
- Raz, dwa, raz, dwa…
- Komendy instruktora wydawane przez megafon, jednostajne okrzyki i mocne kroki żołnierzy świadczyły o ich determinacji i koncentracji, niezbędnych do wykonania imponującego występu.
- Tak wygląda obraz w Centrum Szkolenia, Rozwoju Zawodowego i Kształcenia Zawodowego nr 2 – Mobilnej Komendy Policji (prowincja Dong Nai). Od godziny 7:00 rano prawie 3000 policjantów entuzjastycznie ćwiczyło. Z okazji 50. rocznicy Wyzwolenia Południa i Zjednoczenia Narodowego, ci ludzie odegrają ważną rolę w paradzie sił zbrojnych.
Na poligonie wyróżniało się 128 funkcjonariuszek policji specjalnej, wybranych spośród studentek Akademii Bezpieczeństwa Ludowego i Policji Ludowej. Patrząc na ich twarze i dudniące kroki, można było dostrzec ich determinację i zbiorową siłę.
Po ponad 3 miesiącach szkolenia uczennice, które właśnie ukończyły szkolenie policyjne, opanowały już ruchy związane z dowodzeniem formacją, takie jak: machanie rękami, chodzenie w pewny sposób, stanie w miejscu, przebieranie nogami podczas chodzenia; noszenie broni w pewny sposób, przechodzenie do noszenia broni w pewny sposób, salutowanie i kończenie salutu.

Żołnierz Pham Thi Ha Quynh umiejętnie dopasował hełm jednostki specjalnej, ważący ponad 3 kg. Każda żołnierka jednostki specjalnej policji musi nosić mundur, pistolet MP5 i hełm o łącznej wadze 10 kg przez cały okres szkolenia.
Kiedy po raz pierwszy otrzymała zadanie wzięcia udziału w paradzie A50, Ha Quynh nie mogła powstrzymać się od zmartwień, ponieważ musiała przerwać naukę. Odczuwanie nerwowości i napięcia przed pierwszymi, trudnymi sesjami treningowymi czasami sprawiało, że studentka drugiego roku czuła się zmęczona. Jednak z czasem Ha Quynh i jej przyjaciele stopniowo pokonywali własne ograniczenia.
„Chociaż ciągły proces treningowy był trudny, dzięki towarzystwu, zachęcie i napomnieniom ze strony nauczycieli, stopniowo przyzwyczailiśmy się do intensywności. Duma i ekscytacja związana ze staniem w formacji paradnej stały się silną motywacją, pomagając nam starać się bardziej i być bardziej zdeterminowanymi niż kiedykolwiek.”

Żołnierze rozpoczynają ćwiczenia codziennie od 7:00 do 11:00, a po południu od 13:30 do 17:00. W zależności od bloku, instruktorzy mają własne plany lekcji i metody szkolenia, ale muszą dbać o zachowanie ducha „poprawności, równości i piękna”.
Funkcjonariusze policji sił pokojowych ONZ ćwiczą w rzędach, jako podstawę do koordynacji ruchów w 1/3 bloku, 1/2 bloku, a następnie formują się w cały blok, aby sprawdzić dokładność każdego z nich. Podczas ćwiczeń formacyjnych każdy z nich musi rozwijać wysoki poziom ducha zespołowego, poprawne ruchy dłoni i techniki dłoni w rzędzie, w bloku, aby były spójne i piękne. Ponadto, podczas całego procesu wykonywania ruchów, żołnierze muszą zachować powagę, radosny wyraz twarzy, ale jednocześnie zachować powagę.

Nieopodal żołnierze Mobilnej Rezerwowej Grupy Bojowej podwinęli spodnie i używali ciężarków o wadze 0,5 kg, aby ćwiczyć trzymanie broni podczas ćwiczeń.



Było południe, słońce stopniowo zbliżało się do zenitu, twarze dziewcząt z Bloku Kobiet Funkcjonariuszek Policji Drogowej były czerwone od upału, ale każdy ruch ich rąk i stóp był nadal jednolity.

Pod wpływem intensywnego upału na koszulce Anh Thu perlił się pot, który spływał jej po twarzy.
„Nogi do góry, ręce do góry” – studentka Uniwersytetu Bezpieczeństwa Ludowego, po usłyszeniu wezwania nauczyciela, natychmiast włożyła całą swoją energię i wysiłek w ćwiczenie z 200% zaangażowaniem.
„Nauczyciele są surowi, ale też bardzo troskliwi i motywujący dla dziewcząt takich jak my, w wieku 19 i 20 lat. Odkąd weszliśmy do środowiska szkoleniowego, wszystkie były nieśmiałe, starały się i rywalizowały między grupami, aby być równe i piękne” – powiedziała z dumą Anh Thu.

- Dopasuj ruchy, doskonal chód na baczność. Chodź na baczność!
- Z głośnikiem na ramieniu kapitan Dau Dinh Nhat, główny oficer szkoleniowy Bloku Męskiego Sił Powietrznych, oraz nauczyciele zawsze podążają śladami żołnierzy.
- Według pana Dinh Nhata, wchodząc w fazę 2, bloki obecnie promują siłę fizyczną i perfekcję. Surowy upał wpływa na intensywność treningu, ale dzięki uwadze i wsparciu Centrum Dowodzenia oraz wsparciu działu medycznego w zakresie opieki zdrowotnej i zapewniania wody pitnej przez cały proces szkolenia, nauczyciele i uczniowie dążą do perfekcyjnego wykonania zadania.

Wzdłuż trasy ćwiczeń rozmieszczono wiele chat oraz personelu medycznego, którzy znajdują się blisko placu ćwiczeń, aby udzielać pierwszej pomocy żołnierzom odczuwającym ból lub mającym problemy zdrowotne w trakcie ćwiczeń.


Ostre marcowe słońce Południa jest jeszcze bardziej widoczne na ciemnej skórze żołnierzy z Bloku Oficerów Policji w Ho Chi Minh. Jasne smugi od pasków czapek na twarzach żołnierzy to ślady i dowód ich determinacji oraz miesięcy entuzjastycznych ćwiczeń na poligonie.




Po 2,5-godzinnej przerwie obiadowej, po południu, grupy paradne, w których uczestniczyło wiele jednostek, takich jak: funkcjonariusze policji ludowej, strażacy, policjantki z ruchu drogowego, policjanci z Ho Chi Minh City, policja mobilna, żołnierze policji specjalnej, żołnierze rezerwy policji mobilnej, siły biorące udział w ochronie bezpieczeństwa i porządku na poziomie lokalnym,... ćwiczyły i ćwiczyły przy muzyce.
Gdy żołnierze maszerują na baczność przez platformę, ich twarze zwrócone są pod kątem 45 stopni w geście pozdrowienia, ich nogi wymachują prosto do przodu, a ręce rytmicznie maszerują w rytm muzyki marszowej.

- - Wypnij klatkę piersiową! Zgadza się, słuchaj muzyki, nie ma pośpiechu! Dziś idzie wam lepiej! Postarajcie się trochę bardziej!
- Donośny głos podpułkownika Hoang Trung Thuca rozbrzmiewał, gdy komentował każdą grupę żołnierzy maszerujących obok sceny. Trzymając flagę w prawej ręce i mikrofon w lewej, dowódca był niczym „dyrygent”, uważnie obserwując każdy ruch, każdego żołnierza, każdą grupę z precyzją.

W trakcie całego procesu szkoleniowego kadry zawsze uważnie śledzą i analizują rezultaty treningu każdego elementu, każdej osoby, każdego szeregu, uczą się z doświadczenia, szybko korygują zasady ograniczonego ruchu, uczą się do punktu pewności, a przede wszystkim nie tracą cierpliwości ani nie przyspieszają etapów. Aby skoordynować i zjednoczyć siły, poprawić podstawy fizyczne, aby zapewnić w fazie 2, że bloki muszą być w stanie maszerować z impetem na dystansie 120-150 metrów. Siła fizyczna musi pozwalać na marsz na dystansie 5-7 kilometrów.
|
Pomimo dużych trudności, po godzinach intensywnego treningu, młodzi mężczyźni w wieku dwudziestu kilku lat są zawsze pogodni i pełni entuzjazmu, wierni duchowi żołnierzy.
W przerwach na dużym placu ćwiczeń rozbrzmiewały dźwięki muzyki i śpiewu. Żołnierz Trinh Tri Thu, student Uniwersytetu Bezpieczeństwa Ludowego, trzymał gitarę i poprowadził chłopców z Bloku Mężczyzn Sił Powietrznych do śpiewu: „Na zawsze w naszych sercach śpiewamy pieśń żołnierską/ Na zawsze w naszych sercach wciąż śpiewamy wojskową pieśń marszową…”. Niewinni studenci płci męskiej, ambitni i zdeterminowani, na poligonie w środku wspaniałego, letniego miejsca, pełnego młodzieńczego entuzjazmu.
|
Podczas miesięcy wspólnych posiłków, spania i treningów narodziło się wiele przyjaźni i koleżeństwa, które stały się niezapomnianą częścią młodości blisko 3000 żołnierzy.



Po popołudniowym treningu żołnierze wracali do swoich pokoi, aby odpocząć i zająć się sprawami osobistymi przed kolacją. Aby zapewnić zdrowie i utrzymać efektywność treningu, żywienie żołnierzy jest zawsze priorytetem, a każdy posiłek jest starannie przygotowywany.
Każdy żołnierz przestrzega profesjonalnego, schludnego i czystego stylu życia. Od zmywania naczyń, prania po zamiatanie – wszystkie codzienne czynności wykonuje samodzielnie i w sposób zorganizowany.



W okresie ćwiczeń, od poniedziałku do soboty, żołnierzom nie wolno było w ogóle korzystać z telefonów. Zamiast tego skupiali się na zajęciach. Lekcje śpiewu i próby wieczorne, zwłaszcza z okazji 26 marca, stworzyły radosną i komfortową atmosferę, pomagając żołnierzom się zrelaksować i poczuć ekscytację po długim dniu intensywnego treningu.

Oprócz głównego czasu treningowego, wielu żołnierzy aktywnie zwiększyło intensywność ćwiczeń wieczornych, aby doskonalić swoje ruchy i sprawnie koordynować działania z jednostką. Na zdjęciu żołnierze Ngoc Tu, Nam Truong, Minh Tien i Hoang Long z Mobilnej Rezerwowej Jednostki Bojowej Policji ćwiczyli intensywnie przez około 1,5 godziny.
Wykorzystali czas przed powrotem do domu na odpoczynek i przygotowanie się do nadchodzących dni przyspieszonego treningu, gotowi na wejście w fazę 3.
Vietnamnet.vn
Source: https://vietnamnet.vn/tap-dieu-binh-la-thoi-diem-phai-no-luc-vuot-gioi-han-ban-than-2383593.html












Komentarz (0)