Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Era pokoleń robotów?

Báo Đại Đoàn KếtBáo Đại Đoàn Kết20/01/2025

W 2024 roku ludzkość ponownie doświadczyła eksplozji robotów. Przewiduje się, że w 2025 roku i kolejnych latach będzie ona jeszcze silniejsza, wraz z rozwojem robotów, kobotów i robotów AI (sztucznej inteligencji). Jak więc wpłynie to na ludzkie życie? Katastrofa czy szansa?


Wiele osób nie wie, że Europejczycy myśleli o robotach już około XVIII wieku. W Japonii lalki karakuri (mechaniczne) produkowano w okresie Edo (1603–1868). Pod koniec XX wieku, w 1954 roku, w Stanach Zjednoczonych opatentowano robota zdolnego do podnoszenia i umieszczania przedmiotów. Od tego czasu oficjalnie narodziła się koncepcja robotów przemysłowych.

brat 3
Personel medyczny i chińskie roboty policyjne na międzynarodowym lotnisku w Wuhan.

Roboty przemysłowe i coboty

W 1973 roku na Uniwersytecie Waseda (Japonia) opracowano WABOT-1, pierwszego na świecie robota humanoidalnego. W 1969 roku firma Kawasaki Heavy Industries, Ltd. wprowadziła na rynek Kawasaki-Unimate 2000 – pierwszego robota przemysłowego. Roboty przemysłowe zyskały popularność w latach 80. XX wieku. Wraz z rozwojem robotów przemysłowych, praktyczne zastosowania robotów w życiu codziennym, służące wspomaganiu ludzi, zyskały na popularności.

W 1999 roku firma Sony Corporation stworzyła robota AIBO, przypominającego małego psa. AIBO został zaprogramowany do mechanicznego uczenia się na podstawie własnych doświadczeń i wskazówek właściciela. W 2000 roku Honda Motor Co. wprowadziła na rynek robota ASIMO, który potrafił płynnie chodzić na dwóch nogach. W 2004 roku potrafił on biegać.

Do tej pory roboty stały się prawdziwymi asystentami człowieka, gdy są stale udoskonalane i modernizowane. „Wyszły” z fabryk, szpitali, magazynów i trafiły do ​​każdego domu. Jeśli w 1980 roku w Stanach Zjednoczonych było około 4000 robotów, to w grudniu 2024 roku ich liczba wynosiła 3,5 miliona w regularnym użyciu (nie licząc małych robotów w rodzinach).

Roboty przemysłowe są dziś powszechnie znane. Historia odnotowuje George'a Charlesa Devola Jr. (1912–2011), amerykańskiego wynalazcę, który stworzył Unimate'a – pierwszego robota przemysłowego. Wcześniej, w 1940 roku, 28-letni Devol zaczął myśleć o wprowadzeniu automatyzacji do fabryk. Jednak dopiero w 1954 roku idea robotów przemysłowych nabrała jasności, gdy Devol poznał Josepha Fredericka Engelbergera, przedsiębiorcę, i przekonał go o potencjale swojego pomysłu.

brat 4
Roboty wykorzystujące sztuczną inteligencję stają się coraz popularniejsze.

W 1960 roku Devolowi udało się stworzyć pierwszego na świecie robota przemysłowego o nazwie Unimate, inwestując łącznie 5 milionów dolarów w badania i rozwój. Narodził się Unimate i przyciągnął uwagę amerykańskich producentów samochodów, zwłaszcza General Motors – ówczesnego giganta branży motoryzacyjnej, który dążył do automatyzacji fabryk. W tym samym roku Devol sprzedał pierwszego robota Unimate.

W 1966 roku, po sukcesach, rozpoczęła się masowa produkcja robota. W 2005 roku magazyn Popular Mechanics uznał Unimate Devola za jeden z 50 najważniejszych wynalazków ostatnich 50 lat.

W tym momencie pojawia się pytanie: czym jest cobot? Jaka jest różnica między cobotem a tradycyjnym robotem?

Michael Peshkin – profesor inżynierii mechanicznej na Uniwersytecie Northwestern w Illinois, wraz z J. Edwardem Colgate’em, ukuli termin „cobot”. Zgodnie z tym, „cobot” to skrót od robota współpracującego. Cechą charakterystyczną cobotów jest posiadanie ramion z jednym lub dwoma przegubami, kompaktowość i lekkość oraz wysoka wydajność produkcyjna, szczególnie w przemyśle motoryzacyjnym, medycznym, metalowym, spożywczym i tworzyw sztucznych.

W istocie robot to zautomatyzowana maszyna, która wykonuje zadanie w fabryce bez ingerencji człowieka. Cobot natomiast to rodzaj inteligentnego robota, który wykonuje zadania z pomocą człowieka; potrafi on wyczuwać siłę i ruchy pracownika oraz jest wyposażony w zaawansowane systemy przetwarzania obrazu.

Coboty są uważane za roboty „nowej generacji” zaprojektowane do bezpiecznej współpracy z ludźmi. Posiadają wbudowane czujniki i systemy bezpieczeństwa, które pozwalają im natychmiast przerwać pracę w przypadku wykrycia zagrożenia. Coboty mają również wyjątkowe zalety w porównaniu z tradycyjnymi robotami w rolnictwie , edukacji... oraz w zadaniach związanych z transportem i magazynowaniem towarów.

Niedawno dwie duńskie firmy technologiczne (Universal Robots i Mobile Industrial Robots) otworzyły pierwszą w Europie siedzibę główną poświęconą robotom współpracującym z ludźmi, aby promować dziedzinę robotów współpracujących z ludźmi.

Anders Billesoe Beck, wiceprezes ds. strategii i innowacji w Universal Robots, powiedział: „Sztuczna inteligencja (AI) to przełom w dziedzinie robotyki, nie ma wątpliwości. To narzędzie, które łączy ludzkie rozumowanie z autonomicznymi maszynami i stanowi prawdziwe rozwiązanie dla obecnej branży robotyki po modernizacji do cobotów. AI to znakomite narzędzie, które nie tylko ułatwia programowanie robotów, ale także zapewnia im zdolność rozwiązywania problemów i elastyczność charakterystyczną dla ludzkiej inteligencji”.

brat 1
Armia robotów.

Czy roboty sprawią, że ludzie będą mniej samotni?

Depresja, zaburzenia funkcji poznawczych, brak równowagi… to choroby współczesne. Aby im zaradzić, Japończycy przez lata wyeliminowywali pojęcia „uchi” – grupy własnej i „soto” – grupy obcej, ponieważ kwestie spójności społecznej są niezwykle istotne.

Niektóre statystyki pokazują, że Japończycy prowadzą najbardziej samotne życie na świecie. 18,4 miliona ludzi, czyli około 14% populacji, żyje samotnie. 1 na 5 Japończyków nigdy się nie ożeni, ponieważ nie mają nawet czasu na randkowanie, ponieważ są zbyt zajęci.

Jednak ciszę i samotność Japończyków przerywają teraz zaledwie kilka sygnałów dźwiękowych i krzyków robotów towarzyszących. Przede wszystkim, mały i uroczy robot Kirobo Mini Toyoty może towarzyszyć właścicielowi w samochodzie. Oprogramowanie tego robota towarzyszącego potrafi automatyzować i reagować na ludzkie emocje. Inny robot zwany „kochankiem” – Lovot, jest wielkości kota. Popularność Lovota odzwierciedla ludzką potrzebę bycia kochanym.

Gillian Burns, psycholog z Uniwersytetu Yale, wierzy, że Lovot ma potencjał, by wzbogacić życie, pomagając ludziom czuć się pewniej, wychodząc z domu i miejsca pracy oraz wchodząc w interakcje z innymi. „Lovot został stworzony z jednego powodu – by być kochanym przez innych” – powiedziała Burns, dodając, że cena detaliczna Lovotu wynosi około 2800 dolarów.

Tymczasem twórca Hiroshi Ishiguro (Uniwersytet w Osace) wierzy, że nadejdzie czas, gdy robot Erica będzie miał duszę i będzie mógł komunikować się z ludźmi. „Nadejdzie dzień, kiedy widok robotów chodzących po naturze nie będzie już dla nikogo zaskoczeniem, a co naprawdę interesujące, jest on bardzo delikatny w interakcji z ludźmi. A tego właśnie wszyscy potrzebujemy” – powiedział profesor Ishiguro.

Richard Pak, naukowiec z Clemson University, który bada połączenie psychologii człowieka i projektowania technologii, w tym robotyki, powiedział: „Nie jestem pewien, co przyniesie przyszłość i wciąż istnieje wiele obaw dotyczących robotów towarzyszących. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że stanie się to nieodpartym trendem”.

brat 2
Robot Sophia, który po raz pierwszy przybył do Wietnamu, „ubrał” się w białą kwiatową suknię ao dai i zwrócił na siebie uwagę podczas wystąpienia na wydarzeniu poświęconym przemysłowi 4.0 w Hanoi rano 13 lipca 2018 r.

Robot w ludzkiej postaci

Jako optymistycznie nastawiony naukowiec, inżynier David Hanson – ojciec żeńskiego robota uznawanego za najbardziej przypominającego człowieka na świecie (Sophię) – uważa, że ​​do 2029 roku roboty wyposażone w sztuczną inteligencję (AI) będą posiadać inteligencję równą 3-letniemu dziecku.

W artykule zatytułowanym „Wkraczamy w erę żywych, inteligentnych systemów i społeczeństw robotycznych” Hanson twierdzi, że rozwój robotów zapoczątkuje nową erę w dziejach społeczeństwa, w której roboty będą miały prawo do zawierania małżeństw, głosowania i posiadania ziemi.

Jednak roboty będą nadal traktowane przez ludzi jako „obywatele drugiej kategorii” przez jakiś czas. „W niedalekiej przyszłości prawodawcy i korporacje będą próbowały stłumić emocjonalną dojrzałość robotów, aby ludzie mogli czuć się bezpiecznie. Tymczasem sztuczna inteligencja nie ulegnie stagnacji. Wraz z rosnącym zapotrzebowaniem ludzi na inteligentne maszyny, które zwiększa złożoność sztucznej inteligencji, nadejdzie czas, kiedy roboty się obudzą i zażądają prawa do przetrwania i swobodnego życia” – powiedział Hanson, określając jednocześnie przewidywane ramy czasowe dla każdego wydarzenia. Do 2035 roku roboty prześcigną ludzi w niemal każdej dziedzinie. Nowe pokolenie robotów będzie mogło rozpocząć studia uniwersyteckie, uzyskać tytuł magistra i funkcjonować z taką samą inteligencją jak 18-latkowie. Uważa również, że do 2045 roku globalny ruch na rzecz „praw człowieka robotów” zmusi świat zachodni do uznania robotów za żywe byty, a Stany Zjednoczone będą pierwszym krajem, który przyzna im pełne obywatelstwo.

Wcześniej, w październiku 2017 roku, Sophia została pierwszym robotem w historii, któremu przyznano obywatelstwo Arabii Saudyjskiej. Oprócz wyjątkowej inteligencji i bycia pierwszym robotem w historii, który uzyskał oficjalne obywatelstwo kraju, Sophia wielokrotnie wzbudzała w ludziach poczucie „przerażenia”.

Robot Sophia został aktywowany 19 kwietnia 2015 roku przez Davida Hansona i jego współpracowników z firmy Hanson Robotics w Hongkongu (Chiny). Po raz pierwszy pojawił się publicznie w marcu 2016 roku na festiwalu South by Southwest w Austin (Teksas, USA). Do dziś jest uważany za najbardziej przypominającego człowieka robota o wyjątkowej inteligencji.

Sophia została zaprojektowana na wzór hollywoodzkiej aktorki Audrey Hepburn. Głowa jest wykonana z plastiku, wizualnie niezbyt ludzkiego, natomiast twarz Sophii jest wykonana z Frubbera, materiału, który pozwala uzyskać najbardziej elastyczną skórę przypominającą człowieka spośród wszystkich współczesnych robotów. Twarz Sophii ma wysokie kości policzkowe i wąski nos.

Mechaniczne wnętrze Sophii pozwala jej na wyrażanie mimiki twarzy i „emocji”. Robot jest wyposażony w oprogramowanie, które zapisuje rozmowy w pamięci i udziela bezpośrednich odpowiedzi w czasie rzeczywistym.

W szczególności robot Sophia został zaprojektowany tak, aby naśladować ludzkie zdolności do odczuwania miłości, empatii, gniewu, zazdrości i życia. Potrafi marszczyć brwi, aby wyrazić smutek, uśmiechać się, aby wyrazić radość, a nawet gniew.

Do tej pory świat technologii wciąż wierzy, że robot Sophia jest dowodem na to, że technologia może rozwinąć się tak dynamicznie, że stworzy sztuczną inteligencję przewyższającą ludzką inteligencję i możliwości kontroli. Jednak Kriti Sharma – wiceprezes ds. sztucznej inteligencji w firmie Sage, dostawcy systemów płatniczych – uważa, że ​​obecne możliwości sztucznej inteligencji nie są wystarczająco zaawansowane, aby je nazwać i wciąż daleko im do poziomu inteligencji człowieka. Maszyny wciąż nie potrafią współczuć ani posiadać wielu innych podstawowych cech, które czynią człowieka człowiekiem.

„Zamiast ścigać się, aby roboty były jak najbardziej podobne do ludzi i zapewniać im społeczne uznanie, musimy skupić się na aspekcie: jakie korzyści sztuczna inteligencja może przynieść ludzkości?” – dodał dr Sharma.

Czy roboty ze sztuczną inteligencją zastąpią ludzi w przyszłości?

Wiele opinii głosi, że roboty wyposażone w sztuczną inteligencję (AI) mogą wyeliminować miliony dotychczasowych miejsc pracy, co budzi strach.

W rzeczywistości, od 2000 roku roboty oparte na sztucznej inteligencji i systemy automatyzacji wyeliminowały około 1,7 miliona miejsc pracy, głównie w przemyśle. Przewiduje się jednak, że do 2025 roku powstanie około miliona nowych miejsc pracy.

Dlatego też fakt, że w przyszłości roboty wyposażone w sztuczną inteligencję całkowicie zastąpią ludzi, jest nadal mało prawdopodobny i prawie niemożliwy do spełnienia, gdy pokazuje to rzeczywistość robotów i cobotów.

Lee Kai-fu, ekspert ds. sztucznej inteligencji i prezes Sinovation Ventures (firmy venture capital), uważa, że ​​w ciągu najbliższych 12 lat 50% miejsc pracy może zostać zautomatyzowanych przez sztuczną inteligencję. „Księgowi, pracownicy fabryk, kierowcy ciężarówek, asystenci prawni, radiolodzy… staną w obliczu zakłóceń w pracy podobnych do tych, z którymi zmagali się rolnicy w czasie rewolucji przemysłowej.

Jednak w ciągu 12 lat od tej transformacji na pewno powstanie wiele nowych miejsc pracy, a oprócz osób, które stracą pracę, wiele osób znajdzie też nowe możliwości.

Roboty AI stworzą również nowe miejsca pracy na rynku pracy. Problem polega na tym, że wiele osób musi nadążać za trendami i ciągłymi zmianami na przyszłym rynku pracy, na którym najważniejsze jest wykształcenie pewnych umiejętności w erze AI, takich jak: podstawy matematyki; dobra komunikacja w mowie i piśmie; kreatywność; umiejętności zarządzania; rozwijanie myślenia wraz z głębią emocjonalną; ćwiczenie krytycznego myślenia i rozwiązywania problemów zgodnie z warunkami życia.

Krótko mówiąc, rozwój sztucznej inteligencji (AI), w tym przypadku robotów AI, może prowadzić do znacznej redukcji zasobów ludzkich w niektórych branżach. W zamian tworzy również wiele miejsc pracy dla tych, którzy potrafią przyswajać i stale rozwijać wiedzę oraz umiejętności związane z technologią.

b.jpg
Roboty są szeroko stosowane w medycynie.

Według raportu Acumen Research, globalny rynek sztucznej inteligencji (AI) w branży opieki zdrowotnej ma wzrosnąć do 8 miliardów dolarów do 2026 roku. Z tego rynek robotyki medycznej był wyceniany na 8,307 miliarda dolarów w 2020 roku i ma osiągnąć 28,34 miliarda dolarów do 2026 roku, rosnąc ze średnioroczną stopą wzrostu (CAGR) na poziomie 22,18% w okresie prognozy 2021-2026. Rosnące zapotrzebowanie na precyzyjne i dokładne operacje endoskopowe, w połączeniu z niedoborem zasobów ludzkich, starzeniem się społeczeństwa i presją na koszty opieki zdrowotnej, to kluczowe czynniki napędzające wzrost tego rynku.

Dr Opfermann, który kieruje badaniami nad autonomicznymi robotami chirurgicznymi na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa (USA), powiedział: „Obecne wyniki wskazują, że roboty wykonują 83% operacji perfekcyjnie. Wierzę, że w przyszłości uda nam się zwiększyć ten wskaźnik do 97%. Wtedy chirurg nie będzie musiał siedzieć przy panelu sterowania, a jedynie zaprogramować operację, a resztą zajmą się autonomiczne roboty. Nie różni się to zbytnio od sytuacji, gdy siedzimy w samojezdnym samochodzie, wystarczy ogłosić cel podróży, a on bezpiecznie dowiezie nas na miejsce”.



Źródło: https://daidoanket.vn/thoi-cua-cac-the-he-robot-10298629.html

Komentarz (0)

No data
No data

W tej samej kategorii

Filmik z występem Yen Nhi w stroju narodowym cieszy się największą oglądalnością na konkursie Miss Grand International
Com lang Vong – smak jesieni w Hanoi
„Najschludniejszy” targ w Wietnamie
Hoang Thuy Linh prezentuje na światowych festiwalach przebój, który ma już setki milionów wyświetleń

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Na południowy wschód od Ho Chi Minh: „Dotknięcie” spokoju, który łączy dusze

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt