Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Francuska prawniczka porzucona w wieku 6 lat desperacko poszukuje biologicznej matki w Wietnamie

(Dan Tri) – Urodzony w 1955 roku w Da Lat, wysłany do sierocińca, a następnie do Francji, pan Ribes (francuski prawnik) dorastał, nie pamiętając, kim była jego biologiczna matka. Przez wiele lat jego rodzina niestrudzenie poszukiwała jego matki, pomijając nikłe ślady.

Báo Dân tríBáo Dân trí25/11/2025

Mając ponad 60 lat, po całym życiu spędzonym na pracy, wychowywaniu dzieci i prowadzeniu prostego życia w mieście Angers (Francja), pan Claude Alain Ribes wciąż nosi w sercu niewypełnioną pustkę.

Połowa jego życiowych korzeni ma swój początek w Dalat w 1955 r. i do dziś nie ma odpowiedzi na pytanie, kim jest jego matka, czy żyje jeszcze, czy nie, ani gdzie jest?

A osobą, która wytrwale szukała odpowiedzi na to pytanie, nie był on, lecz jego córki i jego żona, pani Chantal Bernier – Francuzka, która nosiła w sobie historię męża, latami poszukując każdego jej fragmentu.

Francuska prawniczka porzucona w wieku 6 lat desperacko poszukuje biologicznej matki w Wietnamie - 111.webp

Pan Claude Alain Ribes i Pani Chantal Bernier (Zdjęcie: udostępnione przez rodzinę).

Jedyne wspomnienie wietnamskiej matki

Według dokumentów zachowanych z czasów wojny, pan Ribes, znany w Wietnamie jako Duc, urodził się 30 października 1955 r. w Da Lat.

Był owocem romansu między wietnamską dziewczyną o imieniu Bui Thi My Lien i żołnierzem Francuskich Sił Ekspedycyjnych (CE) stacjonującym w Da Lat.

Żołnierz został niedawno zidentyfikowany za pomocą testów DNA jako Jean Farges, który wrócił do domu w 1956 roku.

Tymczasem jedynym wspomnieniem matki, które pozostało nienaruszone w pamięci pana Ribesa, był obraz trzymającej mniejsze dziecko i karmiącej je piersią. Nie było twarzy, głosu, znaku, który pozwoliłby mu rozpoznać matkę, która go urodziła.

Gdy miał 6 lat – w 1961 roku – pani Bui Thi My Lien zostawiła go w Da Lat, gdzie pozostał pod opieką sióstr zakonnych ze Zgromadzenia Sióstr św. Pawła z Chartres. Kilka lat później został przeniesiony do Hospicjum Phu My (L'hospice de Phu My w Sajgonie, obecnie Ho Chi Minh City) i otrzymał imię Claude Alain Ribes.

Francuska prawniczka porzucona w wieku 6 lat desperacko poszukuje biologicznej matki w Wietnamie - 222.webp

Zdjęcie Claude'a Alaina Ribesa w chwili przekazania go zakonnicom w 1961 r. (zdjęcie po prawej) i zdjęcie w jego paszporcie, na którym widniał dowód wyjazdu do Francji w 1965 r. (zdjęcie po lewej) (zdjęcie: udostępnione przez rodzinę).

W 1965 roku został przywieziony do Francji jako dziecko rasy mieszanej w czasie wojny przez organizację FOEFI (Francuskie Dzieci Pochodzenia Indochińskiego) do sierocińca w Évreux (Francja). W 1966 roku adoptowała go francuska rodzina.

Od tamtej pory po jego wietnamskim dzieciństwie pozostało jedynie kilka linijek starych dokumentów i imię Bui Thi My Lien.

Dorastając we Francji, pan Ribes pilnie się uczył, zdał maturę, następnie przez rok studiował prawo, po czym pracował w departamencie Maine-et-Loire aż do emerytury.

On i Chantal wzięli ślub, mieli trzy córki i adoptowali dwóch synów. Teraz mają sześcioro wnucząt w ciepłej, pełnej rodzinie. Ale on prawie nigdy nie mówi o swoim pochodzeniu.

Francuska prawniczka porzucona w wieku 6 lat desperacko poszukuje biologicznej matki w Wietnamie - 333.webp

Pan Claude Alain Ribes podczas pobytu w obozie dla dzieci w Wietnamie (zdjęcie: udostępnione przez rodzinę).

„Mój mąż jest bardzo silną i wrażliwą osobą. Nie chciał denerwować swoich rodziców adopcyjnych, więc przez wiele lat niczego nie szukał” – powiedziała pani Chantal.

Po śmierci rodziców adopcyjnych najstarsza córka zainteresowała się wietnamskim pochodzeniem swojego ojca i wyruszyła w podróż w poszukiwaniu swoich korzeni. W podróży pomagał jej lekarz o imieniu Minh z Wietnamu.

W 1996 roku ten lekarz udał się do Da Lat, a następnie do Ho Chi Minh City, aby odnaleźć „Bui Thi My Lien”. Ku zaskoczeniu wszystkich, okazało się, że 28 kobiet o tym samym imieniu i nazwisku twierdziło, że są matkami zaginionego dziecka o francuskim pochodzeniu.

Brak DNA, brak jednoznacznych zapisów, wszystkie ślady są niejasne. Pan Minh doznał później wielu udarów i zmarł, pozostawiając poszukiwania niedokończone.

„Od tego momentu byliśmy niemal w rozpaczy. Nie wiedziałam nawet, czy matka mojego męża jeszcze żyje” – wspomina Chantal.

Poszukiwania były niemal bezowocne.

Po latach przerwy Chantal wznowiła poszukiwania w 2016 i 2018 roku. Jednak wszystkie wysiłki poszły na marne.

W lutym rodzina zdecydowała się na wykonanie testu DNA przy użyciu bazy danych genetycznych i odkryła, że ​​pan Claude Alain Ribes był synem pana Jeana Fargesa – francuskiego żołnierza stacjonującego wówczas w Wietnamie.

Jednak pan Farges i jego syn (przyrodni brat pana Ribesa) zmarli. „Jednak jego przyrodni brat nadal mieszka w Alès i przyjął naszą rodzinę z całym ciepłem i życzliwością. Być może nawet biologiczny ojciec mojego męża nie wiedział, że kobieta w Wietnamie była w ciąży z jego dzieckiem” – powiedziała pani Chantal.

Wśród nielicznych dokumentów pozostawionych przez rodzinę pana Fargesa znajdują się jego portret z czasów młodości oraz fotografia dwóch kobiet, jednej młodej i jednej starszej. Młoda kobieta może być matką pana Ribesa, ale równie dobrze może nią nie być, ponieważ fotografia nie zawiera żadnych informacji o miejscu i czasie jej wykonania.

Francuska prawniczka porzucona w wieku 6 lat desperacko poszukuje biologicznej matki w Wietnamie - 444.webp

Pan Jean Farges jako młody mężczyzna (zdjęcie po lewej) i zdjęcie, na którym stoi po prawej stronie z dwiema Wietnamkami (zdjęcie po prawej) (zdjęcie: udostępnione przez rodzinę).

Jedyne, co mają, to kobieta o imieniu Bui Thi My Lien, która urodziła dziecko w Dalat w 1955 r., oddała je zakonnicom w 1961 r., a następnie zniknęła ze wszystkich dokumentów.

DNA pana Ribesa jest obecnie przechowywane w laboratorium w Ho Chi Minh City i oczekuje na porównanie, gdy tylko pojawi się odpowiednia próbka. Minęło jednak trochę czasu i jeśli jego matka żyje, miałaby ponad 85 lat.

Francuska prawniczka porzucona w wieku 6 lat desperacko poszukuje biologicznej matki w Wietnamie - 555.webp

Rodzina pana Claude'a Alaina Ribesa, w której są trzy biologiczne córki, nadal ma pewne cechy wietnamskie (zdjęcie: udostępnione przez rodzinę).

„Chcemy po prostu odnaleźć matkę, która urodziła mojego męża, lub kogokolwiek, kto znał Bui Thi My Lien. Mogła wyjechać z Da Lat do Sajgonu w poszukiwaniu pracy pod koniec lat 50. Jeśli ktoś zna kobietę o tym samym nazwisku, która urodziła dziecko o francuskiej krwi w 1955 roku i oddała je zakonnicom w 1961 roku, prosimy o pomoc” – powiedziała szczerze pani Chantal.

Powiedziała, że ​​jej mąż miał piękne życie, kochającą rodzinę, ale pytanie o jego pochodzenie wciąż tliło się i dręczyło. Powiedziała: „Znalezienie jego biologicznego ojca to również cud. Mamy nadzieję na kolejny cud, tym razem z Wietnamu”.

Poszukiwania trwają nadal, z nieśmiałą, lecz nieskończoną nadzieją.

Wyszukaj informacje

Matka: Bui Thi My Lien

30 października 1955 r. w Da Lat urodziła syna o imieniu Duc z pewnym Francuzem.

Źródło: https://dantri.com.vn/doi-song/luat-su-phap-bi-bo-roi-nam-6-tuoi-dau-dau-tim-me-ruot-o-viet-nam-20251123132257834.htm




Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Piękny wschód słońca nad morzami Wietnamu
Podróż do „Miniaturowego Sapa”: Zanurz się w majestatycznym i poetyckim pięknie gór i lasów Binh Lieu
Kawiarnia w Hanoi zamienia się w Europę, rozpyla sztuczny śnieg, przyciąga klientów
Życie „dwa do zera” mieszkańców zalanego obszaru Khanh Hoa w piątym dniu działań zapobiegających powodziom

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Tajski dom na palach – gdzie korzenie dotykają nieba

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt