Khanh Thi właśnie zakończyła misję organizacji Wietnamskiego Festiwalu Tańca Sportowego 2025 – wydarzenia, które stanowi kamień milowy w historii Wietnamu, gdzie po raz pierwszy odbyły się trzy międzynarodowe turnieje jednocześnie. Z własnym budżetem przekraczającym 8 miliardów VND i nocami spędzonymi do 3 nad ranem, aby ułożyć harmonogram zawodów, podzieliła się z VietNamNet swoją trudną, ale pełną dumą podróżą.

516409034_1306399630844865_8435595843664166044_n.jpg
Khanh Thi

Ponad 8 miliardów VND za marzenie, o 3 nad ranem wciąż dzielone treści konkursowe

Aby zorganizować Mistrzostwa Azji Południowo-Wschodniej, Mistrzostwa Azji i Mistrzostwa Świata Open, Khanh Thi musi spełniać surowe standardy międzynarodowej federacji. Obiekt zawodów musi pomieścić 4000-5000 osób, posiadać pełne zaplecze i znajdować się w pobliżu wielu standardowych hoteli, w których goszczą międzynarodowi sportowcy i sędziowie.

„Musieliśmy zapewnić bezpłatne zakwaterowanie w hotelach sportowcom biorącym udział w mistrzostwach, prawie wszystkim. Potrzebowaliśmy prawie 100 sędziów krajowych i międzynarodowych, nie wspominając o obsłudze w wielu grupach: sekretarkach, osobach wręczających nagrody, muzykach…” – powiedziała Khanh Thi.

W szczególności musiała uiścić opłatę rejestracyjną w wysokości ponad 1 miliarda VND. To pierwszy raz, kiedy Wietnam organizuje międzynarodowe zawody taneczne, w których uczestniczą osoby prywatne i federacja gimnastyczna. Największą trudnością są nie tylko pieniądze, ale i presja czasu.

Centra kongresowe oferowały 5-7 miliardów VND za zaledwie 5 dni wynajmu, bez sponsorów. „Zgodziłem się z personelem, że nawet gdybym musiał wydać 5-7 miliardów VND na wynajem obiektu, to i tak bym to przyjął. Nie chcę, żeby moja nagroda była rozczarowaniem, skoro wszyscy na nią czekają”.

Z ponad 3000 zarejestrowanych sportowców, Khanh Thi stanęła przed zadaniem zorganizowania harmonogramu zawodów od 7:00 do północy, nie kończąc ich. Były dni, kiedy musiała siedzieć do 3:00 nad ranem, aby podzielić zawody. Liczba rejestrujących się osób była zbyt duża – jak mogła je rozmieścić, aby zdążyć na czas?

Phan Hien, mąż i sportowiec, dzielił się tym ciężarem z żoną. W tamtych czasach mógł trenować tylko przez dwie godziny, zanim musiał załatwiać różne sprawy, pomagając żonie, przygotowując się do zawodów i dbając o organizację.

Wydarzenie przyciągnęło ponad 3000 sportowców i ponad 4000 zgłoszeń z 37 krajów, ustanawiając rekord skali, jakiego nie osiągnął żaden inny turniej taneczno-sportowy w Azji. Dla Khanh Thi największą dumą nie jest udana organizacja, ale liczba osób obecnych na ceremonii otwarcia.

„Nie odważę się patrzeć, jak mój mąż i dzieci zdają egzamin”

Presja psychiczna związana z koniecznością jednoczesnego bycia organizatorem i sędzią międzynarodowym stanowi dodatkowy problem, gdy Khanh Thi musi oglądać rywalizację swojego męża Phana Hiena i syna Kubiego.

Musiałem powstrzymywać emocje, ponieważ musiałem być ostrożny wobec kolegów. Kiedy Hien wygrał nagrodę, jako sędzia byłem szczęśliwy, ale nie miałem prawa okazywać żadnych emocji przed wszystkimi.

Nie odważyłam się spojrzeć na Kubi podczas zawodów. Kiedy patrzyłam, ludzie myśleli: „Ona patrzy na swoje dziecko”, więc kto odważyłby się oceniać? Jestem szanowaną sędzią i mam duży wpływ na inne sprawy, więc nie odważyłam się spojrzeć na moje dziecko podczas tańca. Kiedy moje dziecko wygrało, zignorowałam je. Pod koniec dnia mój mąż zaczął mówić: „Kochanie, proszę, zrób zdjęcie”. To było takie żałosne” – powiedziała Khanh Thi.

525422611_1326664095485085_2793078467732083609_n.jpg
Phan Hien i Kubi zdobyli wiele medali.

Kubi – 10-latek z imponującym dorobkiem, stoi przed największym wyzwaniem. Oprócz dwukrotnego tytułu mistrza świata dzieci, dwukrotnie z rzędu zdobywał mistrzostwo kraju dzieci, zawsze plasując się w czołówce Południa w zawodach międzynarodowych.

„Kubi zaczął mieć 10 lat i musiał rywalizować ze starszym rodzeństwem. Złoty czas w kategorii juniorów zaczął mijać. Zgodnie z regulaminem, po wygraniu kategorii nie można do niej wrócić i trzeba awansować do następnej. Trzeba rywalizować z juniorami, mimo że jest się jeszcze dzieckiem” – powiedziała Khanh Thi.

Khanh Thi martwi się, ponieważ Kubi rośnie, jego kości są długie, ale stawy nie są jeszcze wystarczająco połączone. Martwi się, ale nie naciska na niego, bo ma jeszcze długą drogę przed sobą.

Ona i Phan Hien postanowili zainwestować w Kubiego, dopóki nie skończy 18 lat, by zobaczyć, jak daleko zajdą jego osiągnięcia, a następnie pozwolić mu samemu zdecydować o swojej przyszłości.

Odnosząc się do swoich dwóch córek, Anny i Lisy, Khanh Thi szczerze powiedziała: „Trzy córki pięknie tańczą, ale żeby zostać mistrzynią, trzeba być pasjonatką i umieć wytrzymać presję. Kubi potrafi sobie z tym poradzić, ale Anna i Lisa nie. Anna tylko raz wzięła udział w zawodach, weszła na scenę i z niej wyszła”. Od tamtej pory Khanh Thi postanowiła nie zmuszać swoich dzieci do uprawiania sportu tanecznego.

Sprzedaż online i harmonogram od 6:00 do 23:00

499208560_1268519124632916_5684502836663679002_n.jpg
Khanh Thi i Phan Hien.

Za blaskiem i splendorem osiągnięć i tytułów kryje się życie pełne presji finansowej. Z miesięczną pensją trenerską wynoszącą 7-8 milionów dolarów, Khanh Thi nie waha się dzielić „ogromnymi” wydatkami całej rodziny.

„Pan Hien wydaje co roku co najmniej 3-4 miliardy VND na starty. Miesięczny koszt biletu w obie strony, nie wliczając wyżywienia, zakwaterowania i szkoleń, wynosi 120 milionów VND” – obliczyła realistycznie.

Opowiadając o sprzedaży online, Khanh Thi powiedziała: „Zaczęło się od mojej miłości do zakupów, a później zrozumiałam to i chciałam doradzać wielu osobom, jak z nich prawidłowo korzystać. Założyłam firmę i płaciłam podatki w pełnej wysokości. Jednak ostatnio byłam zbyt zajęta, więc tymczasowo zawiesiłam działalność”.

Khanh Thi – Życie rodzinne Phan Hiena to nieustanna maszyna. „Jeśli nie ma pracy, Hien wstaje o 7 rano, żeby odwieźć dzieci do szkoły. Jeśli musi „negocjować” z Kubim, Anna pozwala dzieciom dać mu dzień wolny” – powiedziała.

Khanh Thi jest taka sama: „Nauczanie sportowców kończy treningi o 22:30-23:00. W sobotnie i niedzielne poranki chodzę do szkoły od 6:00. Kontynuuję naukę, żeby zdobyć więcej dyplomów. Mój mąż często żartuje : „Uczysz się tak dużo, kiedy przestaniesz się uczyć?”

Dzieci są przyzwyczajone do takiego trybu życia. Żartuje, że znają harmonogram rodziców na wylot, „nawet poza domem nie odbiegają od niego, cała rodzina jest do niego przyzwyczajona”. Na szczęście dziadkowie wspierają je i zapewniają im opiekę w godzinach pracy. Dziadkowie lubią też opiekować się dziećmi, więc para ma dużo szczęścia.

Nie waż się myśleć o słowie „wyczerpany”

487794081_1232837728201056_7412398038152609638_n.jpg
Khanh Thi - rodzina Phan Hien.

W obliczu ogromu pracy Khanh Thi odpowiedziała: „Nie ośmielę się czuć wyczerpana”.

Po turnieju nie miała wolnego czasu. „Dwa dni po turnieju zorganizowałam szkolenie dla sędziów, żeby mogli zostać i poprowadzić zajęcia. Nie pozwolono im uczyć wcześniej, ponieważ ludzie myśleli, że zawodnicy znają sędziów. Dwa dni później poleciałam do Chin, żeby przez cztery kolejne dni sędziować zawody. Musiałam być niezwykle skupiona, organizacja była inna, ale sędziowanie też. Dwa dni po powrocie do domu poleciałam do Malezji, żeby sędziować zawody. Nadal nie miałam wolnego czasu”.

Pojechała z rodziną do Phan Thiet tylko raz, na półtora dnia. Phan Hien zaproponował: „Pojedźmy razem”, ale ona odpowiedziała: „Jeśli pamiętasz, nasze dzieci nigdy nie miały wakacji”.

Pomimo pełnienia wielu funkcji, od dyrektora Instytutu Kultury i Sztuki Uniwersytetu Ekonomii i Finansów w Ho Chi Minh City po wiceprezesa Stowarzyszenia Sportów Elektronicznych i Rozrywkowych, Khanh Thi jest zdeterminowana, aby nadal rozwijać taniec sportowy. „To ja przyczyniłam się do sprowadzenia tańca sportowego do Wietnamu od samego początku, więc moim obowiązkiem jest to kontynuować” – powiedziała.

Khanh Thi - Phan Hien spontanicznie tańczą razem:

Zdjęcie: FBNV

Historia miłosna Khanh Thi i Phan Hiena, oparta na różnicy wieku, od kontrowersji po szczęśliwe małżeństwo Khanh Thi i Phan Hien, para pochodząca z związku nauczyciel-uczeń, między którymi różnica wieku wynosi 11 lat, przez 13 lat przeżywała wzloty i upadki, by w końcu szczęśliwie się pobrać, mieć trójkę dzieci i odnieść sukces w tańcu sportowym.

Source: https://vietnamnet.vn/khanh-thi-chi-8-ty-to-chuc-giai-quoc-te-khong-dam-nhin-chong-con-thi-dau-2434239.html