Wizytę premiera Modiego w Kijowie postrzega się jako kontynuację jego zręcznej polityki zagranicznej prowadzonej od czasu wybuchu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, podczas gdy Chiny również ostrożnie korygują swoje stanowisko.
Takie jest zdanie pana C. Udaya Bhaskara*, dyrektora Towarzystwa Studiów Politycznych (SPS) w Nowym Delhi, opublikowane niedawno w artykule w The South China Morning Post .
| Indie i Chiny balansują na granicy konfliktu na Ukrainie. (Źródło: SCMP) |
Zaraz po spotkaniu premiera Indii Narendry Modiego z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, które odbyło się 23 sierpnia w Kijowie, media szybko opublikowały zdjęcie obu przywódców serdecznie się obejmujących. W poście na portalu społecznościowym X prezydent Zełenski stwierdził, że pierwsza wizyta Modiego na Ukrainie po jego reelekcji była ważnym wydarzeniem historycznym, a także wyrazem wsparcia New Delhi dla Kijowa.
Premier Modi nie wyraził jednak bezpośrednio stanowiska Indii w sprawie konfliktu, który trwa już 30 miesięcy. Nowe Delhi „pozostało poza tym konfliktem”, co nie oznacza „obojętności”, ale „nie neutralności od pierwszego dnia”. Innymi słowy, „zajęliśmy jedną ze stron i zdecydowanie opowiadamy się za pokojem ” – zapewnił Modi.
Wizyta premiera Modiego w Kijowie, zdaniem eksperta C. Udaya Bhaskara, jest kontynuacją delikatnej i umiejętnej dyplomatycznej gry Indii, która rozpoczęła się od rozpoczęcia przez Rosję specjalnej operacji wojskowej w lutym 2022 r.
Ten południowoazjatycki kraj stanowczo nie krytykował działań Rosji, ale wezwał obie strony do podjęcia dialogu i działań dyplomatycznych w celu zakończenia konfliktu zgodnie z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych. Było to również kluczowe dla przesłania pana Modiego, mającego na celu rozwianie obaw USA, że Nowe Delhi bezkrytycznie wspiera Rosję.
Premier Modi odwiedził Kijów nieco ponad miesiąc po swojej podróży do Moskwy (8-9 lipca). Prezydent Zełenski wyraził wówczas głębokie rozczarowanie i stwierdził, że spotkanie przywódców Indii i Nga było druzgocącym ciosem dla wysiłków na rzecz pokoju.
Obecność premiera Modiego w Kijowie zbiega się z dwiema innymi wizytami na wysokim szczeblu. Minister obrony Indii Rajnath Singh udał się do Waszyngtonu, gdzie obie strony podpisały ważne umowy obronne, pogłębiając współpracę wojskową. Tymczasem premier Chin Li Qiang właśnie zakończył wizytę w Rosji i na Białorusi.
| Prezydent Rosji Władimir Putin (po lewej) wita premiera Li Qianga przed spotkaniem na Kremlu 21 sierpnia. (Źródło: Xinhua) |
Dla Nowego Delhi ponowne potwierdzenie przez Li „mocnej, silnej i niezachwianej” przyjaźni Chin i Rosji, która „przezwycięża międzynarodowe zawirowania”, jest znaczące w kontekście skomplikowanego trójkąta Indie-Chiny-Rosja, odzwierciedlającego „wielobiegunową szachownicę” w Azji i na świecie od czasu wybuchu konfliktu na Ukrainie.
Zarówno Chiny, jak i Indie utrzymują szczególne stosunki z Rosją od dekad zimnej wojny, kiedy to dwubiegunowe stosunki między Związkiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi ukształtowały globalne ramy strategiczne. W późniejszych etapach zimnej wojny Chiny skłaniały się ku Stanom Zjednoczonym, podczas gdy Indie skłaniały się bardziej ku Związkowi Radzieckiemu.
Po zakończeniu zimnej wojny oba azjatyckie giganty nawiązały ponownie stosunki z Rosją, która była geograficznie osłabiona i gospodarczo słabsza. Dziś rywalizacja między USA a Chinami ukształtowała relacje między mocarstwami.
Ekspert C. Uday Bhaskar zauważył, że wycofanie się USA z Afganistanu w 2021 roku osłabi wiodącą pozycję Waszyngtonu na arenie politycznej. W szczególności konflikty na Ukrainie i w Strefie Gazy prowadzą do niestabilności globalnych ram strategicznych, w których główne mocarstwa i Rada Bezpieczeństwa ONZ są praktycznie nieskuteczne w zapewnianiu globalnego pokoju i stabilności.
Indie i Chiny w konflikcie na Ukrainie zachowują delikatną równowagę, przestrzegając prawa międzynarodowego, ale powstrzymując się od publicznej krytyki działań Rosji. Posunięcie to odzwierciedla odosobnioną pozycję dwóch azjatyckich gigantów w kwestii ochrony swoich długoterminowych interesów narodowych.
| Chociaż orientację Indii postrzega się jako wyraz strategicznej autonomii i rozszerzenie starannie przemyślanej polityki niezaangażowania Chin, uważa się ją za „pekiński dylemat”. |
Zarówno New Delhi, jak i Pekin utrzymują relacje z Moskwą w postaci importu ropy naftowej, rozwijających się powiązań handlowych i wojskowych, ale starają się nie znaleźć w polu sankcji Waszyngtonu. Jednocześnie oba państwa starają się prezentować jako głos globalnego Południa, którego kraje rozwijające się mocno odczuwają skutki konfliktu na Ukrainie z powodu zakłóceń w globalnych łańcuchach dostaw żywności i nawozów.
| Premier Indii Narendra Modi i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przy wejściu do Pałacu Maryjskiego w Kijowie, 23 sierpnia 2024 r. (Źródło: AFP) |
W tym kontekście, zdaniem analityka strategicznego C. Udaya Bhaskara, wizyta premiera Modiego w Kijowie ma charakter symboliczny. Ważne są wielowarstwowe sygnały, jakie wysyła na poziomie globalnym, w regionie euroazjatyckim i wśród ludności kraju. Ani Indie, ani Chiny nie będą w stanie skutecznie promować procesu pokojowego w konflikcie na Ukrainie bez udziału Stanów Zjednoczonych. Zależy to od wyniku listopadowego wyścigu o prezydenturę, a jeśli wygra były prezydent Donald Trump, polityka może okazać się nieprzewidywalna.
W międzyczasie Indie i Chiny przygotowują się do szczytu BRICS w Kazaniu w Rosji, który odbędzie się w październiku. To, jak uczestnicy – w tym członkowie założyciele grupy: Brazylia, Rosja, Indie i Chiny – wpłyną na wojnę na Ukrainie, będzie kwestią otwartą.
W oczekiwaniu na gospodarza Białego Domu, Indie i Chiny przygotowują się do szczytu BRICS w Kazaniu (Rosja) w październiku 2024 roku. Według dyrektora SPS, C. Udaya Bhaskara, sposób, w jaki kraje uczestniczące w szczycie, w tym państwa założycielskie bloku: Brazylia, Rosja, Indie i Chiny, postrzegają konflikt na Ukrainie, da pewne wskazówki dotyczące nadchodzącego scenariusza. Trwały pokój pozostaje nieuchwytny, biorąc pod uwagę trudną rzeczywistość konfliktu, który wkrótce zakończy się trzy lata...
(*) Autor stał na czele dwóch innych dużych indyjskich organizacji badawczych: Instytutu Studiów i Analiz Obronnych (IDSA) i Narodowej Fundacji Morskiej (NMF).
Source: https://baoquocte.vn/an-do-va-trung-quoc-tiep-tuc-di-giua-lan-hinh-cua-cuoc-xung-dot-nga-ukraine-284821.html






Komentarz (0)