![]() |
Van Truong musiał wrócić do domu na wózku inwalidzkim. Zdjęcie: Le Van H à |
Według zdjęć udostępnionych przez środkowego obrońcę Le Van Ha na jego prywatnym profilu, stan pomocnika Nguyena Van Truonga zaniepokoił wielu kibiców. Zawodnik reprezentacji Wietnamu U22 musiał poruszać się na wózku inwalidzkim, miał zabandażowaną prawą nogę i praktycznie nie mógł się poruszać po kontuzji odniesionej w meczu z Koreą U22 po południu 18 listopada.
Wcześniej, w 68. minucie, Van Truong mocno zderzył się z przeciwnikiem i natychmiast położył się na boisku z bólem. Został zniesiony z boiska przez zespół medyczny na noszach, a następnie przewieziony bezpośrednio do szpitala na szczegółowe badania.
Wstępna diagnoza wykazała, że Van Truong doznał częściowego zerwania więzadła krzyżowego przedniego w kolanie. Wiadomo, że lekarze stwierdzili, że ten przypadek nie wymaga operacji i może kontynuować rehabilitację według własnego planu. Jednak natychmiastowy powrót do zdrowia nie jest możliwy. Van Truong i jego koledzy z drużyny wrócą do Wietnamu na dalsze, szczegółowe badania, zanim rozpoczną leczenie rekonwalescencji.
Z powodu kontuzji pomocnik urodzony w 2003 roku z pewnością nie zdąży wyzdrowieć, aby wziąć udział w 33. Igrzyskach Azji Południowo-Wschodniej, turnieju, z którym Wietnam U-22 wiąże duże nadzieje i który odbędzie się na początku grudnia. To duża strata dla trenera Kima Sang-sika, ponieważ Van Truong jest jedną z twarzy wysoko cenionych za kreatywność i techniczne przygotowanie w pomocy.
W tym towarzyskim turnieju, reprezentacja Wietnamu U22 zajęła ostatnie miejsce w tabeli, z bilansem 1 zwycięstwa i 2 porażek. Choć wynik nie był zgodny z oczekiwaniami, występ drużyny został oceniony pozytywnie, ponieważ turniej miał na celu przede wszystkim sprawdzenie składu i ocenę umiejętności zawodników. Zdobyte doświadczenie będzie ważnym krokiem w drodze do 33. Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej i finałów Mistrzostw Azji U23 w 2026 roku.
Source: https://znews.vn/van-truong-ngoi-xe-lan-ve-nuoc-co-the-lo-hen-sea-games-post1604100.html







Komentarz (0)