mu pieniądze.

„Wszystko by się na tym skończyło, gdyby nie ten anonimowy wpis. Moim zdaniem, opowiadasz historię tylko z jednej strony, a publikowanie bez weryfikacji informacji z obu stron wpływa negatywnie na wizerunek twojej restauracji.

W tych trudnych czasach cieszymy się, że klienci przychodzą i nas wspierają, niezależnie od tego, czy jest to kanapka z nadzieniem, czy bez. Te 5 bochenków chleba i 5 papierowych torebek nie są warte zaufania i wsparcia naszych klientów ani marki sklepu” – dodał przedstawiciel sklepu.

Wiadomo, że piekarnia została otwarta przez panią Ngan i jej męża na początku października. Sklep jest czynny rano i wieczorem. Po incydencie, pani Ngan powiedziała, że ​​sytuacja biznesowa sklepu ucierpiała, a ona sama poniosła duże straty. Ma nadzieję, że klient ponownie skontaktuje się ze sklepem, aby wspólnie wyjaśnić incydent. Jest gotowa do konfrontacji z kupującym, a także do współpracy z władzami w celu pozyskania nagrań z kamer i ustalenia prawdy.

Właściciel sklepu zapowiedział również, że udokumentuje powyższy wpis, aby wyjaśnić, co było dobre, a co złe, co wpłynęło na jego działalność. Według aktualizacji Thanh Niena z dzisiejszego popołudnia, 14 grudnia, wpis potępiający sklep, opublikowany na anonimowym koncie, o którym mowa powyżej, jest już niedostępny.



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Odwiedź U Minh Ha i poznaj zieloną turystykę w Muoi Ngot i Song Trem
Reprezentacja Wietnamu awansowała do rankingu FIFA po zwycięstwie nad Nepalem, Indonezja jest w niebezpieczeństwie
71 lat po wyzwoleniu Hanoi zachowuje piękno swojego dziedzictwa w nowoczesnym stylu
71. rocznica Dnia Wyzwolenia Stolicy – ​​rozbudzanie ducha, by Hanoi śmiało wkroczyło w nową erę

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt