
Nguyen Van Chung był kiedyś dumny, że napisał dobre zakończenie artykułu „Dziennik matki” – zdjęcie: FBNV
W ubiegły weekend, w odpowiedzi na komentarz publiczności, muzyk Nguyen Van Chung miał okazję otworzyć swoje serce na temat dwóch ostatnich zwrotek utworu Mother's Diary , a także wspomnieć o śmierci swojej matki.
Nguyen Van Chung i ostatnie zdanie Dziennika Matki
Kiedy jeden z widzów zapytał, czy dwa wersy piosenki: „Mama nagle się obudziła i zobaczyła swoje dziecko, wciąż małe jak aniołek. Widząc płaczące dziecko, jej oczy napełniły się łzami. Dziękuję, że do niej przyszedłeś” sugerują, że matka wkrótce umrze, muzyk Nguyen Van Chung odpowiedział: „Zgadza się, moja droga”.
Powiedział, że pisząc tę piosenkę, nie wiedział, jak ją zakończyć. „Dziennik Matki” opisuje proces rozwoju dziecka z perspektywy matki: od pobytu w łonie matki, przez narodziny, naukę mówienia i chodzenia, 12 lat nauki w szkole, poznanie miłości, posiadanie własnego domu, wyjazd do pracy daleko… Jakie więc powinno być odpowiednie zakończenie?
Czytał historie o synach, którzy pracowali daleko i wracali do domu w pośpiechu dopiero po śmierci matki, ale wtedy było już za późno na ostatnie spotkanie, więc nadal żyli w żalu i cierpieniu. Ale gdyby tak się skończyło, byłoby to zbyt smutne, więc podjął inną decyzję.
Tekst piosenki z teledysku Mother's Diary - Hien Thuc
Nguyen Van Chung napisał z natchnieniem: „W ostatnich chwilach, chwilach rozmarzonych oczu, pospiesznych oddechów, dorosłe, dojrzałe dziecko zawsze było przy matce, opiekując się nią, ale ona miała złudzenie, że wciąż jest jej małym dzieckiem, i wciąż czuła się tak szczęśliwa, jak za pierwszym razem, gdy go zobaczyła. Potem wyszeptała: „Dziękuję, że przyszedłeś do mnie!” – piosenka zakończyła się, gdy zamknęła oczy i zakończyła swój dziennik”.
Kiedy piosenka zostanie ponownie wysłuchana, stanie się pamiętnikiem z życia dziecka, które na nowo stanie się matką, niczym w cyklu życia. Nguyen Van Chung jest bardzo zadowolona i dumna z tego pomysłu.
„Mama cię kocha, Chung”
Nguyen Van Chung przyznał, że piosenka ma innego „autora”, większego od niego samego.
Powiedział: „W dniu, w którym moja matka miała umrzeć. Tego ranka moja matka otworzyła oczy i zobaczyła mnie klęczącego przy łóżku. Poprosiła mnie, żebym położył się obok niej, przytuliła mnie, podrapała po plecach, po głowie, tak jak wtedy, gdy byłem dzieckiem. Oddech mojej matki był bardzo słaby, jej oczy również zamglone, ale jej ramiona nadal obejmowały mnie z całą siłą miłości.

Nguyen Van Chung wierzy, że to jego matka, dzięki swojej miłości, napisała Dziennik Matki – Zdjęcie: FBNV
„Kocham cię, Chung” – to były ostatnie słowa, jakie wypowiedział do mnie mój ojciec. W tym momencie wybuchnąłem płaczem jak dziecko, jak dziecko w tej piosence, a mój ojciec uśmiechał się jak w piosence i mówił jak w piosence. Okazało się, że to nie była iluzja mojego ojca, ale że tak naprawdę nigdy nie dorosłem, dopóki nie odeszła moja matka.
Nguyen Van Chung uważa, że Dziennik Matki „nie został napisany przeze mnie, ale przez moją matkę, napisany z wielką miłością, jaką do mnie żywiła, ja byłam po prostu osobą, która napisała te słowa w jej imieniu”.
Muzyk cieszy się, że piosenkę pokochało wiele kobiet i matek. Wierzy, że kochają ją ze względu na wielką miłość do swoich dzieci, a także miłość jego matki do niego.
Słowa piosenki „Będzie ktoś, kto będzie cię kochał bardziej niż ja” są życzeniem matki, choć jego spełnienie nigdy nie jest możliwe.
Source: https://tuoitre.vn/nguyen-van-chung-hoi-tuong-nhat-ky-cua-me-va-loi-trang-troi-cuoi-doi-ba-20250915090730703.htm






Komentarz (0)