Na stadionie Quy Nhon, klub Binh Dinh jest oceniany znacznie wyżej niż Khanh Hoa. Zespół prowadzony przez trenera Bui Doana Quang Huya zajmuje obecnie 5. miejsce i traci tylko 3 punkty do drugiej drużyny, Binh Duong Club. W historii rozgrywek, klub Binh Dinh pokazał również dominację, będąc niepokonanym w ostatnich 5 starciach z Khanh Hoa (3 zwycięstwa, 2 remisy). Kibiców Voland martwi fakt, że bramkarz Van Lam nie wrócił na boisko z powodu kontuzji. Ponadto klub Binh Dinh nie radzi sobie dobrze w starciach ze słabszymi przeciwnikami.
Z drugiej strony, Khanh Hoa FC jest bardzo spragniony punktów. Nadmorski zespół ma zaledwie 8 punktów, znajduje się na dole tabeli i od pięciu kolejnych meczów nie zaznał zwycięstwa. Problemem Khanh Hoa FC jest również atak, który od początku sezonu strzelił zaledwie 6 bramek. Dlatego zespół prowadzony przez trenera Trana Tronga Binha pożegnał się z Guirassy'm Mamadou – zawodnikiem, który słabo grał w ostatnich 12 kolejkach, aby zastąpić go napastnikiem Coutinho.
Klub Khanh Hoa (w czerwonej koszulce) znajduje się na końcu tabeli V-League.
W pierwszej połowie obcokrajowcy z obu drużyn byli gwiazdą. Wbrew przewidywaniom, że będą się cofać, by grać defensywnie, Khanh Hoa FC niespodziewanie wybrał ofensywny styl gry. Drużyna gości nieustannie otrzymywała groźne dośrodkowania z obu skrzydeł. Przełom nastąpił również szybko w 9. minucie, kiedy środkowy obrońca Rangel Marlon niezgrabnie dotknął piłki ręką w polu karnym, pomagając Khanh Hoa FC w wywalczeniu rzutu karnego. W starciu z Tuanem Linhem, Coutinho nie pomylił się i strzelił pierwszego gola w swoim debiucie w nowym zespole.
W odpowiedzi na apel klubu Khanh Hoa, głos zabrał również zagraniczny zawodnik Binh Dinh. W 24. minucie napastnik Artur Leo otrzymał piłkę w polu karnym i popisał się pięknym, podkręconym strzałem, doprowadzając do remisu.
Artur Leo wyrównał wynik meczu
Po kilku pierwszych, nudnych minutach, gwiazdy Binh Dinh FC – Ha Duc Chinh, Dinh Trong i Thanh Thinh – stopniowo odzyskały kontrolę nad piłką. Dinh Trong asystował Arturowi Leo, doprowadzając do wyrównania, podczas gdy Ha Duc Chinh miał najgroźniejsze okazje w pierwszej połowie dla gospodarzy. Tymczasem Thanh Thinh stworzył piękne arcydzieło w 30. minucie, pomagając Binh Dinh FC zakończyć pierwszą połowę prowadzeniem 2:1.
Dinh Trong zagrał znakomicie w pierwszej połowie meczu z Khanh Hoa Club.
Thanh Thinh (lewa okładka nr 6) stworzyła piękne arcydzieło, wyprzedzając Binh Dinh.
Druga połowa była zacięta i obfitowała w groźne sytuacje. Zamiast tego, w środku pola zawrzało, a zawodnicy obu drużyn wielokrotnie popełniali faule. Ha Duc Chinh kontynuował swobodną grę w ataku Binh Dinh i miał groźną okazję w 62. minucie. Niestety, w bezpośrednim starciu z bramkarzem Khanh Hoa, napastnik z numerem 9 kopnął piłkę obok bramki.
Ha Duc Chinh (w żółtej koszulce) zmarnował godną pożałowania okazję do zdobycia bramki.
Wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem klubu Binh Dinh, ale w 89. minucie Coutinho kontynuował akcję. Były zawodnik Nam Dinh wykorzystał błąd obrońców gospodarzy i przebił się, pokonując po raz drugi Tuan Linh, ustalając wynik na 2:2.
Z zaledwie jednym punktem przeciwko Khanh Hoa, podopieczni trenera Bui Doan Quang Huy wciąż zajmują 5. miejsce z 21 punktami. Tymczasem klub Khanh Hoa ma 9 punktów i zajmuje ostatnie miejsce w V-League.
Link źródłowy
Komentarz (0)