Według Reutersa Stany Zjednoczone są zaniepokojone faktem, że Rosja opracowuje urządzenie wykorzystujące energię jądrową do atakowania satelitów, a nie po prostu głowicę nuklearną.
| Broń antysatelitarna może zakłócać łączność wojskową i komercyjną, osłabiając zdolność armii do działania, a także możliwości GPS. (Źródło: WPR) |
Daryl Kimball, dyrektor wykonawczy grupy wspierającej Kontrolę Zbrojeń, powiedział, że Rosja opracowuje system napędzany energią jądrową, który mógłby prowadzić walkę elektroniczną na orbicie, odrzucając jednocześnie hipotezę, że Moskwa opracowuje broń przenoszącą głowice jądrowe.
Urządzeniami tego typu mogą być zagłuszacze sygnału, broń mogąca oślepiać czujniki obrazowe lub, co bardziej prawdopodobne, generatory impulsów elektromagnetycznych (EMP) mogące wyłączyć wszystkie urządzenia elektroniczne satelity w danym regionie orbitalnym.
Ekspert zauważył, że broń antysatelitarna może zakłócić łączność wojskową i handlową, osłabiając zdolność armii do działania, a także globalny system pozycjonowania (GPS) używany przez wszystkich „od kierowców Ubera po firmy dostarczające jedzenie”.
Tymczasem były urzędnik wywiadu USA przyznał również, że możliwość wykorzystania satelitów daje dużą przewagę w potencjalnej konfrontacji, ale jest również poważną słabością Waszyngtonu.
Według raportu Agencji Wywiadu Obronnego USA z 2023 r. Rosja opracowuje szereg broni wymierzonych w pojedyncze satelity, a także może rozwijać „systemy o większej mocy, aby zwiększyć zagrożenie dla architektury wszystkich satelitów”.
Źródło






Komentarz (0)