![]() |
Posiadanie tylko jednego tylnego aparatu i brak obiektywu ultraszerokokątnego lub teleobiektywu to ewidentna poważna słabość możliwości fotograficznych iPhone'a Air. Zdjęcie: Wired . |
iPhone Air to dowód kunsztu inżynieryjnego Apple i optymalizacji sprzętu. Mierząc zaledwie 5,6 mm grubości, oferuje większą moc obliczeniową niż procesory Intel w komputerach Mac sprzed kilku lat.
Aby jednak osiągnąć tę smukłość, Apple musiało pójść na kompromis w kwestii niektórych funkcji. Najbardziej kontrowersyjnym z nich jest to, że urządzenie ma tylko jeden tylny aparat, bez obiektywu ultraszerokokątnego lub teleobiektywu. Dla porównania, iPhone 17 jest o 200 dolarów tańszy, ale nadal ma dwa tylne aparaty, większą baterię i dwa zewnętrzne głośniki.
24 listopada DXOMARK, serwis recenzujący jakość aparatów w telefonach komórkowych, opublikował kompleksową recenzję sensora iPhone'a Air. Według recenzji, iPhone Air jest w zasadzie uproszczoną wersją swojego flagowego poprzednika.
„iPhone Air wypadł dobrze w testach aparatów DXOMARK, ale brak obiektywu ultraszerokokątnego lub teleobiektywu uniemożliwił mu zdobycie miejsca w rankingu najlepszych aparatów w swojej klasie. Jeśli chodzi o aparaty, iPhone Air to w zasadzie uproszczona wersja iPhone'a 17 Pro, z jednym aparatem zamiast trzech w Pro” – skomentował DXOMARK.
Aby zrównoważyć kompromisy sprzętowe, DXOMARK zauważa, że iPhone Air „robi dobre zdjęcia w większości warunków fotografowania, z ogólnie przyjemnymi kolorami i ciepłym balansem bieli”.
Warto odnotować, że w testach efekt bokeh i zdolność segmentacji obiektu tego supercienkiego iPhone'a wypadły wyjątkowo dobrze, uzyskując nawet lepsze oceny niż jego bezpośredni konkurent, Samsung Galaxy S25 Edge.
Jeśli chodzi o nagrywanie wideo , iPhone Air zapewnia najlepsze rezultaty w rozdzielczości 4K 60 kl./s, a tryb HDR zapewnia „szeroki zakres dynamiki i żywe kolory”.
Źródło: https://znews.vn/camera-iphone-air-bi-che-post1605665.html







Komentarz (0)