Wieczorem 14 listopada odbyły się niezwykle ważne mecze grupy C III rundy kwalifikacyjnej Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2026. Arabia Saudyjska, która właśnie mianowała nowego trenera Herve'a Renarda, wciąż potrzebuje czasu, aby odnaleźć nawyki gry, jakie miała za czasów, gdy prowadził ją Francuz. Arabia Saudyjska zremisowała 0:0 z Australią.
Tymczasem październikowe zwycięstwo nad Indonezją pomogło chińskiej drużynie odzyskać niezbędną pewność siebie. Szybko pokazali ducha walki, mimo że musieli grać na wyjeździe z Bahrajnem. Tuż po tym, jak Bahrajn zmarnował szansę na zdobycie gola, Zhang Yuning strzelił gola w 90+1 minucie, zapewniając chińskiej drużynie ważne zwycięstwo. Wyniki obu meczów sprawiły, że sytuacja w grupie C stała się jeszcze bardziej nieprzewidywalna.
Indonezja wciąż ma szansę na udział w Mistrzostwach Świata.
Zgodnie z regulaminem, dwie drużyny z pierwszych i drugich miejsc w trzech grupach zakwalifikują się do Mistrzostw Świata 2026. Dwie drużyny z trzecich i czwartych miejsc w każdej grupie przejdą do czwartej rundy kwalifikacyjnej. W tej rundzie drużyny rozegrają mecz każdy z każdym, a drużyny z pierwszych miejsc w grupie również zakwalifikują się do Mistrzostw Świata. Dwie drużyny z drugich miejsc rozegrają dodatkowy mecz u siebie i na wyjeździe, aby wyłonić drużynę, która zagra w międzykontynentalnym barażu o awans do Mistrzostw Świata.
Indonezja zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z 3 punktami i różnicą bramek -1. Bahrajn zajmuje 5. miejsce z 5 punktami i różnicą bramek -5. Australia, Arabia Saudyjska i Chiny zajmują miejsca od 2. do 4. z 6 punktami i różnicą bramek -5. Trener Shin Tae-yong i jego drużyna wciąż mają szansę na awans do Mistrzostw Świata lub do 4. rundy kwalifikacyjnej. Kolejne dwa mecze rozegrają u siebie z Japonią i Arabią Saudyjską. Dwa remisy wciąż dają nadzieję Thomowi Haye i jego kolegom z drużyny.
Osobiście właśnie spotkałem się z trenerem Shin Tae-yongiem. Rozmawialiśmy jasno o celach reprezentacji Indonezji w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej Mistrzostw Świata 2026. Miejsce w pierwszej czwórce to cel, który musimy osiągnąć.
Pan Shin musi przygotować się na wszystko, aby zdobyć punkty w dwóch meczach u siebie z Japonią i Arabią Saudyjską. Ci przeciwnicy są silni i możemy zmniejszyć stratę, jeśli dobrze sobie poradzimy. Dwie drużyny zmieniły trenerów, co pokazuje wysokie standardy federacji, które chcą zakwalifikować się do Mistrzostw Świata – powiedział prezes Indonezyjskiego Związku Piłki Nożnej, pan Erick Thohir.
Źródło: https://vtcnews.vn/trung-quoc-thang-tran-indonesia-rong-cua-tranh-ve-du-world-cup-ar907490.html
Komentarz (0)