Wielu ludziom wizja fabryki kojarzy się z kwadratowymi, ponurymi budynkami, dudniącym dźwiękiem maszyn, warstwami szybko poruszających się pracowników i warstwami czarnego pyłu unoszącymi się z wysokich kominów.
Jednakże ten opisowy esej zostałby skrytykowany jako „nierealistyczny”, gdyby zadaniem było opisanie kompleksu produkcyjnego Canify w Van Giang, Hung Yen .
Fabryka Canifa znajduje się około 20 km od Hanoi , przy ruchliwej drodze prowincjonalnej przechodzącej przez Ecopark i wygląda bardziej jak park niż fabryka.
Na samym początku „parku” znajduje się przezroczysty budynek operacyjny, który wznosi się jak twierdza, otoczony fosą pełną pływających karpi koi, a jedynym wejściem jest most.
Patrząc na ten przeszklony budynek, wielu osobom przychodzą na myśl biurowce światowej sławy firm technologicznych, w których starannie zaprojektowano zielone przestrzenie, kładąc nacisk na estetykę i otwartość — czynniki, które pomagają zwiększyć wydajność pracy.
Zaprojektowany w szachownicę kompleks Canifa Van Giang wyraźnie oddziela każdą strefę fabryki, magazynu, laboratorium, budynku operacyjnego i przestrzeni wielofunkcyjnej, tworząc przestronne, oddzielne przestrzenie. Pośrodku rozciągają się rozległe trawniki, kratownice z dracontomelonów i chieu lieu, posadzone w długich rzędach, obejmujące cztery rogi kampusu. To rzadki przykład wyrafinowania w projekcie, który kładzie nacisk na optymalizację i produktywność.
„Jako osoba z branży modowej, uważam fabrykę nie tylko za miejsce tworzenia produktów, ale także za miejsce, w którym można być pięknym. Musi być miejscem, które inspiruje mnie, pracowników, a nawet partnerów, którzy ją odwiedzają” – powiedziała Doan Thi Bich Ngoc, dyrektor generalna Canifa, o wyjątkowym projekcie kompleksu.
Działający od prawie 10 lat kompleks Van Giang firmy Canifa w Hung Yen zajmuje powierzchnię ponad 3 hektarów i zaspokaja potrzeby blisko 400 osób. To jedna z niewielu fabryk, która, mimo że wybudowana dawno temu, wciąż zapewnia nowoczesność, podąża za trendem zrównoważonego rozwoju i posiada certyfikat LEED – prestiżowy certyfikat dla zielonych budynków, spełniający standardy dotyczące oszczędności energii, redukcji emisji i ochrony środowiska.
W procesie oceny LEED potwierdził, że kompleks oszczędza od 20 do 40% wody w porównaniu z konwencjonalnymi budynkami. Ścieki powstające podczas użytkowania są zbierane, filtrowane i ponownie wykorzystywane w wewnętrznym ekosystemie, do podlewania roślin, a nawet bezpośrednio do hodowli karpi koi.
Drzewa i trawniki zajmują tu 30% powierzchni zabudowy. Wszystkie budynki są wykonane ze szkła lub w pełni je wykorzystują. Miejsca pracy mają dostęp do światła naturalnego, co ogranicza zużycie energii sztucznej.
W Stanach Zjednoczonych certyfikat LEED jest uważany za obowiązkowy, co nie wszystkim inwestorom budowlanym odpowiada. Jednak w Wietnamie Canifa dobrowolnie „włożyła głowę do worka”.
„Po fabrykach zbudowanych 20 lat temu, chcemy otwierać nowe i lepsze fabryki. Van Giang jest jedną z pierwszych prywatnych fabryk, które dążą do uzyskania certyfikatu LEED. Chcemy, aby to miejsce było w harmonii z naturą, a jednocześnie podążało za ogólnymi trendami na całym świecie” – powiedziała pani Ngoc.
Oprócz głównego budynku operacyjnego, w całości wykonanego ze szkła, znajduje się tam również wielofunkcyjna przestrzeń, obejmująca stołówkę i wspólną przestrzeń wypoczynkową, której kształt zapewnia dwie funkcje: „jedzenie na dole, zabawa na górze”. Poniżej znajduje się wspólna jadalnia dla wszystkich pracowników z czterema przezroczystymi ścianami, a na dachu znajduje się przestrzeń do aktywności na świeżym powietrzu, w tym kort tenisowy.
Duże otwarte przestrzenie i zielone trawniki wokół fabryki to miejsca, gdzie pracownicy mogą swobodnie pracować w grupach, co pobudza kreatywność w branży modowej i pozwala na osiągnięcie lepszej równowagi między pracą a życiem prywatnym już w godzinach pracy, zamiast czekać na dni wolne.
„Filozofią Canify jest prowadzenie biznesu w oparciu o realną wartość. Cenimy transparentność. Od biura, przez strefę roboczą, po kuchnię, znajdują się tam przezroczyste, szklane drzwi, nie ma tu przestrzeni prywatnej. Wszyscy widzą, co robią inni. Ten kompleks sam w sobie jest odzwierciedleniem filozofii Canify” – opisał prezes Canify.
Już na początku swojej działalności firma Canifa zdawała sobie sprawę z negatywnego wpływu przemysłu modowego i tekstylnego na środowisko, gdyż jest to jeden z trzech sektorów produkcyjnych, które zanieczyszczają źródła wody i wytwarzają odpady zarówno w procesie produkcyjnym, jak i po jego wykorzystaniu.
„To jest brutalna rzeczywistość branży. Aby rozwiązać ten problem, uważamy, że Canifa musi uznać zrównoważoną modę za długofalową drogę” – powiedziała Pham Thi Thuy, kierownik działu standardów jakości Canifa.
„Canifa prowadzi działalność w oparciu o prawdziwe wartości. Zwracamy uwagę na pochodzenie i jakość surowców, a każdy proces prowadzący do produktu końcowego zapewnia minimalny wpływ na środowisko i zdrowie konsumentów”.
Metoda ta została uogólniona i nazwana koncepcją „zrównoważonego, zielonego” dopiero w ostatnich latach. Jednak w Canifie orientacja ta była obecna od 20 lat.
„Uznaliśmy, że musimy równolegle zajmować się zarówno zrównoważonym rozwojem, jak i modą” – podkreśliła pani Thuy.
Ekologia i zrównoważony rozwój to nie tylko lśniąca szklana powłoka na zewnątrz fabryki, to także wieloetapowy proces – od wyboru surowców, dostawców, przez testy i projektowanie, po produkcję. Najszybszym i najskuteczniejszym sposobem na „ekologizację” każdego etapu jest stosowanie sprawdzonych na świecie standardów.
Canifa wykorzystuje do 70% naturalnych materiałów w procesie produkcji, aby zminimalizować wpływ na środowisko. Szczególnie polecane są materiały posiadające międzynarodowe certyfikaty, takie jak Cotton USA, tkanina wykonana w 100% z importowanych włókien bawełny z USA, bardziej przyjazna dla środowiska niż tkaniny mieszane, czy australijska wełna o doskonałej retencji ciepła i dobrej elastyczności, która może rozciągać się nawet 20 000 razy bez rozrywania.
„Canifa to jedna z marek z wieloma nowatorskimi rozwiązaniami. Jest pierwszym producentem z certyfikatem OEKO-TEX od 2014 roku, pierwszym, który wprowadził amerykańską bawełnę wysokiej jakości do oferty wietnamskich klientów i jedyną krajową wietnamską marką, która jest członkiem Cotton USA od 2017 roku, a także posiada międzynarodowy certyfikat dla australijskiej wełny od Woolmark” – pani Thuy wymieniła liczne punkty standardów Canify.
„Wyżej wymienione materiały i standardy cieszą się popularnością na rynku dopiero od 2–3 lat, ale Canifa stosuje je już od prawie dziesięciu lat”.
Aby dowiedzieć się więcej o tych nowościach, Canifa odwiedziła zakłady produkcyjne w wielu krajach na całym świecie, współpracując z ekspertami, aby sprawdzić, jak wpływają one na środowisko, ludzi i lokalną ekologię oraz jakie mają zalety w porównaniu z konwencjonalnymi surowcami. Kiedy organizacje podały konkretne liczby, Canifa była przekonana, że właśnie tego szuka.
Wietnamska marka odzieżowa o długiej tradycji również zainteresowała się globalnym certyfikatem bezpieczeństwa OEKO-TEX w 2014 r., kiedy niewiele krajowych marek było nim zainteresowanych.
Jeden z najbardziej prestiżowych certyfikatów – OEKO-TEX, będzie rygorystycznie testował produkty od surowców po gotowe produkty, aby mieć pewność, że nie zawierają substancji toksycznych, zanim trafią do konsumenta.
„Podczas gdy obecne przepisy wymagają spełnienia wymagań jedynie dla kilkudziesięciu związków, OEKO-TEX testuje do 1000 związków. Związki te będą co roku aktualizowane lub eliminowane” – wyjaśniła pani Thuy.
Produkty posiadające ten certyfikat oznaczają, że klienci korzystają z produktów o najwyższym obecnie poziomie bezpieczeństwa, zgodnym ze światowymi standardami.
Do dziś Canifa jest jedną z niewielu krajowych marek posiadających certyfikat OEKO-TEX.
Granie według międzynarodowych standardów nie jest łatwe. Obowiązują tam surowe, przejrzyste i długoterminowe zasady. Poza tym, to kosztuje.
Pani Thuy powiedziała, że międzynarodowy certyfikat nie jest wydawany tylko raz i ważny bezterminowo. Jednostka certyfikująca będzie go corocznie monitorować i oceniać. „Proces produkcji musi być bardzo przejrzysty i jasny, aby można go było odnowić” – podkreśliła.
Mimo wysokich kosztów i skomplikowanego procesu w porównaniu z tradycyjnymi metodami, Canifa nie uważa, aby firma utrudniała sobie życie lub „popisywała się”.
„Nie myślimy o trudnościach zbyt wiele. Międzynarodowe standardy przynoszą firmie Canifa wiele korzyści w innych aspektach. Jakość dostaw jest bardziej stabilna i jednolita, proces produkcji ulega skróceniu, co pozwala zaoszczędzić nakład pracy i czas produkcji, a liczba błędów jest znacznie ograniczona. Na początku może to być trudne, ale gdy tylko uda się ustabilizować proces, wszystko się ułoży”.
Szczególną cechą jest to, że przestrzegając międzynarodowych standardów, Canifa może kupować tkaniny i inne dodatki wyłącznie od dostawców, którzy również znajdują się na liście. Nawet etapy wtórne, takie jak druk i haft, są uznawane za kwalifikowane jednostki przetwórcze.
Na wczesnym etapie Canifa miała duże trudności ze znalezieniem krajowych dostawców. W tamtym czasie zakłady przetwórcze nadal nastawione były na sprzedaż produktów, a nie na poprawę jakości.
„Te standardy są bardzo surowe. W 2014 roku bardzo niewiele krajowych przedsiębiorstw modowych w Wietnamie stworzyło system jakości i zapewniło sobie te certyfikaty, co zmusiło nas do kupowania surowców z zagranicy” – powiedziała pani Thuy.
Doprowadziło to również do ironicznej sytuacji, gdy wymagania Canify były tak skomplikowane, że krajowy dostawca nagle ogłosił, że zrywa z nimi współpracę. „Zadzwonili do mnie bezpośrednio i powiedzieli: Nie będziesz współpracować z Canifą. Mamy zbyt wysokie wymagania” – wspominała pani Thuy.
„Nie sądzimy, żeby renomowany dostawca na rynku wietnamskim powiedział, że nie będzie współpracował z Canifą. Ale kiedy przyjrzymy się temu bliżej, zauważymy, że standardy Canify i partnera są w dużej mierze zbieżne. To po prostu brak zrozumienia”.
Po zamontowaniu połączeń, Canifa musi jedynie dostarczyć odpowiednie standardy i materiały, a zostaną one spełnione natychmiast, bez żadnych pytań. Obecnie 70% produkcji Canifa pochodzi z krajowych surowców.
„Chcemy rozszerzyć nasze poszukiwania dostawców krajowych. Dostawcy zagraniczni mogą lepiej rozumieć proces i standardy, ale partnerzy krajowi również dokładają więcej starań, aby poprawić jakość” – powiedziała pani Thuy.
Po 10 latach „trzymania lampy, aby oświetlać drogę” coraz więcej domów mody i dostawców zaczęło podążać ścieżką zielonych i zrównoważonych standardów, co pokazuje pozytywne efekty działań Canify.
„Myślę, że Canifa przyczyniła się do zielonego i zrównoważonego trendu w wietnamskim przemyśle tekstylnym i modowym. Początkowe, trudne wymagania Canify sprawiły, że partnerzy również zmotywowali się i byli zdeterminowani, aby zbudować standardowy system i zdobyć międzynarodowe certyfikaty. Zależy nam na stworzeniu zielonego i zrównoważonego ekosystemu standardów, który będzie się rozwijał wspólnie” – powiedziała z dumą pani Thuy.
„Jako oddana jednostka mamy nadzieję, że inne marki będą coraz lepiej rozumieć i świadomie podchodzić do kwestii zrównoważonego rozwoju, aby dołączyć do Canity w budowaniu coraz lepszej jakości wietnamskiego łańcucha dostaw mody”.
Dążenie do spełniania międzynarodowych standardów jest trudne i kosztowne, ale przynosi dobre rezultaty, czego dowodem jest zaufanie klientów oraz wzmocniony wizerunek marki na przestrzeni lat.
„Kiedy przeprowadziliśmy ankietę wśród klientów, pojawiło się wiele pozytywnych opinii na temat niezawodności i jakości produktów. Uważamy, że jest to godny uwagi wynik naszych starań o wybranie trudnej drogi.”
„Mamy około 1 200 000 zarejestrowanych członków, z czego 600 000 to lojalni klienci. Stosunkowo wysoka lojalność wobec marki jest odpowiedzią na wszystko”.
Po standardach jakości, najważniejszy jest gotowy produkt, który trafia do użytkownika. Filozofia Canify opiera się na tworzeniu produktów, które są na tyle modne, aby sprostać gustom, a jednocześnie minimalistyczne, aby szybko nie wyszły z mody. Koncentrujemy się na jakości i trwałości, aby wydłużyć cykl życia produktu, przyczyniając się tym samym do zmniejszenia ilości odpadów odzieżowych.
„Produkty Canifa mają prostą konstrukcję, są łatwe w noszeniu w wielu sytuacjach, na przykład w drodze do pracy, na wyjście, a nawet na zebranie rodziców. Można je stosować w wielu różnych sytuacjach, zwiększając częstotliwość ich stosowania i minimalizując potrzebę kupowania wielu produktów w każdej sytuacji” – powiedziała pani Thuy.
„Szwy muszą być również schludne i dobrej jakości, aby zapewnić długą żywotność. Jeśli można coś założyć tylko raz czy dwa, nie można tego nazwać zrównoważonym”.
Produkty wysyłane z fabryki do każdego sklepu w kraju, bez względu na to, czy są drogie, czy tanie, są opatrzone pełnym systemem etykiet, dzięki czemu klienci wyraźnie wiedzą, jak je stosować, z jakich materiałów pochodzą, oraz jakie są standardy bezpieczeństwa.
Dla wielu osób te warstwy etykiet nie są warte uwagi, a wręcz denerwujące, ale dla firmy Canifa jest to długa droga do spełnienia międzynarodowych standardów, którym muszą sprostać produkty opatrzone znakiem „Wyprodukowano w Wietnamie”.
„Misją Canify jest oferowanie wysokiej jakości produktów modowych o międzynarodowej jakości w najbardziej rozsądnych cenach. Wietnamscy klienci na to zasługują” – powiedziała pani Thuy.
W 2024 roku Canifa po raz drugi z rzędu wyróżniona została tytułem Wietnamskiej Marki Narodowej i Innowacyjnej Marki, co stanowi potwierdzenie jej nieustannych wysiłków w oparciu o model zrównoważonego rozwoju i nieustanną innowację.
Source: https://phunuso.baophunuthudo.vn/canifa-chuyen-ve-nhan-hang-thoi-trang-ky-tinh-nhat-viet-nam-doi-tac-tung-tuyen-bo-nghi-choi-vi-doi-hoi-qua-nhieu-193250207133220706.htm



















Komentarz (0)