Droga do stania się największym na świecie jednorożcem w branży technologii edukacyjnych
Założyciel firmy, Baiju Ravindran, z wykształcenia był inżynierem, ale nie utrzymał się długo w zawodzie. Pomagając znajomym w przygotowaniach do egzaminów, Baiju Ravindran odkrył swój talent do udzielania korepetycji i zaczął na tym zarabiać.
W 2007 roku Baiju Ravindran założył firmę przygotowującą do studiów i zyskał tak dużą popularność, że musiał prowadzić wykłady na stadionach.
W 2011 roku uruchomiono platformę internetową Think&Learn, a w 2015 roku oficjalnie uruchomiono aplikację mobilną Byju. Projekt przyciągnął miliony widzów w wielu krajach anglojęzycznych.
Początkowo Byju oferowało lekcje matematyki, angielskiego i przedmiotów ścisłych do samodzielnej nauki dla uczniów szkół podstawowych, ale stopniowo objęło wszystkie poziomy nauczania. Dodano również kursy przygotowujące do różnych egzaminów indyjskich i międzynarodowych.
Byju's natychmiast przyciągnął uwagę i inwestycje. W 2018 roku firma oficjalnie stała się pierwszym indyjskim jednorożcem (startupem wycenianym na ponad miliard dolarów), ale nie weszła jeszcze na giełdę. W 2019 roku Baiju Ravindran został miliarderem.
Zdaniem badaczy, szybki rozwój Byju wynikał ze sprzyjających warunków, charakterystycznych dla rynku indyjskiego: aplikacja została uruchomiona w czasie, gdy dostęp do Internetu w kraju rozwijał się w zawrotnym tempie, a lokalni dostawcy oferowali najbardziej preferencyjne stawki na świecie; Indie mają młodą i szybko rosnącą populację, tworzącą społeczność składającą się z wielu studentów, w tym studentów ze szczególnymi potrzebami edukacyjnymi...
Ale to pandemia COVID-19 naprawdę napędziła eksplozywny rozwój Byju. W 2020 roku baza klientów platformy gwałtownie wzrosła o 50%, a wycena Byju podwoiła się do 12 miliardów dolarów.
W 2021 roku firma nadal pozyskiwała wielomilionowe inwestycje, przejmując inne startupy edukacyjne i powiększając bazę klientów. Liczba użytkowników aplikacji osiągnęła 100 milionów, z czego ponad 6 milionów to płatni abonenci. Do końca roku Byju's stał się najcenniejszym startupem na świecie, z wyceną na poziomie 21 miliardów dolarów. Debiut giełdowy planowany jest na początek 2022 roku.
Błędy zdarzają się wszystkie naraz
Byju's zaczął napotykać problemy w 2022 roku. Bloomberg stwierdził, że projekt rozwijał się zbyt szybko w poprzednich latach. Inwestorzy, którzy zainwestowali w niego miliardy dolarów, szybko zdali sobie sprawę z wad cyklu zarządzania.
Na przykład, firma nie ma dyrektora finansowego od półtora roku; startupy edukacyjne zostały bezkrytycznie przejęte za łączną kwotę 2 miliardów dolarów; rotacja personelu jest tak duża, że wiele stacjonarnych centrów szkoleniowych stoi pustych. Tymczasem popyt na zajęcia online gwałtownie spadł.
Ponadto, mimo ogromnych inwestycji, Byju's nie miało kapitału na zakup coraz większej liczby startupów i szybką ekspansję, dlatego założyciel Baiju Ravindran zdecydował się na finansowanie dłużne, w wyniku czego Byju's zostało zadłużone w wysokości około 1,2 miliarda dolarów.
W 2022 roku inwestycje w projekt zaczęły spadać. Firma mocno ucierpiała po tym, jak dwie umowy inwestycyjne ogłoszone w lipcu 2022 roku nie doszły do skutku, ponieważ fundusze wypłaciły kapitał Byju's „z przyczyn makroekonomicznych”. Jedyną znaczącą inwestycją w tym okresie było 400 milionów dolarów od samego Baiju Ravindrana.
Do lata 2022 roku firma nie była w stanie przedstawić władzom Indii swoich sprawozdań finansowych za poprzedni rok obrotowy. Zapytana o przyczynę opóźnienia, Byju’s powołała się na trudności z audytem związane z wieloma startupami, które przejęła w tym roku obrotowym.
Dopiero we wrześniu 2022 roku opublikowano raport z audytu Byju, z którego wynikało, że najcenniejszy indyjski jednorożec poniósł stratę netto w wysokości ponad 570 milionów dolarów w 2021 roku. Pomimo zapewnień Baiju Ravindrana, że perspektywy firmy na zakończenie kolejnego roku z zyskiem netto są już niewiarygodne, Byju oficjalnie wkroczyło w okres kryzysu.
Pierwsze sygnały dotyczyły odsprzedaży długu o wartości 1,2 miliarda dolarów nowym wierzycielom w Stanach Zjednoczonych, którzy domagali się szybszych spłat. W ślad za tym poszły pozwy sądowe, w których niektórzy inwestorzy oskarżali firmę o ukrywanie 500 milionów dolarów. Inni wierzyciele, którym nie spłacono jeszcze długu, również złożyli pozwy.
Wzmożona kontrola ze strony władz Indii zaostrzyła napięcia. Agresywna sprzedaż Byju w 2022 roku zwróciła uwagę Narodowej Komisji Ochrony Praw Dziecka, po tym jak kupujący zostali zmuszeni do zapłaty odsetek od kredytu, aby móc kupić aplikację.
W związku z tym, pod koniec 2022 roku Byju's zmieniło swoją strategię sprzedaży. Sprzedawcy nie kontaktują się już z potencjalnymi klientami w domu. Jednak rząd Indii nadal uważnie obserwuje firmę, co doprowadziło do opóźnienia w publikowaniu sprawozdań finansowych.
W kwietniu 2023 roku biuro firmy w Bangalore zostało przeszukane. Władze publicznie ogłosiły, że Byju's jest podejrzewane o naruszenie przepisów walutowych. Wielu świadków rozmów telefonicznych prezesa firmy z inwestorami twierdziło, że Baiju Ravindran płakał.
Czeka nas ponura przyszłość
W czerwcu 2023 roku przedstawiciele trzech największych inwestorów opuścili zarząd spółki, a audytor Deloitte odmówił sporządzenia sprawozdań finansowych Byju za rok obrotowy 2022. Indyjskie Ministerstwo Spraw Korporacyjnych również wszczęło dochodzenie w sprawie działalności spółki z powodu ciągłych opóźnień w raportowaniu.
Byju's zwolniło ponad 3000 pracowników w 2022 roku i zamierza kontynuować redukcję zatrudnienia o około 1000 w 2023 roku. Chociaż Byju's nadal jest „jednorożcem”, jego wycena spadła ponad czterokrotnie, z 22 miliardów dolarów do 5,1 miliarda dolarów.
Baiju Ravindran również nie jest już miliarderem. Firma jest zadłużona, a wcześniej ustalony okres restrukturyzacji minął.
Według Bloomberga , założyciel Baiju Ravindran ma nadzieję zaradzić tej sytuacji, inwestując łącznie 1 miliard dolarów do końca 2023 roku. Jeśli transakcje zostaną sfinalizowane, firma będzie mogła spłacić swoich wierzycieli.
Wiele osób nadal wierzy w sukces Byju's, gdyż aplikacja mobilna ma nadal 150 milionów użytkowników, produkty cieszą się nadal popytem i są regularnie aktualizowane.
Podczas spotkania z pracownikami w czerwcu 2023 roku Baiju Ravindran wezwał ich do ignorowania szumu informacyjnego, mówiąc, że „najlepsze jeszcze przed Byju”. Jednak nawet jeśli firma zostanie uratowana, ogólna sytuacja zniechęci zagraniczne inwestycje w indyjskie startupy.
Co więcej, najnowsze wyniki badań firmy HolonIQ (USA), zajmującej się badaniem rynku edukacyjnego, pokazują, że globalnie wolumen kapitału inwestowanego w technologie edukacyjne stale spada. Analitycy uważają zatem, że większość firm z branży technologii edukacyjnych będzie musiała w najbliższej przyszłości zrezygnować z aktywnego rozszerzania swojej działalności.
(Według Skillbox)
Źródło
Komentarz (0)