Jak podano w raporcie, gospodarki tych krajów są obecnie uboższe niż przed pandemią COVID-19, podczas gdy większość pozostałych krajów na świecie odzyskała siły i powróciła na ścieżkę wzrostu.
Raport, opublikowany przed dorocznym spotkaniem Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w Waszyngtonie, zwraca uwagę na poważny regres wysiłków na rzecz walki z ubóstwem i podkreśla cel Banku Światowego, jakim jest zebranie 100 miliardów dolarów na dokapitalizowanie Międzynarodowego Stowarzyszenia Rozwoju (IDA), funduszu dla najbiedniejszych krajów.
Afgańskie kobiety ewakuują się po trzęsieniu ziemi w Heracie w Afganistanie, 10 października 2023 r. Zdjęcie: Reuters
Gospodarki te, z dochodami na mieszkańca poniżej 1145 dolarów rocznie, są coraz bardziej uzależnione od pomocy i pożyczek IDA o niemal zerowym oprocentowaniu, ponieważ finansowanie rynkowe wyschło. Ich średni wskaźnik długu publicznego do PKB wynosi 72%, co jest najwyższym wskaźnikiem od 18 lat, a połowa z nich jest zagrożona wysokim zadłużeniem lub kryzysami zadłużenia.
Większość badanych krajów znajduje się w Afryce Subsaharyjskiej, od Etiopii po Czad i Kongo, ale także w Afganistanie i Jemenie. Dwie trzecie tych krajów znajduje się w stanie konfliktu zbrojnego lub zmaga się z utrzymaniem porządku z powodu słabości instytucjonalnych i społecznych, które zniechęcają do inwestycji zagranicznych. Większość z nich jest uzależniona od eksportu surowców, co czyni je podatnymi na cykle wzrostów i spadków gospodarczych.
„Podczas gdy większość świata odwróciła się od najbiedniejszych krajów, IDA była dla nich ratunkiem” – powiedział główny ekonomista Banku Światowego Indermit Gill. „W ciągu ostatnich pięciu lat IDA skierowała większość swoich zasobów finansowych do 26 gospodarek o niskich dochodach, pomagając im przetrwać historyczne wstrząsy, których doświadczyły”.
Fundusz IDA jest zazwyczaj uzupełniany co trzy lata przez państwa członkowskie Banku Światowego. W 2021 roku fundusz zebrał 93 miliardy dolarów, a prezes Banku Światowego Ajay Banga dąży do przekroczenia tego pułapu, zbierając ponad 100 miliardów dolarów zobowiązań do 6 grudnia.
Klęski żywiołowe również pochłonęły te kraje w ciągu ostatniej dekady. W latach 2011–2023 klęski żywiołowe spowodowały średnioroczną stratę równą 2% PKB, czyli pięciokrotnie wyższą niż średnia dla krajów o niższych średnich dochodach, co podkreśla potrzebę większych inwestycji w gotowość na wypadek klęsk żywiołowych.
W raporcie zalecono również, aby te kraje zrobiły więcej, aby pomóc sobie samym, m.in. usprawniły pobór podatków poprzez uproszczenie rejestracji podatkowej i administrowania nią, a także zwiększyły efektywność wydatków publicznych.
Cao Phong (według Reuters, AFP)
Source: https://www.congluan.vn/ngan-hang-the-gioi-tinh-tinh-tai-chinh-26-quoc-gia-ngheo-nhat-ngay-cang-xau-di-post316684.html
Komentarz (0)