W cichych korytarzach regularnie rozbrzmiewały kroki pielęgniarek ze Szpitala Zdrowia Psychicznego Ha Tinh , przeplatane słowami pocieszenia i otuchy dla pacjentów. W miejscu, gdzie zdawało się panować tylko ból i cisza, każda pielęgniarka wciąż troskliwie opiekowała się pacjentami, dzieliła się z nimi i rozpalała w nich promienie człowieczeństwa w trakcie trudnej podróży.

Pielęgniarka Tran Thi Hong Ngan, kierownik oddziału pielęgniarskiego w szpitalu zdrowia psychicznego Ha Tinh, mająca blisko 19 lat doświadczenia w branży medycznej, pomagała również osobom z zaburzeniami psychicznymi.
Pielęgniarka Tran Thi Hong Ngan, opowiadając o swojej pracy, powiedziała: „Każdy pacjent ma inne okoliczności i losy, ale większość z nich jest bardzo nieszczęśliwa i godna pożałowania. Są rodziny, w których wszyscy troje są chorzy. W trakcie procesu leczenia, zwłaszcza we wczesnym stadium, duch i świadomość pacjenta są niestabilne, czasami stawiają opór, krzyczą, a niektórzy pacjenci wypróżniają się bez ładu i składu. W takich sytuacjach patrzymy na nich przede wszystkim z sympatią, dzieleniem się i towarzystwem. Musimy umieć wczuć się w ich sytuację, aby być cierpliwymi, tolerancyjnymi i pocieszającymi”.

Lekarze twierdzą, że niektórzy pacjenci po przyjęciu do szpitala nie wiedzą, kim są, nie potrafią kontrolować swojego zachowania, a czasem wręcz tracą kontrolę i stawiają opór. Jednak dla zespołu pielęgniarskiego w Szpitalu Zdrowia Psychicznego Ha Tinh nadal są to pacjenci, którzy potrzebują miłości i opieki. Aby pomóc pacjentom w stabilizacji psychicznej, pielęgniarki muszą nauczyć się komunikować za pomocą kontaktu wzrokowego, gestów, a nawet rozumiejącej ciszy. Wiele osób porównuje tę pracę do „opieki nad dziećmi w ciele dorosłych”. Pielęgniarki nie tylko muszą znosić presję psychologiczną, ale często stają w obliczu niebezpieczeństwa. Niektóre są nagle atakowane przez pacjentów, a inne doznają obrażeń, próbując powstrzymać napad złości. Jednak pokonując strach, wciąż wracają do pracy każdego dnia.
Pielęgniarka Bui Duc Nguyen, Osoba pracująca w szpitalu od ponad 10 lat podzieliła się: „To, że pacjenci mają napady padaczkowe i przeklinają, jest dla nas czymś zupełnie normalnym. Wszyscy rozumiemy, że nie tego chcą. Po odzyskaniu przytomności stają się bardzo łagodni i proaktywnie przepraszają lekarzy i pielęgniarki. Widząc ich zmagania z chorobą, motywujemy się do towarzyszenia, dzielenia się i zwierzeń, pomagając im szybko pokonać chorobę. Za każdym razem, gdy pacjent opuszcza szpital i wraca do normalnego życia, odczuwamy ogromną radość, a wszelkie trudności znikają”.

Wiadomo, że w Szpitalu Psychiatrycznym Ha Tinh pracuje obecnie blisko 60 osób, z czego prawie 2/3 stanowią pielęgniarki. Codziennie opiekują się setkami pacjentów, z których większość znajduje się w szczególnie trudnej sytuacji, cierpi na choroby przewlekłe lub wielokrotnie przechodziła nawroty.
Ich praca rozpoczyna się wcześnie rano, od pomocy pacjentom w higienie osobistej, sprzątania sali chorych, podawania leków, a następnie prowadzenia ćwiczeń rehabilitacyjnych, rozmowy i uspokajania ich. W nocy, gdy pacjenci śpią, nadal muszą pełnić dyżur, aby zapobiec pobudzeniu lub trudnościom w zasypianiu. Za łagodnym uśmiechem każdej pielęgniarki kryją się nieprzespane noce, odporność psychiczna, która pozwala im przezwyciężyć presję, aby zapewnić pacjentom bezpieczeństwo i spokój. Dzięki temu poświęceniu i odpowiedzialności wielu pacjentów wyzdrowiało, wróciło do życia i zintegrowało się ze społecznością.

Mistrzu, Doktor Nguyen Hong Phuc, Dyrektor Szpitala Zdrowia Psychicznego Ha Tinh, podzielił się następującymi informacjami: Pacjenci leczeni w szpitalach różnią się diametralnie od pacjentów w innych placówkach medycznych . Doznają oni szczególnych urazów, dlatego szczególnie ważne jest, aby uzyskać informacje o ich stanie zdrowia i postępie choroby. Zespół pielęgniarski ma najczęstszy kontakt z pacjentami i odgrywa istotną rolę w poprawie skuteczności leczenia.
Każdy pacjent ma szczególną sytuację, z której ponad połowa nie ma krewnych, którzy mogliby się nimi opiekować na co dzień. Dlatego personel pielęgniarski nie tylko wykonuje tu zlecenia medyczne i podaje zastrzyki, ale także wciela się w rolę bliskiej osoby, troszcząc się, słuchając, dodając otuchy i towarzysząc pacjentowi w każdej chwili. To oni przywracają wiarę pacjenta.
Źródło: https://baohatinh.vn/nhung-nguoi-gioi-hy-vong-post297872.html
Komentarz (0)