„Burza” celna prezydenta USA Donalda Trumpa może mieć poważne konsekwencje dla Ukrainy.
| Pan Trump powiedział, że import stali z Ukrainy stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA. (Źródło: THX) |
Administracja Trumpa podjęła decyzję o nałożeniu 25-procentowego cła na stal i aluminium importowane z Ukrainy, obowiązującego od 12 marca, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego.
Według oświadczenia Białego Domu, pan Trump powiedział, że import stali z Ukrainy stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA.
„Chociaż administracja Bidena zwolniła kijowską stal z ceł w 2022 r., aby wesprzeć gospodarkę w obliczu konfliktu z Moskwą, prawdziwe korzyści z tego zwolnienia odnieśli głównie producenci z Unii Europejskiej (UE)” – podkreślił szef Białego Domu.
Według niego, kraje UE skorzystały z bezcłowego systemu eksportu stali przetworzonej z surowców z Ukrainy do USA. Tymczasem udział stali importowanej z tego kraju Europy Wschodniej w rynku stanowi zaledwie 0,5% całkowitego importu stali przez największą gospodarkę świata .
Trudność na szczycie trudności
Huta stali Zaporizhstal w obwodzie zaporoskim w południowo-wschodniej Ukrainie jest jedną z największych hut w kraju. Od trzech lat zakład jest objęty specjalną operacją wojskową .
Teraz ogłoszenie prezydenta Trumpa o cłach zwiększa niepewność dotyczącą elektrowni.
Według właściciela zakładu, międzynarodowej firmy górniczo-metalurgicznej Metinvest Group, w ciągu ostatnich trzech lat zakład Zaporizhstal pracował z wydajnością wynoszącą 75%, przy zatrudnieniu wynoszącym mniej niż 12% załogi.
Aby utrzymać działalność, Grupa Metinvest musi importować 1 milion ton węgla rocznie z Europy i USA.
Kampania wojskowa przyniosła Grupie Metinvest poważne wyzwania, m.in. rosnące koszty energii i zakłócenia na szlakach handlowych. Zmusiło to firmę do przeniesienia swojej działalności z Azji i Bliskiego Wschodu na poszukiwanie klientów w Europie.
Istnieją obawy, że amerykańskie cła na stal będą miały niepożądane skutki uboczne, np. mogą spowodować, że kraje europejskie nałożą cła importowe na produkty ukraińskie w celu zrównoważenia nowych ceł, powiedział Oleksandr Myronenko, dyrektor generalny Metinvest Group.
„To będzie dla nas bardzo ważna sprawa” – powiedział pan Myronenko.
Nie tylko Ukraina ucierpiała?
| Cła poważnie zaszkodzą ukraińskiemu przemysłowi stalowemu, który już boryka się z trudnościami z powodu przedłużającego się konfliktu z Rosją. |
Przedstawiciele władz Ukrainy twierdzą, że decyzja prezydenta USA może zaszkodzić ważnemu sektorowi zmagającej się z problemami gospodarki.
Ukraińskie Stowarzyszenie Stali ostrzegło, że jeśli cła importowe z największej gospodarki świata wejdą w życie zgodnie z planem 12 marca, przemysł stalowy straci 2,4 miliarda hrywien (równowartość 55,34 miliona euro) dochodów, a rząd straci 1 miliard hrywien (22,9 miliona euro) z tytułu podatków rocznie.
Tymczasem minister gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko stwierdziła: „Nałożenie ceł spowoduje poważne szkody dla ukraińskiego przemysłu stalowego, który już i tak zmaga się z wieloma trudnościami z powodu przedłużającego się konfliktu z Rosją”.
Minister Swyrydenko wyraził również gotowość do negocjacji z przedstawicielami USA w celu utrzymania dostępu do tego rynku.
Ten wschodnioeuropejski kraj ma również nadzieję na uzyskanie zwolnienia do marca 2026 r. dla wyrobów stalowych wyprodukowanych na Ukrainie oraz wyrobów wyprodukowanych w Unii Europejskiej (UE), ale pochodzących z ukraińskiej stali.
Wyjaśniając tę potrzebę, Ukraińskie Stowarzyszenie Stali stwierdziło, że utrzymanie zwolnienia z podatku od stali zapewni niezbędne wsparcie dla kraju, pomagając przedsiębiorstwom w utrzymaniu działalności, przyczynianiu się do budżetu państwa i wspieraniu gospodarki.
Przypominając podobne cła nałożone przez administrację Trumpa w 2018 roku, ukraiński poseł Jarosław Żelezniak powiedział, że ucierpiała nie tylko Ukraina. W tym czasie import stali do największej gospodarki świata znacznie spadł, ale ceny stali w samych Stanach Zjednoczonych wzrosły, co zaszkodziło branżom wykorzystującym stal, takim jak przemysł samochodowy.
Najwięksi producenci samochodów w kraju, tacy jak Ford i General Motors (GM), ponieśli straty z powodu rosnących kosztów surowców.
Ponadto, kongresmen ocenił również, że cła zaproponowane przez właściciela Białego Domu nie rozwiązują problemu globalnej konkurencji. Na przykład Chiny znalazły sposób na pokonanie bariery celnej poprzez rozszerzenie produkcji na inne kraje, co sprawia, że największa gospodarka świata nadal zmaga się z ogromną presją konkurencyjną.
Source: https://baoquocte.vn/president-trump-immerses-into-essential-fields-of-ukraine-kiev-co-the-lom-vi-my-kho-tranh-thiet-hai-304848.html






Komentarz (0)