Ojciec chrzestny wszedł do kin w 1972 roku i odniósł ogromny sukces komercyjny – film zarobił 286 milionów dolarów i spotkał się z uznaniem krytyków. Niestety, Al Pacino nie otrzymał za tę rolę wielkiego wynagrodzenia. Plotki głosiły, że zarobił zaledwie 35 000 dolarów.
Al Pacino kończy 84 lata
„Kiedy skończyłem zdjęcia do Ojca Chrzestnego , byłem spłukany. Mój menedżer dostał moją część pieniędzy, a ja musiałem żyć z sugestii aktorki Jill Clayburgh” – napisał w swoich wspomnieniach „Sonny Boy” .
Al Pacino nie pracował zbyt wiele, zagrał zaledwie w pięciu filmach w latach 80.
Film " Ojciec chrzestny III", z budżetem 54 milionów dolarów, miał premierę w 1990 roku i zarobił na całym świecie 136,9 miliona dolarów, według Box Office Mojo. Pacino zarobił za film 8 milionów dolarów plus 50 000 dolarów dziennie za prawie tydzień dodatkowych zdjęć.
Jednak pomijając kwestię pieniędzy, Al Pacino napisał w swojej książce, że „byłoby dla niego ciekawym wyzwaniem ponowne wcielenie się w postać Michaela Corleone prawie 20 lat po wydarzeniach z poprzedniego filmu i niemal tyle samo czasu, ile upłynęło od czasu, gdy ostatni raz grałem tę rolę w prawdziwym życiu”.
Okładka wspomnień Sonny Boy
„Miałem około 90 000 dolarów na koncie i to było wszystko” – napisał 84-letni aktor w swoich wspomnieniach.
„Można powiedzieć, że zostałem wykorzystany” – kontynuował. „Mogłem obwiniać moich księgowych, mogłem obwiniać moją menedżerkę, Mary Bregman. Mogłem obwiniać siebie, ale wtedy muszę wziąć odpowiedzialność za swoje czyny”.
„Nie rozumiałem, jak działają pieniądze” – przyznał. Aktorka Diane Keaton zachęciła Ala Pacino do powrotu do aktorstwa, a jego pierwszym projektem był „Morze miłości” , uznany przez krytyków i niezwykle udany thriller z 1989 roku z Ellen Barkin w roli głównej. Był to również pierwszy film Ala Pacino od czasu „Rewolucji” z 1985 roku.
Pacino przyznał, że nie zarobił wiele na tym filmie, ponieważ „wiedzieli, że przez cztery lata byłem bezrobotny, więc nie musieli oferować mi lukratywnej pensji”.
Al Pacino i Diane Keaton w latach 70.
W 2001 roku Al Pacino przeprowadził się do Los Angeles, aby być bliżej swoich bliźniaków, Antona i Olivii, które mają obecnie 23 lata. Bliźniaki urodziły się, gdy mieszkał z byłą żoną Beverly D'Angelo. Ma również dwójkę innych dzieci: Julie (34) z trenerką aktorstwa Jan Tarrant i Romana (urodzonego w czerwcu 2023 roku) z Noor Alfallah, młodszą od niego o 53 lata.
Styl życia Pacino kosztował go fortunę. „Moja kadra się rozrosła” – napisał. „Miałem dwa domy, mieszkanie, biuro i rodziny moich dzieci na utrzymaniu. Wydawałem od 300 000 do 400 000 dolarów miesięcznie, co było sporą sumą”.
W 2011 roku Pacino zaczął podejrzewać swoją księgowość. Aktor zaszaleli, wybierając się z rodziną w podróż do Europy, która obejmowała loty prywatnym odrzutowcem Gulfstream 550, całe piętro hotelu Dorchester w Anglii oraz wycieczkę do Legolandu w Danii.
Po powrocie do domu, do Los Angeles, Pacino odkrył, że ma więcej pieniędzy niż wcześniej, co sprawiło, że poczuł się dziwnie. „Wiedziałem, że coś jest nie tak” – przyznał, zanim odkrył, że jego księgowy skłamał, został skazany i trafił do więzienia.
„Miałem 50 milionów dolarów, a potem nic” – napisał w swoich wspomnieniach.
„Ojciec Chrzestny” wymienił niektóre z wydatków: opłacenie 16 samochodów, 23 telefonów komórkowych i zatrudnienie ogrodnika, który zarabia 400 000 dolarów rocznie. „Powinieneś wiedzieć, że to czynsz za ogród w domu, w którym nawet nie mieszkam” – wyjawił.
Pacino pisze, że niewiele wie na temat tego, na co wydawane są pieniądze.
„Nawet nie podpisywałem własnych czeków, tylko księgowy je podpisywał, a ja po prostu je puszczałem. Nie patrzyłem na nie, a on nie mówił mi, ile mam ani gdzie idą, i nie śledziłem, kto ile dostał. Jestem takim głupim aktorem” – wyznał.
W 2001 roku Al Pacino, mieszkając ze swoją byłą żoną Beverly D'Angelo, powitał na świecie bliźnięta, Antona i Olivię.
Mając ponad 70 lat, Al Pacino przyznał: „Czasy wysokich pensji, które kiedyś mi się podobały, minęły”. Zaczął więc planować wydatki i więcej pracować.
Sprzedał jeden z domów, wystąpił w reklamach dla australijskiej telewizji i zaczął spotykać się z ludźmi na seminariach.
Pacino przyznał, że niektóre z jego późniejszych projektów powstały wyłącznie dla pieniędzy i „nie były zbyt dobre”.
„ Jack i Jill” był pierwszym filmem, który zagrałem po stracie wszystkich pieniędzy. Szczerze mówiąc, zrobiłem to, bo nic mi nie zostało. Adam Sandler chciał, żebym to zrobił i zapłacili mi za to kupę forsy… Uwielbiam Adama, świetnie się z nim współpracowało i zostaliśmy świetnymi przyjaciółmi. Zagrałem też w kilku naprawdę kiepskich filmach, nie chcę o nich mówić” – zdradził.
84-letni aktor, laureat Oscara Al Pacino, przyznaje, że „musi teraz bardzo poważnie zastanowić się nad swoim bogactwem. To oznacza, że muszę szukać rady u ludzi o wiele mądrzejszych ode mnie”.
Źródło: https://thanhnien.vn/al-pacino-tung-pha-san-khi-dong-bo-gia-phan-3-185241017091016131.htm
Komentarz (0)