![]() |
Apple oskarżane jest o nieodpowiedzialne zachowanie, ponieważ nie współpracowało z brytyjską policją w sprawie kradzieży iPhone’ów. Zdjęcie: Kaspersky . |
Apple i policja metropolitalna kontynuują ostrą dyskusję, obwiniając się wzajemnie o brak opanowania rosnącej liczby kradzieży iPhone’ów w stolicy Wielkiej Brytanii.
Mimo że policja metropolitalna odnotowała pewne sukcesy w walce z kradzieżami, m.in. dzięki aplikacji Znajdź mój telefon rozbiła niedawno masową grupę złodziei smartfonów, jednostka ta krytycznie oceniła brak współpracy ze strony Apple.
Powołując się na „The Telegraph” , policja metropolitalna twierdzi, że Apple ma pełny dostęp do Krajowego Rejestru Telefonów Komórkowych (NMPR), ważnej bazy danych skradzionych urządzeń. Twierdzi jednak, że Apple korzysta z tego dostępu na co dzień, ale nie w celu zapobiegania kradzieżom.
„Firma Apple miała dostęp do NMPR i korzystała z niego codziennie, aby sprawdzać status sieciowy urządzeń wymiany danych, jednak nie sprawdzała statusu skradzionych ani nie podejmowała niezbędnych działań” – poinformowała Metropolitan Police rząd Wielkiej Brytanii.
![]() |
Funkcja „Znajdź mój” okazała się skuteczna w śledzeniu skradzionych iPhone’ów na całym świecie. Zdjęcie: AppleInsider. |
Raport przyznaje się do pewnych nieścisłości – między innymi do tego, że Apple nie monitoruje NMPR w przypadku urządzeń oddawanych w rozliczeniu – ale jego głównym twierdzeniem jest to, że Apple ignoruje poważny problem kradzieży. Według statystyk, w 2024 roku w Londynie skradziono ponad 80 000 telefonów, choć dokładna liczba iPhone'ów nie jest jeszcze znana.
Wcześniej Apple „odpowiedziało”, prosząc policję metropolitalną o skupienie się na „tradycyjnych działaniach policji” i bezpośrednim aresztowaniu przestępców.
„Chcę mieć pewność, że policja metropolitalna będzie nadal prowadzić tradycyjną politykę. Oznacza to wysłanie nam prośby o skradzione urządzenie, a Apple na nią odpowie. Nie spodziewamy się, żeby tak się stało” – powiedział Gary Davis z Apple w czerwcu 2025 roku.
W odpowiedzi na niedawne oskarżenia, Apple zabrało głos, podkreślając istniejące funkcje bezpieczeństwa, takie jak Ochrona Przed Skradzionym Urządzeniem. Firma ujawniła jednak również, że rozważa zablokowanie iPhone'a za pomocą identyfikatora IMEI, gdy tylko zostanie on zarejestrowany jako skradziony.
Apple ostrzega, że ta metoda nadal wiąże się z ryzykiem nadużyć, gdyż osoby trzecie mogą fałszywie podawać się za użytkowników.
Londyńska policja metropolitalna poinformowała również, że zaobserwowała wzrost powiązań między kradzieżą smartfonów a poważniejszymi przestępstwami, w tym przestępstwami z użyciem noża, narkotykami i działalnością gangów zajmujących się wykorzystywaniem dzieci.
Spór między policją metropolitalną a Apple trwa już od dawna. W 2023 roku burmistrz Londynu zwrócił się zarówno do Apple, jak i Google z prośbą o opracowanie konkretnych środków ochrony prywatności – mimo że obie firmy wdrożyły je już wiele lat wcześniej.
Źródło: https://znews.vn/apple-bi-to-vo-trach-nhiem-post1599787.html








Komentarz (0)