Ujawniono powód prośby o zaśpiewanie, ale nikt nie przyjął zaproszenia
Tung Duong odcisnął swoje piętno na wietnamskim przemyśle muzycznym dzięki swoim „niezwykłym – dziwnym – magicznym” piosenkom, głosowi i stylowi gry.
W ostatnich latach nazwisko Tung Duong stało się szerzej znane w mediach społecznościowych, zwłaszcza wśród młodej publiczności, za sprawą coverów wielu piosenek pop, takich jak: „Ai chung tinh duoc mai”, „Anh oi o lai”, „Ngay chua gio bao”, „Nang tho”, „Ben trent thang lau”, „Sau loi tu xu”...
Tung Duong właśnie powrócił z nową piosenką „Canh chim phoenix” z budżetem 1 miliarda VND. Przy tej okazji powiedział, że chce zmienić swoje muzyczne myślenie, aby było nowsze, młodsze i bliższe publiczności.
Mówiąc o tej zmianie w programie „Historie życia i kariery” Tung Duong powiedział, że zawsze przypomina sobie, że wszystko przychodzi mu naturalnie i że nie musi zbyt rygorystycznie podchodzić do kwestii równowagi, bo inaczej straci zainteresowanie publiczności.
W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że muszę być otwarty i na bieżąco. Musiałem też znać piosenki młodzieży – gdybym powiedział, że ich nie znam, nie byłoby to w porządku. Wcześniej znałem tylko muzykę „starych ludzi”, więc kiedy aplikowałem o pracę lub prosiłem o śpiewanie, nikt mnie nie przyjmował, to było zbyt ekstremalne.
Nadal podtrzymuję swoją determinację w karierze, ale bez przesady. Jeśli zdecyduję się na skrajność, wycofam się i nie będę słuchał nikogo. Ten przykład przydarzył się wielu osobom.
Nie chcę wymieniać nazwisk, ale uważam, że są zbyt radykalne. Nie chcę podejmować tak radykalnej decyzji. Nadal chcę wtapiać się w ogólny nurt rynku. Ale jednocześnie nadal jestem sobą, mam swobodę posiadania własnej przestrzeni muzycznej” – zwierzył się artysta.
Wcześniej, w programie „Ludzie wielu zawodów”, Tung Duong przyznał również, że prosił o możliwość śpiewania w klubach muzycznych, ale organizatorzy koncertu kręcili głowami – nikt się nie zgodził. Tymczasem artyści w tym samym wieku, tacy jak Luu Huong Giang, Khanh Linh, Thai Thuy Linh…, zostali zaproszeni do śpiewania.
Po części dlatego, że artystki mają większe szanse na akceptację. Po części dlatego, że muzyka śpiewana przez Tung Duong nie nadaje się do barów i herbaciarni.
Tung Duong w programie Ludzie wszystkich zawodów.
„Odwiedziłem kilka herbaciarni i hoteli, żeby poprosić o możliwość zaśpiewania. Organizatorzy programu uważnie mnie wysłuchali i powiedzieli: Ta dziewczyna dobrze śpiewa, ma dobry głos, ale nikt tutaj nie słucha tej muzyki. Muzyka, którą śpiewasz, brzmi jak opętana, kto by słuchał?
Spojrzałem na swój bagaż, całą muzykę Tran Tien, Duong Thu, Pho Duc Phuong, a także muzykę divos i div (śpiewaków i piosenkarek z imionami, którzy mają wpływ na publiczność i przyczyniają się do sukcesu muzyki kraju). Jak mogłem śpiewać w takich barach i herbaciarniach? To się nie nadawało.
Producent programu zapytał mnie, czy potrafię zaśpiewać jakieś piosenki popowe lub chińskie z wietnamskimi tekstami. Wtedy ze zdziwieniem odkryłem, że nie znam żadnych piosenek. Nie znałem żadnych piosenek popowych, śpiewałem tylko skomplikowane piosenki, które eksponowały mój głos i były trudne do zaśpiewania, bo je lubiłem.
Wtedy myślałam, że wszystko się wali, że poniosłam porażkę. Jeśli teraz zgłoszę się do pracy jako piosenkarka i nikt mnie nie przyjmie, jak mogłabym później stać się sławna? – wspominała piosenkarka.
Rozmyślając o swojej karierze, Tung Duong stwierdził, że gdyby nie miał wystarczająco silnej woli i determinacji, nigdy nie udałoby mu się kontynuować kariery piosenkarza.
„Na szczęście, po tak ważnych wydarzeniach jak Sao Mai Diem Hen, Tieng Hat Hay Ha Noi , Cong Hien... ukształtowałem swój styl, rozwinąłem swoją artystyczną ścieżkę i osobowość.
Teraz osobowość nie wystarczy, liczy się tylko to, co w niej jest. Artysta musi stworzyć własną szkołę. Osobowość determinuje szkołę, tworzy ją, a artysta musi stworzyć własną szkołę.
Jestem dumna, że mogę czerpać inspirację i uczyć się od moich poprzedników, ale ich nie kopiuję, lecz filtruję ich dobre strony, aby wytyczyć własną ścieżkę, nie zmagając się, lecz zawsze wybierając dłuższą drogę” – zwierzyła się divo.
Tung Duong stwierdził, że gdyby nie miał wystarczająco silnej woli i determinacji, nigdy nie udałoby mu się kontynuować kariery piosenkarza.
Dryfuję do własnego świata
Nazywany „diwo wietnamskiej muzyki”, niewiele osób wie, że Tung Duong miał spokojne dzieciństwo, ale wiódł raczej introwertyczne życie. Mówił, że gdy miał 5 lat, jego przyjaciółmi były liście, zasłony i mrówki. Nie miał wielu przyjaciół i „odpłynął” w swój własny świat.
Jego talent muzyczny ujawnił się już w bardzo młodym wieku. „Pewnego razu rodzice zabrali mnie na koncert muzyczny. Gdy zapaliły się światła i śpiewacy zaczęli tańczyć w rytm muzyki, zobaczyłem chłopca, który tańczył z większym entuzjazmem niż śpiewak w ramionach rodziców. To był Tung Duong.
W tamtym czasie mój ojciec wiedział, że mam talent muzyczny i pozwalał mi śpiewać wszędzie, na małych przyjęciach, z moim nauczycielem gry na gitarze. W tamtych czasach moja pensja równała się tylko misce pho albo paczce cukierków” – powiedział wokalista.
Tung Duong opowiada o swoim dzieciństwie spędzonym w rodzinie z tradycjami edukacyjnymi.
Piosenkarz powiedział, że jest wdzięczny, iż może mieć dziś takiego Tung Duonga, że dorastał w rodzinie z ojcem nauczycielem, matką projektantką mody i wujkami, którzy również pracują w branży edukacyjnej.
Mówił, że jego dzieciństwo było dość spokojne. Później, gdy jego rodzice wyjechali do Rosji w interesach, brakowało mu bliskości rodziców, ale w zamian otrzymał surowe wychowanie od wujków i dziadka.
Od dziecka wiedziałam, jak prać, gotować, myć podłogi, zamiatać... Ale robiłam to wszystko śpiewając. Śpiewałam wszędzie i zawsze.
Później, ponieważ za dużo śpiewałam, moje wyniki w nauce spadły, moi wujkowie nawet mnie „zamknęli”, nie pozwalając mi śpiewać, ale zmuszając mnie do siedzenia w domu i skupiania się na poznawaniu kultury”, wspominała divo.
Source: https://www.baogiaothong.vn/tung-duong-tung-xin-hat-nhung-khong-ai-nhan-vi-chi-thuoc-nhac-cac-cu-19224061722194189.htm
Komentarz (0)