Nguyen Thi Yen (25 lat, Bac Giang ) przeżyła wiele emocji podczas 2-dniowej i 2-nocnej wyprawy trekkingowej do Ta Nang - Phan Dung.
Trasa Ta Nang – Phan Dung jest znana jako jedna z najpiękniejszych tras trekkingowych w Wietnamie. Łączna długość trasy wynosi 35 km i przebiega przez granice trzech sąsiadujących prowincji: Lam Dong – Ninh Thuan – Binh Thuan .
Pani Nguyen Thi Yen, vlogerka kanału Yen Vi Vu, której pasją są podróże i piesze wędrówki w celu odkrywania natury, przeżyła podróż pełną niezapomnianych wspomnień, zdobywając Ta Nang - Phan Dung w ciągu 2 dni i 2 nocy.
Pani Yen odbyła bardzo niezapomnianą wycieczkę trekkingową do Ta Nang – Phan Dung. Zdjęcie: NVCC
Turystka potwierdziła, że ta podróż wydarzyła się zupełnie przypadkowo: „W połowie sierpnia 2024 roku wyjechałam służbowo do Sajgonu na ponad tydzień. Była tam wycieczka trekkingowa do Ta Nang – Phan Dung, więc zaprosiłam znajomego z Ben Tre, żeby mi towarzyszył. Nie znałam wcześniej pozostałych członków grupy”.
Przed podróżą przygotowała się zarówno fizycznie, jak i psychicznie, pakując się bardzo starannie. Ze względu na charakter swojej pracy, Yen jest zawsze aktywna i stale przemieszcza się w różnych warunkach pogodowych, dzięki czemu cieszy się dobrym zdrowiem.
Młoda dziewczyna poprosiła też o opinie i rady przyjaciół, którzy wędrowali trasą Ta Nang - Phan Dung i wydawali się być pewni siebie, ponieważ trasa nie była trudna, jednak w razie złej pogody droga mogła być śliska i mogły się tam pojawić pijawki.
Rzeczy osobiste Yena obejmują wyłącznie podstawowe przedmioty, takie jak: płaszcz, buty, sandały, kapelusz z szerokim rondem, rękawiczki przeciwsłoneczne, butelka wody, artykuły higieny osobistej, leki i sprzęt filmowy...
Uczestniczka wyprawy potwierdziła, że wyprawa była dość przypadkowa, ale przyniosła wiele pozytywnych doświadczeń, które przerosły jej oczekiwania. Zdjęcie: NVCC
Odnosząc się do krajobrazów legendarnej trasy trekkingowej, Yen potwierdził: „Byłem bardzo zaskoczony krajobrazami i atmosferą w Ta Nang-Phan Dung. Jeśli chodzi o piękne i majestatyczne góry, zdecydowanie nie dorównują one pasmom górskim na północy, które często odwiedzam. Ale jeśli postawisz się w sytuacji turysty z Sajgonu, będziesz musiał wykrzyknąć „Wow!” z powodu nakładających się na siebie pasm górskich i różnorodnej roślinności”.
Turystka przyznała, że była pod wrażeniem prawie 30-kilometrowej, ale niezwykle stromej trasy: „Niezliczoną ilość razy pod górę i w dół. Czułam, że mięśnie nóg muszą się mocno napracować. Pod górę czułam napięcie, a z góry rozluźnienie. To było naprawdę męczące”.
Na trasie jest wiele nachyleń, które wymagają od wędrowców dużej siły fizycznej. Zdjęcie: NVCC
Dodatkowo Yen przyznała, że po południu pierwszego dnia miała problemy trawienne. Wpłynęło to mniej lub bardziej negatywnie na jej jedzenie, codzienne czynności, a także na wrażenia ze zwiedzania.
„To prawdziwy koszmar, gdy podczas trekkingu pojawiają się problemy trawienne” – powiedziała.
Dodatkowo, inny uczestnik grupy również niestety poślizgnął się i upadł po przejściu zaledwie pierwszych 5 km. To wypadek, nieoczekiwane zdarzenie, ale może się zdarzyć podczas wypraw trekkingowych, które wymagają dobrego zdrowia, wytrzymałości, a także „uporu” i odwagi.
Podczas wycieczki uczestnicy powinni ściśle przestrzegać instrukcji przewodnika lub kierownika grupy, aby ograniczyć ryzyko wypadków i nieprzewidzianych zdarzeń. Zdjęcie: NVCC
Według Yena koszt wycieczki nie był zbyt wysoki: „Zarezerwowałem wycieczkę Ta Nang – Phan Dung za prawie 3 miliony VND z wylotem z Sajgonu na 2 dni i 2 noce w renomowanej firmie, więc byłem całkowicie pewien. Przewodnik i logistyka zadbali o wszystko – od pojazdów, dróg, po wyżywienie i zakwaterowanie”.
Ponadto udziela porad turystom planującym zwiedzanie Ta Nang – Phan Dung w szczególności, a także innych tras. Oprócz ćwiczeń fizycznych, takich jak jogging czy skakanka, turyści powinni zabrać ze sobą dodatkowe witaminy i niezbędne leki na układ trawienny.
Po zakończeniu trekkingu Ta Nang - Phan Dung, w którym czuła się bardzo dobrze, Yen stwierdziła, że od teraz aż do końca roku zdobędzie wiele innych szczytów górskich na północy.
„W zależności od pogody i czasu, mogą to być trasy takie jak Ta Chi Nhu, Bach Moc Luong Tu, Ta Xua, Sa Mu – U Bo, Tay Con Linh. To są niektóre trasy, które chcę pokonać. Jeśli chodzi o Ta Nang – Phan Dung, jeśli będziemy mieli okazję, spotkamy się ponownie. Bo widzę, że ludzie mówią, że sezon zwiędłej i spalonej trawy od grudnia do marca jest również bardzo piękny” – powiedziała.
Turystka potwierdziła, że po przejściu Ta Nang – Phan Dung będzie kontynuować podbój wielu innych szlaków trekkingowych. Zdjęcie: NVCC
Qinghai
Source: https://dulich.laodong.vn/kham-pha/trai-nghiem-kho-quen-khi-trekking-ta-nang-phan-dung-1400345.html
Komentarz (0)