Pewnego dnia na początku marca 2025 roku, w swoim prywatnym domu przy ulicy Lac Long Quan (dzielnica 3, dystrykt 11, Ho Chi Minh City), będącym jednocześnie „siedzibą główną” firmy Thuan Nam Stationery Company Limited, pani Ngo Thi Dieu Hien pomagała swoim pracownikom w procesie pakowania produktów. Wokół niej nowoczesne prasy drukarskie i drukarnie wciąż pracowały z pełną wydajnością.
„Początkowo Thuan Nam była małą firmą, mało znaną wielu osobom. Teraz jednak produkty firmy są obecne we wszystkich prowincjach/miastach w całym kraju i eksportowane do wielu krajów regionu, zwłaszcza do Laosu i Kambodży” – rozpoczęła opowieść pani Dieu Hien.
Dieu Hien, dziewczyna z Hue , absolwentka prawa, wyjechała do Ho Chi Minh City, aby pracować w znanej firmie logistycznej. W 2010 roku wyszła za mąż i postanowiła rzucić pracę, aby wesprzeć biznes męża.
„Właściwie w przeszłości chciałam studiować policję i zostać urzędniczką państwową. Kiedy zdecydowałam się rzucić pracę w firmie logistycznej, musiałam się sporo natrudzić, ponieważ ta praca pozwala mi dużo podróżować, poznawać wielu ludzi i zapewnia wysokie wynagrodzenie, o czym marzy wiele osób. Ale wtedy mój mąż chciał, żebym wróciła i wspierała jego pracę, więc byłam zdeterminowana” – wspomina pani Dieu Hien.

Pani Ngo Thi Dieu Hien pracuje w firmie.
W tamtym czasie Thuan Nam była po prostu firmą rodzinną, oferującą dwa główne produkty: linijki i tablice szkolne, które nie były jeszcze znane wielu osobom. Dostrzegając ogromny potencjał segmentu narzędzi, omówiła z mężem plan rozszerzenia oferty i rynku. W sierpniu 2013 roku para postanowiła sprzedać wszystkie stare maszyny i zainwestować cały swój kapitał w nowoczesne technologie i maszyny. Według niej była to odważna i lekkomyślna decyzja, ale w rzeczywistości była ona również bardzo starannie przemyślana.
„Kiedy sprzedaliśmy stare maszyny, wiele osób plotkowało, że zbankrutowaliśmy. Ale zaledwie 3 dni później, kiedy zobaczyli nowe maszyny, wszyscy dowiedzieli się, że zainwestowaliśmy w nowe, duże i nowoczesne maszyny. W 2016 roku oficjalnie powstała firma Thuan Nam, a ja objęłam stanowisko dyrektora” – powiedziała.
Na początku swojej działalności pani Hien napotkała wiele wyzwań, takich jak kwestie prawne czy silna konkurencja na rynku. Pomimo wielu trudności, wciąż się uczyła i nigdy się nie zniechęcała. Poza tym, doświadczenie i relacje zdobyte podczas pracy w firmie logistycznej bardzo jej pomogły. W szczególności, jak sama wspomina, ponieważ jej matka i babcia były znanymi biznesmenkami w jej rodzinnym mieście, sama nauczyła się prowadzenia biznesu od najmłodszych lat. Wszystko, co robiła, było starannie kalkulowane, ważone i mierzone.
Dzięki nieustannym wysiłkom firma kierowana przez panią Ngo Thi Dieu Hien stale się rozwija. Obecnie firma zatrudnia 22 pracowników, z których większość stanowią kobiety. Oprócz ustalonych procedur i systemów, firma stosuje również wiele odrębnych polityk i systemów, które je wspierają.
Firma w szczególności stwarza zawsze dogodne warunki czasowe, aby pracownice mogły odbierać i odwozić swoje dzieci, opiekować się nimi, gdy są chore, wspiera czynsze dla pracowników z innych prowincji lub pomaga pracownikom kupować samochody na raty, aby mieli środki transportu... Oprócz stałej pracy firma tworzy również miejsca pracy dla wielu kobiet w trudnej sytuacji w regionie, umożliwiając im przetwarzanie i pakowanie towarów w domu; z dochodem w wysokości około 4-5 milionów VND miesięcznie.
Dzielenie się z osobami w trudnych okolicznościach
Pani Ngo Thi Dieu Hien nie tylko dobrze radzi sobie z prowadzeniem firmy i dbaniem o rodzinę, ale jest również znana wielu osobom ze swojej wartościowej działalności wolontariackiej. Od dawna, pierwszego lub piętnastego dnia miesiąca księżycowego, często współpracuje z lokalnymi władzami, aby przekazywać prezenty osobom w trudnej sytuacji w regionie.
Później jej działalność charytatywna stała się bardziej intensywna i rozległa. Nie tylko wspierała i dzieliła się z ludźmi, zwłaszcza kobietami i dziećmi osieroconymi przez COVID-19 w regionie, ale także regularnie przyznawała stypendia dzieciom, które pokonały trudności i dobrze się uczyły, a także obdarowywała prezentami mieszkańców prowincji/miast centralnych, takich jak Hue, Quang Binh , Quang Tri itp.

Pani Ngo Thi Dieu Hien (trzecia od prawej) podczas programu stypendialnego Wings of Dreams dla uczniów, którzy pokonują trudności i dobrze się uczą w swoim regionie
„W tym roku planuję również budowę domów charytatywnych dla osób, które mają trudności z zakwaterowaniem w dzielnicy. W biznesie starannie ważę i kalkuluję, ale w działalności charytatywnej staram się robić jak najwięcej, nie martwiąc się i nie kalkulując. Sama mam ogromne szczęście, że mój mąż ma pełne wsparcie i zrozumienie. W działalności charytatywnej nie tylko wspiera, ale także doradza i pokazuje, jak prowadzić działalność charytatywną w najbardziej praktyczny i efektywny sposób” – powiedziała pani Dieu Hien.
Według Związku Kobiet Dzielnicy 11 (HCMC), jako członkini Klubu Przedsiębiorczyń Dzielnicy, pani Ngo Thi Dieu Dien wniosła w przeszłości znaczący wkład w działalność w zakresie zabezpieczenia społecznego. W szczególności aktywnie pomagała i wspierała kobiety i dzieci w trudnej sytuacji w regionie, na przykład: przekazała 3 rowery dla biednych i pilnych uczniów, 140 prezentów dla biednych uczniów z Dzielnicy 3; przekazała 230 prezentów wzorowym dzieciom w Kongresie Dobrych Dzieci Wujka Ho; przyznała 4 stypendia Nguyen Thi Minh Khai o wartości 8 milionów VND; przekazała 50 prezentów w postaci przyborów szkolnych i 1000 zeszytów dla uzdolnionych uczniów w trudnej sytuacji w regionie. Co roku towarzyszy Związkowi Kobiet Dzielnicy w opiece nad Tet dla członkiń i kobiet w trudnej sytuacji, przekazując łącznie 10 milionów VND.
Według pani Ngo Thi Dieu Hien, aby osiągnąć takie rezultaty, jak dzisiaj, zawsze otrzymywała wsparcie i towarzystwo od członków rodziny. Poza tym, nieustannie stara się uczyć i doskonalić.
„Droga, którą podążamy, nie zawsze jest gładka, ale będą wzloty i upadki. Aby odnieść sukces, trzeba być wystarczająco pełnym pasji i pewności siebie, nie poddawać się. Poza tym, co ważniejsze, trzeba znaleźć równowagę między życiem rodzinnym, zawodowym i społecznym – wtedy sukces będzie miał sens i wartość” – powiedziała pani Ngo Thi Dieu Hien.






Komentarz (0)