Ukraińskie wojsko wielokrotnie informowało o ataku, twierdząc, że był on niezwykle celny na lotniskach w pobliżu Ługańska na wschodzie i Berdiańska na południu Ukrainy – oba obszary znajdowały się pod kontrolą Rosji podczas konfliktu.
Amerykański taktyczny system rakietowy (ATACMS). Zdjęcie: CNN
Ukraina wielokrotnie zwracała się do rządu USA z prośbą o dostarczenie ATACMS (Army Tactical Missile System). Kijów zobowiązał się nie używać ich na terytorium Rosji, ale twierdzi, że ta potężna broń zmieniłaby bieg trwającej od 20 miesięcy wojny.
Wysoko postawieni urzędnicy ukraińscy stwierdzili, że rozmieszczenie broni umożliwi ich siłom atakowanie linii zaopatrzeniowych, baz lotniczych i sieci kolejowych, które wcześniej były niedostępne ze względu na silną obronę sił rosyjskich.
Rosyjski urzędnik w obwodzie zaporoskim, częściowo kontrolowanym i zaanektowanym przez Moskwę, poinformował, że we wtorek znaleziono tam amunicję kasetową z pocisków ATACMS. Wcześniej poinformował, że rosyjska obrona powietrzna udaremniła ukraiński nalot w pobliżu Berdiańska.
To pierwszy raz, kiedy Ukraina użyła ATACMS na polu bitwy. Pocisk może pokonać odległość do 310 km. Strona internetowa armii USA podaje, że ATACMS został zaprojektowany do „uderzenia głęboko w drugą linię sił wroga”.
Zachodni sojusznicy Kijowa ostrożnie podchodzą do dostaw pocisków dalekiego zasięgu na Ukrainę, obawiając się bardziej agresywnej reakcji Moskwy. Nie jest jasne, ile pocisków ATACMS posiada Ukraina.
Bui Huy (według Reutersa, CNN, AP)
Źródło
Komentarz (0)