Pogrzeb dzieci zabitych na boisku piłkarskim przez pocisk wystrzelony z Libanu w kierunku druzyjskiej wioski Madżdal Szams na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan. Zdjęcie: Reuters.
Inne źródła izraelskie podały, że kraj przygotowuje się na ewentualną przedłużającą się wojnę po ataku rakietowym na stadion na Wzgórzach Golan w mieście Druzów, za który rząd Izraela obwinił wspieraną przez Iran libańską grupę Hezbollah. Hezbollah zaprzeczył jakiemukolwiek udziałowi w ataku.
Irańskie media państwowe zacytowały wypowiedź prezydenta Iranu Masuda Pezeshkiana, który w rozmowie telefonicznej z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem stwierdził, że jakikolwiek izraelski atak na Liban będzie miał „poważne konsekwencje”. Pezeshkian nie podał żadnych dalszych informacji na temat incydentu.
W oświadczeniu wydanym przez Biuro Premiera Izraela 29 lipca po wizycie premiera Izraela Benjamina Netanjahu w Madżdal Szams stwierdzono: „Izrael nie będzie tolerował tego działania. Odpowiedź Izraela będzie szybka i zdecydowana”.
Izrael i Hezbollah starają się uniknąć wojny totalnej od czasu wybuchu walk w październiku 2023 roku. Jednak ostatni atak budzi obawy, że trwające miesiącami starcia transgraniczne mogą przerodzić się w wojnę na szerszą skalę.
Izrael przeprowadził w poniedziałek atak dronów, w którym zginęło dwóch bojowników Hezbollahu w Libanie i trzy inne osoby, w tym noworodek, podały źródła. Izraelskie wojsko poinformowało, że jego obrona przeciwlotnicza zestrzeliła drona lecącego z Libanu do regionu Galilei Zachodniej 29 lipca.
Odpowiedź „ograniczonej skali”
Izraelski gabinet bezpieczeństwa dał Netanjahu i Joawowi Gallantowi ostateczną decyzję w sprawie sposobu i terminu reakcji na atak powietrzny z 27 lipca.
W komentarzu skierowanym do Sekretarza Obrony USA Lloyda Austina 29 lipca Gallant potwierdził, że odpowiedzialność za atak rakietowy poniesie „irański pełnomocnik Hezbollah”.
Izraelska gazeta Yedioth Ahronoth, cytując anonimowych urzędników, stwierdziła, że odpowiedzi będą miały „ograniczony zakres, ale duży wpływ”.
Jak podano w raporcie, możliwe sposoby reakcji obejmują ograniczone ataki na infrastrukturę, w tym drogi, mosty, elektrownie i porty, a także ataki na składy broni Hezbollahu lub dowódców Hezbollahu.
Napięcia między Izraelem a Hezbollahem wzrosły od czasu wybuchu wojny w Strefie Gazy i osiągnęły najwyższy poziom od 2006 roku.
Hezbollah, sojusznik Hamasu, utrzymuje, że przeprowadza ataki na Izrael, aby wesprzeć Palestyńczyków, i powiedział, że zaprzestanie ataków dopiero wtedy, gdy zakończy się izraelska kampania w Strefie Gazy.
Konflikt na granicy izraelsko-libańskiej zmusił dziesiątki tysięcy ludzi po obu stronach granicy do ucieczki.
Chociaż Waszyngton obwinił Hezbollah o atak rakietowy i bronił prawa Izraela do odpowiedzi, Departament Stanu USA poinformował, że sekretarz stanu USA Antony Blinken w rozmowie telefonicznej z prezydentem Izraela Isaakiem Herzogiem w poniedziałek podkreślił znaczenie dbania o to, by nie dopuścić do eskalacji.
Obaj urzędnicy omówili wysiłki mające na celu znalezienie rozwiązania dyplomatycznego, które umożliwi ewakuowanym powrót do domów.
Rzecznik Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego John Kirby również potwierdził, że incydent na Wzgórzach Golan nie wpłynie na negocjacje w sprawie zawieszenia broni i wymiany zakładników w Strefie Gazy.
Misja pokojowa ONZ w Libanie poinformowała o zintensyfikowaniu kontaktów z władzami Izraela i Libanu w celu deeskalacji napięć. Rzeczniczka Andrea Tenenti powiedziała: „Nikt nie chce konfliktu na dużą skalę, ale błędne kalkulacje mogą go wywołać. Wciąż jest czas na znalezienie rozwiązania dyplomatycznego”.
Loty na Międzynarodowym Lotnisku w Bejrucie zostały odwołane lub opóźnione. Jordańskie linie lotnicze Royal Jordanian zawiesiły loty do Bejrutu. Hezbollah zaprzeczył odpowiedzialności za atak rakietowy. Izrael przejął tereny przygraniczne od Syrii podczas wojny w 1967 roku i dokonał ich aneksji. Decyzja ta nie została uznana na arenie międzynarodowej, ale Stany Zjednoczone uważają ten obszar za terytorium Izraela.
Według źródeł bezpieczeństwa i medycznych, od października 2023 r. izraelskie ataki powietrzne zabiły około 350 bojowników Hezbollahu i ponad 100 cywilów.
Władze Izraela twierdzą, że od października 2023 r. w atakach Hezbollahu zginęło 23 cywilów i co najmniej 17 żołnierzy.
Nguyen Quang Minh (według Reutersa)
Źródło: https://www.nguoiduatin.vn/quan-chuc-israel-khang-dinh-mong-muon-tranh-xay-ra-chien-tranh-toan-dien-voi-lebanon-204240730102709755.htm






Komentarz (0)