Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Muzyka pomaga mi zapomnieć o zgiełku życia

Báo Giao thôngBáo Giao thông19/08/2023

[reklama_1]

Zostaw przeszłość za sobą, aby żyć spokojniej

Piosenkarka Siu Black: Muzyka pomaga mi zapomnieć o zgiełku życia 1

Po burzach życiowych Siu Black postanowiła wrócić do rodzinnego miasta, do swojego byłego męża.

Dlaczego Siu Black zdecydowała się ponownie wyjść za mąż za swojego byłego męża w wieku 56 lat?

Zrozumieliśmy, że wciąż żywimy do siebie wiele uczuć. W średnim wieku mąż i żona traktują się nawzajem bardziej z „obowiązku” niż z „miłości”.

Właściwie zarejestrowaliśmy nasz ślub, ale jeszcze nie odbyła się ceremonia w kościele. Nie mieliśmy konkretnych planów, ponieważ byliśmy pogrążeni w żałobie. Moja siostra zmarła, a mój siostrzeniec, który miał zaledwie 27 lat – syn ​​mojego młodszego brata – również niedawno zmarł.

Zaplanowaliśmy kameralną ceremonię, z udziałem parafian i przyjaciół, bez rozgłosu. Zamierzałam założyć tradycyjny strój ślubny ludu Ba Na i złożyć przysięgę małżeńską mężowi w obecności bogów.

Moje dzieci to popierają i cieszą się, widząc swoich rodziców razem. Pobraliśmy się, mając nadzieję, że będziemy dla nich przykładem.

Gdy znów będziecie razem, na co będziecie gotowi poświęcić?

Mieszkamy razem już 3 lata. Po burzy lepiej się rozumieliśmy i patrzyliśmy na sprawy z większym spokojem. Każde z nas starało się trochę zrozumieć, żeby wszystko poszło gładko.

Nie lubię hałasu, kłótni, wzajemnego narzekania, więc wolę zapomnieć o przykrych sprawach, od spraw rodzinnych po poprzednią pracę, i żyć spokojniej. Wolę oszczędzać energię na wzajemne narzekanie za śpiewanie.

Kiedy wróciłem, nie musiałem niczego poświęcać, on prawdopodobnie poświęcił więcej. Teraz moje zdrowie jest słabsze niż wcześniej, więc nie mogę wykonywać ciężkich prac, a on nie pozwala mi też robić tyle, co wcześniej.

Codziennie siedzi do późna i wstaje wcześnie, żeby ugotować owsiankę, zająć się świniami, hodować kurczaki i ryby, a kiedy ma wolny czas, bawi się z wnukami. Mam troje wnucząt, które bardzo kocham. Samo patrzenie, jak się bawią, sprawia mi radość! (śmiech).

Jakie kolory wnosi Twój były mąż do Twojego życia po burzach?

To szczęście i bliskość! Myśli o żonie, troszczy się o nią i dba o nią bardziej niż wcześniej. Nie pyta już też o śpiewanie, więc czuję się swobodniej, wykonując swoją pracę.

W dni, gdy wracałam do domu zmęczona po występie i zasypiałam, on zawsze mnie budził, żeby przypomnieć o konieczności wzięcia leków na nadciśnienie na czas… Te drobne gesty wystarczały, abym czuła się wzruszona i szczęśliwa.

Moje życie jest teraz bardzo spokojne. Moje potrzeby są również proste i zwyczajne. Jedzenie i życie w domu są bardzo zwyczajne, jak u wielu innych pracowników wokół mnie. Dzieci zawsze stoją pod drzwiami, czekając na powrót babci z długich, śpiewających podróży.

Kiedy nie śpiewam, spędzam czas bawiąc się z wnukami, transmitując na żywo, żeby sprzedać dziką herbatę i związać koniec z końcem, i nie myślę o niczym innym. Teraz brakuje mi tylko pieniędzy, a zostało mi tylko szczęśliwa rodzina!

Presja niespłacenia długu

Piosenkarka Siu Black: Muzyka pomaga mi zapomnieć o zgiełku życia 2

Siu Black niedawno wystąpił w programie telewizyjnym.

A czy spłaciłeś już cały swój dług?

Nadal jestem pod dużą presją, ponieważ nie spłaciłem jeszcze wszystkich długów zaciągniętych w banku, ponieważ pożyczyłem pieniądze na budowę domu, a także na inwestycję w rolnictwo – hodowlę świń, kurczaków i ryb.

Po bankructwie w 2013 roku, pandemia COVID-19 uderzyła, przez co ponownie wpadłem w otchłań. Wielokrotnie płakałem w milczeniu i zadawałem sobie pytanie: „Dlaczego moje życie jest takie zastygłe?!”.

Podczas epidemii świnie nie miały co jeść, ponieważ cała wioska była zamknięta. Jej mąż i dwoje dzieci musieli zostać poddani kwarantannie z powodu przypadku F0 w miejscu szczepień.

Kwarantanna wciąż wiąże się z koniecznością płacenia kilkuset tysięcy dolarów dziennie. W mojej wiosce trudno zarobić 50 000 VND dziennie, nie mówiąc już o kilkuset tysiącach.

Byłem sam w domu, bez pieniędzy na młócenie ryżu, więc musiałem młócić go ręcznie. Wszyscy w wiosce mieli jedzenie i picie, więc dzieliliśmy się tym, co mieliśmy. Kiedy świnie były wystarczająco duże, nie mogliśmy ich sprzedać po dobrej cenie. Straciłem dziesiątki milionów dongów na niektórych świniach.

Jednak po pandemii wszystko stało się łatwiejsze, kiedy mogłam śpiewać i odkładać każdy grosz na spłatę długu.

Chociaż moja częstotliwość śpiewania nie jest duża, około jednego lub dwóch koncertów tygodniowo, czasami przez cały miesiąc nie mam żadnych zaproszeń. Nie przeszkadzają mi dalekie wyjazdy, o ile śpiewam tam, gdzie jest to wymagane.

Muzyka pomaga mi zapomnieć o troskach życia i odnaleźć radość i optymizm w kontaktach z wieloma ludźmi. Mniej się też martwię.

Jak teraz wygląda Twoje zdrowie?

Mam wiele chorób. Ale staram się, żeby choroba nie wpływała na moją pracę i życie. Chociaż moje zdrowie jest słabsze niż wcześniej, kiedy wychodzę na scenę, wciąż jestem pełna entuzjazmu, wciąż dobrze śpiewam i potrafię śpiewać wysokie dźwięki (śmiech).

Ważę teraz ponad 50 kg, czyli o 20 kg mniej niż wcześniej. Ponieważ choruję na cukrzycę, zwracam uwagę na dietę.

Moje problemy z żołądkiem również znacznie się poprawiły, odkąd zacząłem pić dziką herbatę. Biegam i ćwiczę jogę, żeby dbać o głos i zdrowie.

Nie pragnę niczego poza dobrym zdrowiem, szczęśliwym życiem z dziećmi i wnukami oraz służeniem publiczności swoim głosem. Po wzlotach i upadkach żałuję tylko zdrowia. Bez wystarczającej siły nie mogę nic zrobić.

Siu wróci

Czy pamiętasz starego Siu Black?

Ja też tęsknię, ale cóż, życie toczy się dalej. Czuję się dobrze, to dobrze, w końcu stałam się silniejsza.

Wcześniej widziałam życie w różowych barwach, gdy przytrafił mi się jakiś incydent, wszystko było czarne, ale teraz jest po prostu neutralne (śmiech).

Mam na myśli czerń w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu! W dniu incydentu zatrzasnęłam drzwi, zostałam sama i zmieniłam wszystkie zasłony na czarne. Zdałam sobie sprawę, że nienawidzę hałasu, mimo że kiedyś uwielbiałam hałaśliwe miejsca.

Chciałam nawet „odejść”, zniknąć z tego świata, żeby nikt mnie nie znał. Byłam w takim kryzysie i zestresowana do granic możliwości. Teraz jestem inna, kocham życie i boję się śmierci! (śmiech).

Czy Siu w końcu powróci z własnym projektem muzycznym ? Minęło 10 lat od wydania nowego albumu, a czy jej publiczność wciąż tam jest?

Zgadza się, minęło 10 lat! Jestem naprawdę wzruszony, że po wszystkich moich wzlotach i upadkach, publiczność wciąż jest przy mnie, wciąż mnie kocha i wspiera. To dla mnie największa motywacja, by każdego dnia dawać z siebie wszystko.

Stopniowo wracam do śpiewania, choć rzadko pojawiam się w telewizji, wciąż śpiewam, angażuję się w akcje charytatywne i utrzymuję kontakt z publicznością. Zawsze staram się, aby mój śpiew służył publiczności, która mnie kocha.

Jeśli chodzi o ten projekt, to nie jestem pierwszy, który o tym pomyślał, ale bez pieniędzy co mogę zrobić?

Teraz dwóch młodszych braci wspiera mnie w nagraniu nowej piosenki, z innym stylem śpiewania niż dotychczas. Na pewno wrócę, ale jako Siu Black „zakochany na nowo”.

Dzięki!

Siu Black urodziła się w 1967 roku w rodzinie etnicznej Ba Na w Kon Tum . Jest pamiętana z wykonywania piosenek muzyka Nguyen Cuonga, takich jak: „Chcę żyć u twego boku przez całe życie”, „Śpiewam, by kogoś kochać”, „Ly ca phe Ban Me”, „Doi mat Pleiku”…

Piosenkarka poznała pana Nguyen Duc Hunga – byłego siatkarza z prowincji Dak Lak – w 1987 roku. Po 3 latach znajomości pobrali się i mieli dwójkę dzieci.

Para miała konflikty i rozstawała się czterokrotnie z powodu romansu pana Hunga. W 2009 roku oficjalnie się rozstali. W 2013 roku była uwikłana w skandal związany z miliardami dongów długu. Po tym incydencie Siu Black wróciła do rodzinnego miasta. W 2019 roku para ponownie się zjednoczyła i wspólnie opiekowała się rodziną i dziećmi.



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt