Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Strach sprawia, że ​​Japończycy rozrzucają prochy przodków w morzu

VnExpressVnExpress11/11/2023

[reklama_1]

Martwiąc się, że po jego śmierci nikt nie zaopiekuje się grobami jego przodków, pan Matsumoto postanowił skorzystać z usługi rozsypania prochów zmarłego w morzu.

Toshihide Matsumoto, lat 65, podjął w czerwcu decyzję o zamknięciu rodzinnego cmentarza w mieście Himeji w prefekturze Hyogo w Japonii, gdzie od wieków pochowano 10 członków jego klanu. Pochowani są tam również jego ojciec i siostra.

„Moja matka była kiedyś opiekunką cmentarza, ale po upadku w 2019 roku nie mogła już tego robić” – powiedział pan Matsumoto. Żona pana Matsumoto zmarła w 2018 roku, a jego 90-letnia matka przebywa obecnie w domu opieki. Ma jedyną córkę, która mieszka w Tokio, 575 kilometrów (355 mil) od Himeji.

Widok wielu opuszczonych grobów w okolicy, pozostawionych bez opieki, napawa Matsumoto smutkiem i niepokojem. „Obawiam się, że nikt nie zaopiekuje się grobami moich przodków, kiedy umrę. Nie chcę też obarczać moich dzieci ciężarem” – powiedział.

Aby zapobiec podobnej sytuacji z grobami swoich przodków, postanowił omówić to z rodziną i krewnymi. Na początku tego roku, za zgodą matki, zdecydował się na pochówek morski, rozsypując prochy przodków na morzu.

Robotnicy przenoszą groby przodków pana Matsumoto na cmentarzu w mieście Himeji w prefekturze Hyogo. Zdjęcie: Japan Times

Robotnicy przenoszą groby przodków pana Matsumoto na cmentarzu w mieście Himeji w prefekturze Hyogo. Zdjęcie: Japan Times

W obliczu rosnącej liczby opuszczonych grobów w Japonii, wiele osób podjęło tę samą decyzję co pan Matsumoto. Według „Japan Times” jest to konsekwencja stopniowego zaniku tradycyjnego modelu rodziny, w miarę jak coraz więcej osób opuszcza swoje rodzinne miejscowości, a społeczeństwo japońskie szybko się starzeje.

W ostatnich dekadach Japonia odnotowała znaczny wzrost liczby ponownych pochówków. W latach 2000. kraj odnotowywał około 60 000–70 000 ponownych pochówków rocznie, ale od 2017 roku konsekwentnie przekracza granicę 100 000. W ubiegłym roku w Japonii odnotowano ponad 150 000 ponownych pochówków.

Rosnące zapotrzebowanie na ponowny pochówek skłoniło wiele firm do podążania za tym trendem i tworzenia dodatkowych usług. Rodziny decydują o formie ponownego pochówku, przenosząc prochy do nowego grobu w innym mieście, pochowując je w urnie lub na urnie, a także rozrzucając prochy nad morzem.

Pracownicy firmy kremacyjnej rozrzucają prochy do morza. Zdjęcie: Japan Time

Pracownik krematorium rozrzuca prochy do morza. Zdjęcie: Japan Time

Mitsuko Kikkawa, ekspertka od japońskich pogrzebów, powiedziała, że ​​zakup ziemi pod pochówek w Japonii jest bardzo kosztowny. Dzięki mediom coraz więcej osób dowiaduje się o innych formach pochówku i decyduje się na nie, w tym pan Matsumoto w Himeji.

House Boat Club, firma oferująca usługi pochówku morskiego przodków pana Matsumoto, odnotowała dużą liczbę klientów decydujących się na rozsypanie prochów na morzu. Według Akaby, lidera firmy, świadczy to o tym, że zapotrzebowanie na ponowny pochówek w Japonii jest obecnie bardzo duże.

Krematoria to kolejna popularna alternatywa. Świątynia Henjoson na górze Koya w prefekturze Wakayama odnotowała wzrost zapotrzebowania na prochy, ponieważ jest to święte miejsce w japońskim buddyzmie.

Coraz więcej osób przybywa na górę Koya, aby kupić urny do przechowywania prochów. Każda urna w świątyni Henjoson mieści osiem urn. Mnisi modlą się codziennie przy urnach i transmitują je na żywo na YouTube.

„Różnorodność form ponownego pochówku nie jest niczym nowym. Tradycje pogrzebowe zmieniały się z biegiem czasu, dostosowując się do stylu życia danej epoki” – powiedziała pani Kikkawa. „Jednak szacunek dla przodków się nie zmienił”.

Komnata do przechowywania prochów w świątyni Henjoson na górze Koya w prefekturze Wakayama. Zdjęcie: Japan Times

Komnata do przechowywania prochów w świątyni Henjoson na górze Koya w prefekturze Wakayama. Zdjęcie: Japan Times

Duc Trung (według Japan Times )



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tej samej kategorii

Zdjęcie ciemnych chmur „wkrótce zapadną się” w Hanoi
Padał ulewny deszcz, ulice zamieniły się w rzeki, mieszkańcy Hanoi wyprowadzili łodzie na ulice
Inscenizacja Święta Środka Jesieni z czasów dynastii Ly w Cesarskiej Cytadeli Thang Long
Turyści z Zachodu chętnie kupują zabawki z okazji Święta Środka Jesieni na ulicy Hang Ma, by dać je swoim dzieciom i wnukom.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt