Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Chwalimy tylko studentów, którzy wpłacają co najmniej 100 000 VND: Życzliwość jest klasyfikowana według pieniędzy

Báo Dân tríBáo Dân trí25/09/2024

[reklama_1]

„Nie mam dużo pieniędzy, kiedy chodzę do szkoły, więc chciałbym przekazać dużo pieniędzy, żeby pomóc wszystkim”, „Jestem studentem i nie mam dużo pieniędzy”... Oprócz tych wiadomości znajdują się potwierdzenia przelewów pieniężnych w wysokości 10 000, 20 000, 30 000 VND na rzecz Wietnamskiego Frontu Ojczyzny, od wielu studentów, na rzecz ofiar powodzi.

Chỉ khen học sinh góp từ 100.000 đồng: Lòng nhân ái bị phân loại bằng tiền - 1

„Jestem studentem bez większych pieniędzy” – tak brzmi treść wielu pokwitowań przekazania darowizn na rzecz powodzian (zrzut ekranu).

Na liście tysięcy stron deklaracji poparcia dla rodaków z Wietnamskiego Frontu Ojczyzny, wiele jest takich treści jak „Jestem studentem bez dużych pieniędzy”. Studenci wpłacają tam swoje niewielkie kwoty, aby wesprzeć rodaków na terenach dotkniętych powodzią.

Te wpłaty i szczere słowa rozgrzały serca wielu osób, pocieszyły ich w pewnym stopniu pośród serii „fałszywych” pokwitowań, na których dodano wiele zer, wpłat w wysokości 1 donga powiększonych do 100 dongów, wpłat w wysokości 1 grosza powiększonych do setek tysięcy, miliardów.

W obliczu tak szczerych i życzliwych serc uczniów, doszło do incydentu, w którym szkoła podstawowa w Ho Chi Minh City przyznała dyplomy za zasługi tylko uczniom, którzy przekazali 100 000 VND na rzecz ofiar powodzi. Ci, którzy przekazali mniej, otrzymali jedynie listy pochwalne od swoich wychowawców.

Musimy przyjrzeć się rzeczywistości uczniów, zwłaszcza uczniów szkół podstawowych, którzy są jeszcze w wieku szkolnym i jeszcze nie zarobili pieniędzy.

Szkoła rozumie lepiej niż ktokolwiek inny, że wzywanie uczniów do pomocy nie może dotyczyć kwestii finansowych, ale, co ważniejsze, chodzi o przekazanie im wartości takich jak współczucie, dzielenie się i empatia w obliczu przeciwności i cierpienia ich rodaków.

Dobroć dziecka można pielęgnować i rozwijać bez konieczności płacenia przez nie ceny lub oddawania pieniędzy – rzeczy, na które nie zapracowało ani nie posiada.

Dziecięca dobroć nie potrzebuje certyfikatu, który potwierdza, że ​​jest „dobry”. Dzieci potrzebują raczej zachęty, motywacji i motywacji, aby dostrzec sens i wartość tego, co robią.

Ale tutaj, w samej szkole, szkoła „klasyfikuje” dobroć uczniów na podstawie kwoty pieniędzy. Dobroć musi wynosić co najmniej 100 000 VND, aby otrzymać certyfikat zasługi, a jeśli jest niższa, jest „klasyfikowana” w innej formie.

Przekazywanie darowizn na rzecz ofiar powodzi to sposób szkoły na okazywanie dobroczynności, dzielenia się i empatii. Jednak przy takiej metodzie nagradzania i klasyfikowania, szkole brakuje ludzkiego podejścia i życzliwości wobec dobroci uczniów.

Mistrz Nguyen Duc Minh, psycholog szkolny w szkole w Ho Chi Minh, powiedział, że po przeczytaniu tej wiadomości poczuł smutek. Był zrozpaczony i zasmucony reakcją szkoły na życzliwość uczniów.

„Moim zdaniem dobroć kogokolwiek, a zwłaszcza dzieci, nie wymaga certyfikatów ani efektownych nagród. Nagrody, które zawierają miary i porównania dobroci między jednym dzieckiem a drugim, są jeszcze bardziej nie do przyjęcia” – wyraził pan Minh.

Pan Minh uważa, że ​​w szkołach nadal istnieją dwa poważne problemy: formalizm oraz osiągnięcia i rankingi.

Mistrz Nguyen Duc Minh podkreślał, że formalizm i osiągnięcia w szkole są dla dzieci niezwykle niebezpieczne. Mogą je zniszczyć, gdy muszą się popisywać, żyć nieuczciwie, kłamać i nie odważą się żyć zgodnie z prawdą.

Według pana Minha, niedawny przypadek wielu młodych ludzi „publikujących” i edytujących kwoty, które wpłacili, wywołał poruszenie. Oprócz faktu, że sami żyją wirtualnie, wynika to również z faktu, że społeczeństwo nadal bardzo mocno ocenia innych na podstawie rzeczy materialnych i wyglądu.

Chỉ khen học sinh góp từ 100.000 đồng: Lòng nhân ái bị phân loại bằng tiền - 2

Czy szkoła „klasyfikuje” dobroć uczniów, przyznając im certyfikaty uznania za przekazanie 100 000 VND ofiarom powodzi, na podstawie kwoty przekazanej pieniędzy? (Ilustracja: Hoai Nam).

Hojność jest często chwalona lub krytykowana w zależności od kwoty darowizny. Chwali się dawanie w dużych ilościach, natomiast dawanie w małych ilościach może być uznane za skąpe, nieczułe i obojętne.

Z powodu tej presji wiele osób „zadziera nosa”, aby zdobyć pochwały, podziw, a przede wszystkim, aby poczuć się bezpiecznie i pewnie pod względem psychicznym.

Pomiar liczby ludności jest zagadnieniem dyskutowanym od dawna, zwłaszcza w czasie klęsk żywiołowych, powodzi i epidemii.

W odpowiedzi na pytanie „Czy współczucie można zmierzyć?”, pedagog Nguyen Thuy Uyen Phuong, który przyniósł do Wietnamu filozofię szkół konstruktywnych, stwierdził, że współczucie trzeba mierzyć.

Ale nie chodzi o ocenianie się nawzajem, o porównywanie jednej osoby do drugiej, o sprawdzanie, kto daje więcej, kto jest bardziej skryty i cichy...

Najważniejszą miarą jest ocena samego siebie, ocena tego, ile współczucia okazujesz w życiu codziennym, a nie tylko w „nagłych” momentach.

Ocenianie dobroci innych nie jest wskazane. Ocenianie dobroci dzieci jest tabu.



Źródło: https://dantri.com.vn/giao-duc/chi-khen-hoc-sinh-gop-tu-100000-dong-long-nhan-ai-bi-phan-loai-bang-tien-20240925102441055.htm

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Podziwiając ukryte w chmurach pola wiatrowe nadbrzeżne Gia Lai
Odwiedź wioskę rybacką Lo Dieu w Gia Lai, aby zobaczyć rybaków „rysujących” koniczynę na morzu
Ślusarz zamienia puszki po piwie w jaskrawe latarnie z motywem środka jesieni
Wydaj miliony, aby nauczyć się układania kwiatów i znaleźć wspólne doświadczenia podczas Święta Środka Jesieni

Od tego samego autora

Dziedzictwo

;

Postać

;

Biznes

;

No videos available

Aktualne wydarzenia

;

System polityczny

;

Lokalny

;

Produkt

;