„Bardzo się cieszę, że tu jestem. Nie mogę się doczekać treningów i rywalizacji z kolegami z drużyny. Jestem bardzo podekscytowany. Dowiedziałem się o powołaniu do reprezentacji Wietnamu, kiedy byłem na lotnisku z Nguyenem Filipem. Powiedział mi: „Jesteś na liście, gratulacje”. Powiedziałem: „Naprawdę? Daj mi szansę. I jestem bardzo szczęśliwy” – Cao Quang Vinh podzielił się swoimi odczuciami w dniu, w którym został powołany do reprezentacji Wietnamu.
„Zrobiłem mnóstwo zdjęć, żeby wysłać je moim krewnym. Kiedy dowiedziałem się, że mój numer na koszulce to 13, byłem bardzo szczęśliwy. Moja mama była bardzo dumna. Płakała. Powiedziała mi, żebym dał z siebie wszystko, żebym zrobił wszystko dla kraju. To tylko 10 dni, co mi odpowiada. Potrafię się szybko zaaklimatyzować. Staram się to robić najlepiej, jak potrafię” – powiedział Quang Vinh z przekonaniem.

Quang Vinh porównał CAHN do zespołu wietnamskiego: „Wszyscy ze sobą rozmawiali, atmosfera była bardzo radosna. Wszyscy się uśmiechali i witali mnie jak rodzinę. Czułem się bardzo dobrze”.
Mówiąc o trenerze Kimie Sang Siku , Quang Vinh powiedział: „To dobry i życzliwy trener. Trener Kim proaktywnie pytał mnie, jak się czuję. To utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest bardzo dobrym trenerem. Zapytał mnie również, czy jestem zmęczony, ponieważ grałem zaledwie kilka dni wcześniej. Trener powiedział mi, żebym odpoczywał, ponieważ musimy być w jak najlepszej formie, kiedy spotkamy się z drużyną”.
Odnosząc się do możliwości zmierzenia się z Malezyjczykiem Dionem Coolsem – zawodnikiem Buriram (Tajlandia) w finale Klubowego Pucharu Azji Południowo-Wschodniej 2024/25, Quang Vinh powiedział: „To dobry zawodnik, ma dobre umiejętności i dobrą obronę. Jeśli zagram, będzie to interesująca konfrontacja. Jeśli Van Vy wyjdzie w pierwszym składzie, mecz z pewnością będzie bardzo atrakcyjny”.
Source: https://vietnamnet.vn/cao-quang-vinh-phan-khich-vi-duoc-khoac-ao-tuyen-viet-nam-2407073.html






Komentarz (0)