Europa jest droga, wietnamska matka pokazuje swoje umiejętności kulinarne za mniej niż 200 000 VND dla 3 osób
Báo Dân trí•29/06/2024
(Dan Tri) - Posiłek z wystarczającą ilością słonych dań, zup, dań stir-fry... kosztuje mniej niż 200 000 VND. Pani Linh powiedziała, że wiele kobiet mieszkających we Francji lub krajach europejskich prawie nie wierzy podanym przez nią cenom.
Mieszkająca w Tuluzie, w południowej Francji, pani Do Thuy Linh zawsze gotuje wietnamskie posiłki dla całej rodziny. W artykule opublikowanym na grupie kulinarnej pani Linh podzieliła się serią wietnamskich dań, z wieloma pysznymi i pięknymi daniami w „typowo wietnamskich” cenach. „To posiłki, które ugotowałam dla 2-3 osób, mając budżet na zakupy spożywcze wynoszący około 200 000 VND. Proszę, sprawdźcie i dajcie znać, czy ceny jedzenia w Wietnamie i Europie znacznie się różnią” – dodała pani Linh. Posiłek składał się z zupy z pędów bambusa, jajek smażonych na liściach bazylii, pędów chayote smażonych z czosnkiem, kurczaka smażonego z trawą cytrynową i chili, słodkich moreli i pomidorków koktajlowych, a jego cena wynosiła 148 000 VND. W tym menu pani Linh otrzymała jajka od znajomego. Pod artykułem wiele osób chwaliło wietnamską matkę za jej zręczne ręce i umiejętność równoważenia kosztów, co pozwala jej gotować pyszne i tanie posiłki w drogiej Europie. „Jeśli można ugotować tak pyszny posiłek za 150 000–200 000 VND, to koszty niewiele różnią się od tych w Wietnamie” – powiedział Do Phuong. Wietnamka mieszkająca w Wielkiej Brytanii podzieliła się: „Jedzenie jest tam bardzo tanie. W Wielkiej Brytanii kupiłam paczkę szpinaku wodnego (tylko garść) za około 115 000 VND”. Niektórzy wietnamscy rodacy we Francji stwierdzili, że jedzenie w okolicy, gdzie mieszka pani Linh, jest tańsze niż tam, gdzie mieszkają. Jeśli chcą ugotować podobny posiłek, muszą wydać więcej pieniędzy. Wiele osób było zaskoczonych, że mimo iż mieszka we Francji, pani Linh nadal serwuje rustykalne dania, takie jak krewetki, tofu, prażone orzeszki ziemne, przyprawy, takie jak fermentowany ryż, pasta krewetkowa itp. Posiłek wart 148 000 VND obejmuje szpinak wodny, suszone małże sprowadzane z Wietnamu, gotowaną wieprzowinę, marynowanego bakłażana i grejpfruta na deser. Pani Linh powiedziała, że jej rodzina składa się z pięciu osób, w tym rodziców męża, jej męża i syna. Mąż pani Linh jest Francuzem-Wietnamczykiem, a rodzice jej męża również są Wietnamczykami. Ponieważ od dawna mieszkają za granicą, członkowie rodziny często jedzą dania europejskie. Aby zrównoważyć preferencje wszystkich członków, w ciągu tygodnia pani Linh gotuje naprzemiennie dania europejskie i azjatyckie. „Każdego dnia gotujemy razem z teściową, zazwyczaj ten, kto przewodniczy posiłkowi danego dnia, jest szefem kuchni. Codziennie gotuję dania wietnamskie i jestem bardzo podekscytowana, ponieważ jestem „uzależniona” od wietnamskiego jedzenia” – powiedziała pani Linh.
Linh często odwiedza azjatycki targ, aby kupić składniki do gotowania wietnamskich potraw. Jednak znalezienie wystarczającej ilości składników do gotowania wietnamskich potraw w dalekiej Francji to czasami „mnóstwo pracy”. Według Linh wietnamskie warzywa są bardzo rzadkie w supermarketach, a azjatyckie targi są daleko, godzinę jazdy samochodem. Często myśli o wietnamskich potrawach, ale nie może ich ugotować. „Kiedyś chciałam ugotować kwaśną zupę rybną, była ryba, pomidory i ananas, ale brakowało mi wietnamskiej kolendry. Zupa rybna bez wietnamskiej kolendry nie byłaby kompletna, więc musiałam się jej „trzymać”” – powiedziała Linh z uśmiechem. W okolicy, w której mieszka, jest wiele targowisk prowadzonych przez Wietnamczyków i Azjatów, więc zazwyczaj chodzi tam raz w tygodniu, aby kupić składniki. Ponadto, za każdym razem, gdy znajomy z Wietnamu przyjeżdża do Francji, Linh często prosi ją o zakup większej ilości suszonych produktów do przechowywania w domu na później. „Mój dom jest jak mini wietnamski supermarket. Kupuję wiele produktów, których często używam, i starannie je przechowuję. Sama hoduję partię, używam bakłażanów w słoikach i kupuję ręcznie robione tofu od Wietnamczyków” – powiedziała Wietnamka. Udostępniając artykuł w internecie, pani Linh otrzymała wiele komentarzy od wietnamskich gospodyń domowych i Wietnamczyków mieszkających w Europie. Powiedziała: „Otrzymałam wiele komentarzy z pytaniem, dlaczego jedzenie u mnie jest takie „tanie”. Wiele kobiet we Francji i innych krajach europejskich prawie nie wierzy cenom, które podaję”. Posiłek wart ponad 200 000 VND obejmuje boczek wieprzowy (49 000 VND), gotowany szpinak wodny (40 000 VND), tofu marynowane w oleju szczypiorkowym (prawie 60 000 VND), 6 owoców liczi (prawie 70 000 VND) i inne przyprawy... Odpowiadając na to pytanie, pani Linh powiedziała, że zawsze śledzi strony informacyjne i reklamy dużych supermarketów. Te supermarkety często oferują promocje na wszelkiego rodzaju produkty, w tym podstawowe produkty spożywcze, takie jak mięso i ryby. Są to produkty świeże, a nie takie, których termin ważności wkrótce minie, więc czuje się bezpiecznie, kupując je do gotowania dla całej rodziny. W domu pani Linh kupiła dodatkową zamrażarkę do przechowywania żywności, co ułatwia codzienne gotowanie i pozwala zaoszczędzić na zakupach spożywczych. „Brzuch wieprzowy kosztuje zazwyczaj 6 euro (160 000 VND)/1 kg, ale w promocji kosztuje tylko 2-3 euro (55 000-80 000 VND)/1 kg. Chuda łopatka kosztuje zazwyczaj 245 000 VND/kg, ale czasami jest przeceniona nawet o 50%” – dodała pani Linh.
Chociaż mieszka we Francji od 5 lat, Linh zawsze dba o posiłki o silnym wietnamskim smaku. Według Yena, Wietnamczyka mieszkającego w tej samej okolicy co Linh, cena, którą oferuje Linh, jest całkowicie realistyczna. Wieprzowina w promocji kosztuje zaledwie około 3 euro/1 kg, podzielona na małe porcje do późniejszego wykorzystania. Linh powiedziała, że dzięki temu, że ma w domu gotowe źródło pożywienia, prawie nigdy nie musi się martwić „co dziś zjeść”. Kiedy brakuje jej pomysłów, korzysta z grup dyskusyjnych online i korzysta z przepisów innych osób, aby stworzyć menu dla swojej rodziny.
Komentarz (0)