Arsenalowi brakowało kilku kluczowych zawodników w meczu wyjazdowym z Tottenhamem. Dlatego zespół Artety postawił na defensywną strategię kontrataku.
Taktyka Arsenalu była jasna: porządna obrona, unikanie błędów w obronie, a przy posiadaniu piłki przeprowadzanie szybkich kontrataków, szczególnie na skrzydłach, wykorzystując zwinność Martinellego i Saki.

Grze Tottenhamu brakowało precyzji, co skutkowało kontrolowaniem posiadania piłki przez 67% pierwszej połowy, ale oddaniem tylko 5 strzałów, z czego tylko 1 celnego. Z kolei Arsenal utrzymywał się przy piłce tylko przez 33% czasu, ale oddał 6 strzałów, z czego 50% było celnych, w starciu z bramkarzem Vicario. Mimo to żadnej ze stron nie udało się przełamać impasu.
Po bezbramkowej pierwszej połowie, Tottenham zwiększył tempo ataków w drugiej połowie. Gospodarze nie byli jednak w stanie długo utrzymać presji, ponieważ Arsenal stopniowo odpowiadał własnymi atakami, co osłabiło ofensywę Tottenhamu.

Gabriel świętuje po strzeleniu gola dla Arsenalu.
W 64. minucie obrona Tottenhamu popełniła poważny błąd, pozostawiając Gabriela bez opieki podczas rzutu rożnego, co pozwoliło brazylijskiemu obrońcy na swobodne skierowanie piłki głową z 4 metrów i otwarcie wyniku. Mając zapewnione prowadzenie, Arsenal przyjął styl gry oparty na posiadaniu piłki, aby spróbować powstrzymać Tottenham.
Zmuszony do ataku w poszukiwaniu wyrównania, Tottenham próbował kontratakować, ale był nieskuteczny, mimo że trener Postecoglou dokonał trzech zmian. Nie mogąc strzelić gola, Tottenham poniósł drugą z rzędu porażkę w sezonie.
Zdjęcia: Getty, EPL.
Source: https://dantri.com.vn/the-thao/son-heung-min-tang-hinh-tottenham-that-bai-cay-dang-truoc-arsenal-20240915195834978.htm






Komentarz (0)