Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

50 lat temu, drugiego dnia święta Tet, poszliśmy do bitwy

Był to dzień Tết At Mao 1975 roku. Nasza 341. Dywizja stacjonowała w Quang Binh. Byłem żołnierzem 20. Kompanii Rozpoznawczej w dywizji (o nazwie C20 F341) stacjonującej we wsi Ha Tran w gminie My Thuy, w dystrykcie Le Thuy w Quang Binh, na prawym brzegu rzeki Kien Giang.

Báo Thanh niênBáo Thanh niên30/01/2025

Nasz oddział C20 F341, liczący 110 członków, w tym 60 studentów-żołnierzy z Uniwersytetu Pedagogicznego Vinh, od dwóch lat pilnie ćwiczy umiejętności rozpoznawcze na spokojnej wsi. Z niecierpliwością czekają na dzień, w którym wyruszą na Południe, by dołączyć do walki. To staranne przygotowanie świadczy o wysokim duchu i determinacji. Dowiedzmy się więcej o tej trudnej i pełnej znaczenia podróży.

Rankiem 30. dnia Tet tego roku cała kompania zebrała się, aby wysłuchać, jak komisarz polityczny Nguyen Le Hoi i dowódca kompanii Le Tran Quy ogłaszają nową misję. Taki był rozkaz marszowy dowództwa dywizji. Nie wiedzieliśmy, dokąd zmierzamy, ale Hoi powiedział, że celem całej dywizji będzie pole bitwy B2 – region południowo-wschodni. W tamtym czasie siedzenie na północy i słuchanie o wschodzie i B2 wydawało się jeszcze bardziej odległe niż wyjazd do Związku Radzieckiego , nie mówiąc już o pójściu na wojnę.

Mieszkaliśmy w krytych strzechą domach ludu Ha Tran, blisko siebie jak członkowie rodziny, ale wódz Quy wydał rozkaz: Absolutna tajemnica, nie mówcie ludziom, że idziemy do bitwy. Jeśli ludzie się nie dowiedzą, wróg też się nie dowie. Cała główna dywizja piechoty z dziesiątkami tysięcy dodatkowych żołnierzy na polu bitwy to naprawdę poważna sprawa, tajemnica jest priorytetem.

ZiŁ – 130 pojazdów wyprodukowanych w Związku Radzieckim przewozi żołnierzy do walki

ZDJĘCIE: TL

Tego dnia dział logistyki ubił świnię na święto Tet. Zastępca Komisarza Politycznego Ho Van Thoan i zastępca dowódcy kompanii Le Hong Mao odwiedzili każdy oddział, prosząc wszystkich, aby dobrze się odżywiali, aby nabrać sił na podróż.

To był nasz ostatni Tet na Północy. Dzień po pierwszym dniu Tet zostaliśmy w pełni wyposażeni w nową broń: karabinki AK ze składaną kolbą i dwoma pełnymi magazynkami, dwa zupełnie nowe komplety ubrań z Suzhou, nowe płócienne buty za kostkę i gumowe sandały.

Każda osoba spakowała także 10 kg ryżu, 2 kg suchej karmy, konserwy mięsne z cukrem, mleko, witaminy, leki na malarię...

Jako harcerze mieliśmy również mapy, lornetki i radia. Byliśmy w pełni wyposażeni. Wyrzuciliśmy cały stary sprzęt, którego używaliśmy.

Kapitan Quy C, doświadczony żołnierz, powiedział, że to dopiero pierwszy sprzęt. Po drodze otrzymamy inny niezbędny sprzęt na posterunkach wojskowych. Na szczęście nasza dywizja miała pierwszeństwo w marszu samochodem na pole bitwy.

Wieczorem pierwszego dnia księżycowego Nowego Roku 1975, o bardzo późnej porze, gdy lud Ha Tran spokojnie spał, cała kompania po cichu ogłosiła alarm i zebrała się na brzegu rzeki, aby wymaszerować.

Zostawiając za sobą znajome strzechy i bambusowe gaje wioski, wsiedliśmy na drewniane łodzie prowadzone przez lokalną milicję, by przepłynąć rzekę Kien Giang. Następnie przeszliśmy spokojnie 10 km do górskiej gminy Phu Thuy – przez którą przebiega strategiczna droga 15A – i rozwiesiliśmy hamaki, by zasnąć i poczekać na świt.

Następnego ranka obudziliśmy się wcześnie, był to drugi dzień święta Tet. Pogoda była przenikliwie zimna, ale każdy z nas, żołnierzy, był niezwykle podekscytowany. Dowódca kompanii rozkazał nam zjeść suche racje żywnościowe i szybko zebrać całą dywizję.

Okazało się, że wczoraj wieczorem zaprzyjaźnione jednostki, afiliowane pułki piechoty, takie jak E266, E270, E273 i 55. pułk artylerii, również potajemnie zebrały się w tym rejonie.

Trasa marszu wzdłuż pasma Truong Son do frontu

ZDJĘCIE: TL

W tamtym czasie F341 była pełną dywizją, liczącą ponad dziesięć tysięcy żołnierzy. Miejscem zbiórki całej dywizji był trawiasty teren większy niż boisko piłkarskie.

Na czele dywizji, pułkownik-dowódca Tran Van Tran oraz dowódcy dywizji witali generała dywizji, dowódcę Okręgu Wojskowego 4 Dam Quang Trunga, który przyleciał helikopterem z Nghe An , aby wysłać dywizję na front.

Z głośników dobiegły rozkazy marszowe dowódcy Dama Quang Trunga: „W imieniu Dowództwa Okręgu Wojskowego rozkazuję wszystkim oficerom i żołnierzom Dywizji 341 natychmiast wyruszyć na południowe pole bitwy, aby dołączyć do walki. Wy, towarzysze, pójdziecie daleko, pójdziecie daleko, pójdziecie aż do dnia całkowitego zwycięstwa”.

Byliśmy wzruszeni, gdy usłyszeliśmy rozkazy wymarszu. Nie wiedzieliśmy, kiedy nadejdzie dzień całkowitego zwycięstwa, a dowódca nie wspomniał nic o dacie powrotu, ale „idziemy głęboko, idziemy daleko” było jasne.


To prawda, że ​​„trzech lat potrzeba, by stworzyć armię, a godziny, by ją wykorzystać”. Od dwóch lat pilnie szkolimy się na Północy, a teraz kraj potrzebuje nas, by ruszyć na wojnę.

Potem wsiedliśmy do pojazdów. Były to pojazdy ZiŁ-130 wyprodukowane w Związku Radzieckim. Aby przetransportować 341. Dywizję na front, Wojskowy Korpus Transportowy Truong Son wysłał cały konwój fabrycznie nowych pojazdów ZiŁ-130 wyprodukowanych w Związku Radzieckim, wraz z konwojem kompanii transportowej 341. Dywizji.

Zdjęcie zrobione przez autora 15 maja 1975 roku w Sajgonie, gdy był żołnierzem C20 F341

ZDJĘCIE: HA TUNG SON

Tego dnia F341 maszerował na południe w pełnym składzie, każdy wóz przewoził od 20 do 30 żołnierzy. Dowódcy dywizji jechali na nowiutkich pekińskich komandosach.

Było to zgodne z piosenką z tamtego dnia: „Wyruszamy w środku wiosny, by walczyć”. Siedząc w samochodzie, każdy z nas, żołnierzy, był podekscytowany, ponieważ rano drugiego dnia Tet mieliśmy iść do bitwy, i smutny, ponieważ widzieliśmy, jak nasza ojczyzna, Północ, stopniowo oddala się od nas.

Nasza 341. Dywizja maszerowała nocą, a w ciągu dnia odpoczywała, aby uniknąć zasadzek wroga i bomb zrzucanych przez wrogie samoloty. Przeszliśmy przez granicę do Laosu i Kambodży, a następnie wróciliśmy na południe, w Central Highlands.

Po 35 dniach marszu nocą i w dni odpoczynku wylądowaliśmy w regionie południowo-wschodnim. To właśnie tam, w prowincji Binh Phuoc , w Dong Xoai, z jego rozległymi lasami kauczukowymi, postawiliśmy dziś pierwsze kroki na polu bitwy. Nasze ubrania były białe od kurzu z drogi Truong Son.

Natychmiast po przybyciu na front B2, Dywizja 341 otrzymała rozkaz stoczenia pierwszej bitwy na drodze nr 13 Chon Thanh – Bau Bang, mającej na celu wyzwolenie dystryktu Chon Thanh.

Następnie, we współpracy z 9. Dywizją, walczyliśmy z wrogiem pod Dau Tieng. Następnie podążyliśmy Drogą 20 do posterunku Dinh Quan, przekroczyliśmy rzekę La Nga i ruszyliśmy do Dong Nai, aby stoczyć historyczną bitwę pod Xuan Loc.

Dzięki tym imponującym osiągnięciom dowódca IV Korpusu powierzył F341 walkę w pierwszej bitwie kampanii Ho Chi Minha.

Autor artykułu przemawiał podczas uroczystości wręczenia odznaki 50-lecia członkostwa w Partii w Komitecie Partii Dzielnicy Tan Phu w Ho Chi Minh City, 7 listopada 2024 r.

ZDJĘCIE: KOMITET PARTII OKRĘGU TAN PHU

Tak było w przypadku bitwy w podregionie wojskowym Trang Bom 27 kwietnia 1975 roku. W ciągu zaledwie jednego dnia dywizja ukończyła misję wyzwolenia Trang Bom, a następnie zaatakowała i wyzwoliła bazy Ho Nai i Bien Hoa, po czym ruszyła naprzód, by wyzwolić Sajgon w kierunku autostrady Bien Hoa, mijając most Rach Chiec, most w Sajgonie, i dotarła do Pałacu Niepodległości w historycznym południem 30 kwietnia 1975 roku.

Po kampanii Ho Chi Minha, Dywizja 341 otrzymała od Partii i Państwa tytuł Bohatera Ludowych Sił Zbrojnych.

Aby osiągnąć tę chwałę, tysiące żołnierzy Dywizji 341 poległo w ważnych bitwach, kończąc wojnę i jednocząc kraj. Stali się męczennikami. Ich krew i kości przesiąkły ziemię regionu południowo-wschodniego, aby kraj mógł odnieść wielkie zwycięstwo 30 kwietnia, zjednoczyć się i zaznać pokoju, takiego jak dziś.

Minęło pół wieku od święta Tet At Mao 1975, kiedy to w drugim dniu święta Tet odbył się historyczny marsz na front Dywizji 341. Głęboka pamięć o tym marszu wciąż żyje wśród weteranów F341 jako nieśmiertelna pieśń o patriotyzmie i bezgranicznej dumie żołnierzy w wielkiej wojnie o obronę narodową.

Thanhnien.vn

Źródło: https://vietnamnet.vn/tran-thanh-se-lam-ra-bo-phim-doanh-thu-1-000-ty-2365719.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt